Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Miasto Aalter zmienia procedurę rejestracji dla obcokrajowców
Belgia: Wypadki w martwym polu. 10% ofiar ciężko rannych lub śmiertelnych
Niemcy: Małe browary walczą o przetrwanie
Emisje CO2 w europejskim lotnictwie osiągnęły poziom sprzed pandemii
Słowo dnia: Grondwet
Narodowe Święto 3 Maja. Tak obchodzono je przed laty [ZDJĘCIA]
Świętujemy: Rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja
Sport, tenis: Gauff nie dała szans: Świątek rozbita w półfinale Madrytu
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 3 maja 2025, www.PRACA.BE)
Dzień Polonii tzn Polaków za Granicą (2 maja)
Redakcja

Redakcja

Belgia: Papież Franciszek zaproszony na uniwersytet KU-Leuven

Papież Franciszek został zaproszony do Flandrii na obchody 600-lecia uniwersytetu KU-Leuven (w przeszłości: Katolicki Uniwersytet Lowański).

Papież spotkał się w środę rano (30 marca) z ministrem-prezydentem Regionu Flamandzkiego, Janem Jambonem, podczas cotygodniowej audiencji publicznej w Watykanie. Jambon, pełniący jednocześnie funkcję Ministra Kultury, przebywa w Rzymie na konferencji Josquin des Prez.

Flamandzkiemu przywódcy towarzyszył rektor Uniwersytetu w Leuven, Luc Sels. Obydwaj zaprosili papieża na uniwersytet KU-Leuven w 2025 roku, kiedy odbędą się obchody 600 rocznicy Katolickiego Uniwersytetu Lowańskiego.

„2025 to rok szczególny. To także święty rok. Nie wiemy, czy papież będzie nadal podróżował za granicę. 600-lecie największego uniwersytetu w Belgii, uniwersytetu rzymskokatolickiego, będzie dobrą okazją. Pomyślałem, że wypada zaprosić papieża. Poprosił mnie o modlitwę za niego. Nie spodziewaliśmy się natychmiastowego potwierdzenia, ale ziarno zostało zasiane i będziemy kontynuowali nasze starania” – poinformował Jambon.

31.03.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Bruce Willis kończy karierę. Rodzina poinformowała o chorobie aktora

Rodzina legendarnego artysty przekazała wstrząsającą wiadomość o jego chorobie. Zaburzenia zdolności poznawczych zmusiły Bruce’a Willisa do porzucenia planu filmowego.

To jeden z tych aktorów, którego nazwisko znane jest wielu pokoleniom. W „Szklanej Pułapce” zagrał bohaterskiego policjanta Johna McClane. W „Armageddonie” wcielił się w wymagającego szefa i zatroskanego o jedyną córkę ojca Harry’ego Stampera. Zagrał też w „Ocean’s Twelve: Dogrywka”,  „Ocaleniu” i „Aniołkach Charliego”.

Dorobek filmowy Bruce’a Willisa można wymieniać długo, bo na swoim koncie ma kilkadziesiąt filmów oraz produkcji filmowych. Choć nie jest z tego znany, poza godzinami spędzonymi na planie śpiewa i gra na harmonijce w swojej kapeli „Bruce Willis and Blues Band”.

Dwukrotnie wyróżniony Złotym Globem, uhonorowany nagrodą Emmy, a także odznaczony Orderem Sztuki i Literatury aktor i muzyk zakończył właśnie swoją karierę. Na Instagramie poinformowała o tym Rumer Willis, jedna z córek Bruce’a Willisa i jego byłej małżonki, aktorki Demi Moore.

– (…) nasz ukochany Bruce miał pewne problemy zdrowotne i niedawno zdiagnozowano u niego afazję, która wpływa na jego zdolności poznawcze. W wyniku tego, i z dużym namysłem, Bruce kończy karierę, która tak wiele dla niego znaczyła – czytamy we wpisie podpisanym wspólnie jako Emma, Demi, Rumer, Scout, Tallulah, Mabel i Evelyn. - Przechodzimy przez to jako silna jednostka rodzinna i chcielibyśmy powiedzieć o tym jego fanom, ponieważ wiemy, ile on znaczy dla nich, tak jak oni dla niego – dodają najbliżsi gwiazdy.

– Od zawsze byłem fanem Bruca Willisa. Uwielbiałem oglądać go na ekranie, bo był świetny. Kamera go kochała. Wkurzały mnie krytyczne opinie na temat jego umiejętności aktorskich. Nikt nie musiał go oglądać na siłę! Dlatego tak poruszył mnie ten wpis jego rodziny. Bardzo im współczuję i trzymam kciuki za wytrwałość! – powiedział nam jego wielbiciel pan Jarek.

Afazja. Co to jest?

To – mówiąc inaczej – utrata zdolności językowych. Powoduje, że chory ma problemy z wypowiadaniem, rozumieniem, budowaniem prawidłowej składni wypowiadanych słów. W niektórych przypadkach pojawiają się dodatkowe objawy, takie jak niezdolność do pisania czy zaburzenia emocjonalne.

31.03.2022 Niedziela.BE // źródło: News4media / fot. Shutterstock.com

(em)

 

Polska: Biedronka zapłaci za butelki po piwie

Sklepy sieci Biedronka nie tylko przyjmą butelki po piwie, ale też wypłacą za nie kaucję. Nawet bez paragonu!

