Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Banki będą zwalczać oszustwa związane z fakturami
Belgia: Oszczędzanie? Jest coraz trudniej…
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 6 maja 2025, www.PRACA.BE)
W 2024 roku rekordowe korki na flamandzkich autostradach!
Polska: Poważne zmiany w L4. Sprawdź, co z zasiłkiem chorobowym
Belgia: „Brukselczycy nie oszczędzają”
Flandria: Okres spłaty kredytu na kaucję wydłużony do 3 lat
Flamandzki rząd przekaże 70 mln euro na zdrową żywność w szkole
„Stres w pracy zabija rocznie 10 tys. Europejczyków"
Belgia: Co w ciągu roku podrożało najbardziej, a co potaniało?
Redakcja

Redakcja

Dlaczego posłowie chcą zakazać używania w Polsce „Z”?

Projekt ustawy o przeciwdziałaniu agresji na Ukrainę ma być zaktualizowany. Parlamentarzyści chcą w nim zakazać używania proputinowskiego symbolu „Z”.

– „Z” to rosyjskie zbrodnie wojenne, zbombardowane miasta, tysiące zamordowanych Ukraińców. Publiczne popieranie tego barbarzyństwa musi być zabronione – tak ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba wzywał w marcu wszystkie państwa do kryminalizacji używania symbolu „Z”.

Jak opisują reporterzy RMF24, pozytywnie odpowiedzieli na ten apel posłowie Lewicy Maciej Kopiec i Marek Rutka, którzy zapowiedzieli złożenie poprawki do rządowego projektu ustawy w sprawie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainę.



Jak wyjaśniają dziennikarze, decyzja polityków to kolejny krok po uznaniu przez polski parlament Władimira Putina za zbrodniarza wojennego.



– Czas na czyny po tych słowach, czas na konkretne działania, które uniemożliwią ludziom propagowanie zbrodni putinowskich, czas na zakazanie symbolu tych zbrodni w polskiej przestrzeni prawnej i w polskiej przestrzeni publicznej – cytuje posła Macieja Kopca RMF24.



Z kolei poseł Maciej Rutka nazwał „Z” neoswastyką, która nie może funkcjonować w przestrzeni publicznej.



– Nie można zgodzić się na to, żeby np. skrajnie nacjonalistyczne, proputinowskie ruchy chodziły po ulicach polskich miast z symbolem „Z” i pokazywały ten symbol kobietom i dzieciom, które uciekły z Ukrainy przed rosyjskimi rakietami – powiedział.



Historia zna takie przypadki

W Polsce zabronione jest używanie niektórych symboli odnoszących się do faszyzmu, nazizmu czy rasizmu. Wśród nich są m.in. swastyka (krzyż z zagiętymi ramionami), symbol Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotników, krzyż celtycki (czteroramienny krzyż umieszczony w okręgu), symbol radykalnego nacjonalizmu w Polsce, oraz „SS” – znak przypominający podwójną błyskawicę, symbol używany niegdyś przez hitlerowskie partyjne oddziały szturmowe.



– Tak jak zgodziliśmy się wspólnie, aby symbol nazistowskich Niemiec nie był propagowany, tak samo musimy wyrazić sprzeciw, aby symbol rosyjskiej agresji, rosyjskiego terroru i barbarzyństwa nie funkcjonował w przestrzeni publicznej – podkreślił Marek Rutka.

07.04.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. News4Media

(ek)

 

  • Published in Polska
  • 0

Belgia: Jedzenie z mikrofali sposobem na uniezależnienie się od rosyjskiego gazu?

Pod hasłem „Mam wpływ” („Ik heb impact”) federalny rząd rozpoczął kampanię zachęcającą mieszkańców Belgii do ograniczenia zużycia energii. Rząd chce w ten sposób ograniczyć import energii z Rosji.

Na stronie internetowej www.ikhebimpact.be znajdują się wskazówki dotyczące redukowania zużycia energii: od gotowania w mikrofalówce po jazdę na autostradzie.

