Film „Kler” w belgijskich kinach. „Recenzenci zachwyceni, władza oburzona”
Kontrowersyjny i bijący frekwencyjne rekordy film „Kler” zauważano również w Belgii. Obraz Wojciecha Smarzowskiego zobaczyć będzie można w belgijskich kinach, a o głośnej produkcji informowały ważne tutejsze media.
Artykuły o „Klerze” opublikowały m.in. dzienniki „De Standaard” i „Het Laatste Nieuws”. Autorzy tekstów opisują nie tylko fabułę filmu, ale także ostrą debatę publiczną na temat roli Kościoła katolickiego i księży, która rozgorzała po wejściu obrazu do polskich kin.
„Bohaterami tego filmu są trzej fikcyjni księża, którzy jednak nie postępują zgodnie z nauką religii katolickiej. Chleją wódkę, uprawiają seks i śmieją się z kościoła i jego przykazań. Jeden z nich wykorzystuje seksualnie ślepą sierotę”, opisuje dziennik „De Standaard”.
Gazeta opisuje dobre przyjęcie filmu na festiwalu w Gdyni oraz to, że obraz wpisuje się w trwającą w Polsce dyskusję o księżach, oskarżanych o molestowanie seksualne. „Jednak nie wszystkim ten film się podoba. Wielu liderów partii rządzącej Prawo i Sprawiedliwość, blisko związanej z Kościołem katolickim, jest oburzonych filmem”.
Tekst o „Klerze” znajdziemy również na stronie internetowej dziennika „Het Laatste Nieuws”. Czytamy w nim, że „większość recenzentów była zachwycona”, ale według PiS-u obraz prezentuje „negatywne stereotypy o kościele i nie traktuje sprawiedliwie tej instytucji”.
Także w Holandii zauważono film Smarzowskiego oraz dyskusję, jaką wywołał. „Konserwatywni politycy i media prześcigali się w osądzaniu tego filmu, w niektórych przypadkach jeszcze zanim go zobaczyli. Telewizja publiczna TVP informowała w Wiadomościach o „ataku na Kościół, brutalnym i nieprawdziwym”. Pojawiły się głosy, by zakazać jego wyświetlania”, pisał w dzienniku „De Volkskrant” Jenne Jan Holtland.
O „Klerze” informował też Ekke Overbeek, holenderski dziennikarz od dawna zajmujący się Polską i autor wydanej pięć lat temu książki o pedofilii w polskim Kościele katolickim („Lękajcie się. Ofiary pedofili w polskim kościele mówią”). „Katolickie, nacjonalistyczne i konserwatywne media były pełne porównań z nazistowską propagandą.
W bardziej liberalnych mediach recenzje są z kolei entuzjastyczne”, napisał Overbeek o recepcji „Kleru” nad Wisłą.
Więcej o holenderskich reakcjach na ten film oraz o tym, gdzie można go zobaczyć w Holandii, tutaj Holandia: Film „Kler” w holenderskich kinach (i mediach)
Jedno jest pewne: na brak rozgłosu i widzów twórcy „Kleru” nie mogą narzekać. W pierwszy weekend wyświetlania obraz Smarzowskiego zobaczyło w Polsce ponad 900 tys. widzów. To najlepszy wynik od trzech dekad, informowały polskie media. W 10 dni od premiery liczba widzów przekroczyła 2,5 mln, co oznacza, że „Kler” już teraz jest najpopularniejszym filmem w polskich kinach w całym 2018 roku.
Obraz obejrzeć można również w Belgii. W niedzielę 14 października pokazywany będzie w kinach należących do sieci Kinepolis. Na przykład w Kinepolis Metropolis w Antwerpii zaplanowano tego dnia aż 9 seansów; podobnie jest w Brukseli. „Kler” wyświetlany będzie również w Brugii, Gandawie, Hasselt, Kortrijk, Liège, Lowanium i Charleroi. Szczegółowe informacje o godzinach seansów tutaj: kinepolis.be
09.10.2018 ŁK Niedziela.BE