Dotychczas robiąc zakupy w sklepach zarządzanych przez spółkę Jeronimo Martins, amatorzy piwa musieli godzić się z tym, że Biedronki - podobnie jak wiele innych sklepów - nie przyjmowały butelek zwrotnych. Teraz dla klientów wprowadzono spore udogodnienie, które pozytywnie wpłynie również na środowisko.



3150 placówek sieci stanie się jednocześnie punktami skupującymi szklane butelki o pojemności 0,5 litra. Na razie ta rewolucja dotyczy opakowań po produktach wybranych marek:

- Żywiec Jasne Pełne,

- Warka Classic,
- Harnaś Jasne Pełne,
- Namysłów Pils,
- Kasztelan Niepasteryzowane. 

Dlaczego firma zdecydowała się przyjmować zwrotne butelki po wybranych markach piwach? Bo...
- Dzięki skali naszej firmy wprowadzamy jeden z najwygodniejszych w Polsce systemów zwrotu butelek zwrotnych 500 ml - wyjaśnia Portalowi

Spożywczemu Marta Walkiewicz, która odpowiada za ofertę piw w sieci Biedronka.

Co istotne, żeby zwrócić butelki nie będziemy potrzebowali paragonu – w takiej sytuacji Biedronka wypłaci nam kaucję w formie vouchera na kolejne zakupy. Jeśli jednak będziemy mieli dowód zakupu w jednym ze sklepów sieci, pieniądze otrzymamy w gotówce. Do kieszeni klienta za każdą butelkę wrócu 50 groszy. 

Tylko w 2021 roku Biedronka sprzedała 71,5 miliona butelek najpopularniejszych piw.

03.04.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(em)

 

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Chcą 20 procent podwyżki. Rząd daje, ale 4

ZNP domaga się 20-procentowej podwyżki wynagrodzeń nauczycieli. Rząd proponuje niewiele ponad 4 proc. Projekt nowelizacji przygotowali posłowie PiS. – To policzek wymierzony nauczycielom – oceniają związkowcy.

Wynagrodzenie polskiego nauczyciela w szczytowym punkcie kariery stanowi zaledwie 55,2 proc. średniego wynagrodzenia nauczycielskiego w krajach OECD i 54,8 proc. w krajach UE. Od stycznia tego roku duża część nauczycieli w Polsce otrzymuje dodatek wyrównawczy, ponieważ ich pensja jest niższa od wynagrodzenia minimalnego. Teraz wynosi ono 3010 zł, a minimalne wynagrodzenie nauczyciela stażysty – 2949 zł…

Jednym głosem

Między innymi te argumenty przywołał podczas konferencji prasowej – jak donosi Portal Samorządowy – Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.

– ZNP domaga się razem ze swoimi partnerami (Wolny Związek Zawodowy Forum-Oświata i Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność") zmiany sposobu wynagradzania nauczycieli i oczekujemy rychłego podjęcia prac parlamentarnych nad projektem obywatelskim dotyczącym zrównania średniego wynagrodzenia wśród nauczycieli za średnim wynagrodzeniem w gospodarce – podkreślił Broniarz.

I dodał: – Oczekujemy 20-procentowego wzrostu wynagrodzenia nauczycieli i podjęcia rozmów w sprawie wzrostów wynagrodzenia pracowników niebędących nauczycielami.

Co na to rząd?

Projekt PiS zakłada podniesienie średniego wynagrodzenia nauczycieli o 4,4 proc. od maja tego roku i zwiększenie subwencji oświatowej o 1,6 mld zł.

Po zmianach nauczyciele zarabialiby:
- nauczyciel stażysta – 3693,46 zł,
- nauczyciel kontraktowego – 4099,74 zł,
- nauczyciel mianowany – 5318,58 zł,
- nauczyciel dyplomowany – 6795,97 zł.

Związek Nauczycielstwa Polskiego ostro krytykuje projekt PiS.

– To primaaprilisowy żart – ocenia Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZNP, w rozmowie z portalem Strefa Edukacji. – O tej niepoważnej propozycji mówi się podwyżka, ale tak naprawdę to nawet nie jest waloryzacja. 4,4 proc. to poniżej inflacji.

Negatywne opinie na temat projektu ma także oświatowa „Solidarność”

– Taka propozycja obraża nauczycieli. Za sam 2021 rok inflacja wynosi 8,6 proc. Ostatnia podwyżka była 1 września 2020 roku. Nie jest to więc nawet waloryzacja płac – podkreśla Monika Ćwiklińska, rzeczniczka prasowa KSOiW „Solidarność”.

Teraz nowelizacją Karty Nauczyciela przygotowaną przez PiS zajmie się Senat.

Na czwartym miejscu od końca

Prezes ZNP przywołał najnowszy raport OECD "Education at Glance". Według niego polscy nauczyciele szkół podstawowych, jeśli chodzi o płace, znaleźli się na czwartym miejscu od końca wśród krajów OECD. Gorzej zarabiają jedynie nauczyciele na Węgrzech, Słowacji i w Grecji.

31.03.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Sławomir Broniarz / ZNP

(em)

 

Subscribe to this RSS feed