„Belgia chce być mniej zależna od rosyjskiego gazu i ropy. Władze, przedsiębiorstwa i gospodarstwa domowe mogą pomóc, zużywając mniej energii” - czytamy na stronie.

Rząd wzywa wszystkich mieszkańców Belgii do obniżenia temperatury o 1 stopień Celsjusza. Dzięki temu możesz zaoszczędzić nawet 240 euro rocznie. „Ogrzewaj tylko zajmowane pomieszczenia i zamykaj drzwi” – czytamy na stronie www.ikhebimpact.be

Ważne jest również kupowanie urządzeń, które zużywają mniej energii. Jeśli kupujesz nową pralkę, telewizor lub zamrażarkę, sprawdź etykietę energetyczną. Jednym z ważniejszych zaleceń jest zwiększenie zastosowania mikrofalówek, które zużywają 4 razy mniej energii niż kuchenka indukcyjna czy gazowa.

Więcej wskazówek można znaleźć na stronie: www.ikhebimpact.be

09.04.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia, Flandria: Ilu pracowników jest zadowolonych ze swoich zarobków?

Większość mieszkańców Flandrii, a więc północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii jest zadowolona z tego, ile zarabia.

Około 58% uczestników ankiety, przeprowadzonej przez Flamandzki Urząd Statystyczny Statistiek Vlaanderen, zadeklarowało, że jest zadowolonych z wysokości płacy.

Z kolei jedynie 15% uczestników badania stwierdziło, że nie jest zadowolonych z tego, ile zarabia. Około 23% ankietowanych wybrało odpowiedź „Nie jestem ani zadowolony, ani niezadowolony z mojej płacy”, a 4% uczestników ankiety nie chciało udzielić odpowiedzi na to pytanie.

Ankietę na ten temat przeprowadzono w 2021 r., a jej wyniki opublikowano niedawno na stronie internetowej flamandzkiego rządu regionalnego.

Poziom zadowolenia mieszkańców Flandrii z zarobków jest mniejszy niż ich poziom zadowolenia na przykład ze stanu własnego zdrowia (74%), pracy (75%), kontaktów z przyjaciółmi (80%), relacji rodzinnych (81%) czy warunków mieszkaniowych (88%).

08.04.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: W ubiegłym roku w Belgii sprzedano mniej paliw. W Polsce odwrotny trend.

Pandemia i wprowadzone obostrzenia doprowadziły do tego, że w 2020 i 2021 r. w Unii Europejskiej spadło zużycie paliw. Różnice pomiędzy poszczególnymi krajami były jednak znaczne.

W 2019 r., a więc jeszcze przed pandemią, stacje paliw w krajach UE sprzedały 74 mln ton benzyny i oleju napędowego. W 2020 r. odnotowano spadek sprzedaży o 11%, do w sumie 66 mln ton.

Także w 2021 r. sprzedaż była mniejsza niż przed pandemią. W ubiegłym roku na stacjach paliw w UE sprzedano 70 mln ton benzyny i oleju napędowego, czyli o około 6% mniej niż w 2019 r. – wynika z danych opublikowanych w czwartek na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Statbel.

W Luksemburgu sprzedaż paliw na stacjach benzynowych była w 2021 r. aż o 20% niższa niż w 2019 r. W Niemczech spadek ten wyniósł 12%, we Francji 10%, a w Holandii 9%. Także w Irlandii i Austrii sprzedano w ubiegłym roku mniej paliw (-8%). W Belgii i Danii spadek ten wyniósł 7%.

W niektórych krajach UE sprzedaż paliw w 2021 r. była już jednak wyższa niż przed pandemią. W Rumunii sprzedano w ubiegłym roku aż o 16% więcej paliw niż w 2019 r., a w Estonii o 7% więcej. W Chorwacji wzrost ten wyniósł 6%, a w Polsce 4% - wynika z danych biura Eurostat.

08.04.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed