Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 4 maja 2025, www.PRACA.BE)
W Brukseli otwarto „Muzeum Frytek"!
Polska: Zamiast kupować samochody, coraz chętniej je wypożyczamy
Belgia: Miasto Aalter zmienia procedurę rejestracji dla obcokrajowców
Belgia: Wypadki w martwym polu. 10% ofiar ciężko rannych lub śmiertelnych
Niemcy: Małe browary walczą o przetrwanie
Emisje CO2 w europejskim lotnictwie osiągnęły poziom sprzed pandemii
Słowo dnia: Grondwet
Narodowe Święto 3 Maja. Tak obchodzono je przed laty [ZDJĘCIA]
Świętujemy: Rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja
Redakcja

Redakcja

Na podatek i przejęcia kont na Facebooku. Oszuści atakują!

Początek roku to czas rozliczeń z fiskusem. Dla przestępców to czas wyłudzania pieniędzy. Nasilają się również próby przejęcia kont w mediach społecznościowych.

W tym roku na złożenie deklaracji podatkowej mamy czas do 2 maja. Ze względu na możliwy dodatkowy zastrzyk gotówki i nawyk załatwiania na bieżąco swoich spraw wielu z nas już rozliczyło się z urzędem skarbowym. Oszuści wiedząc, że obowiązek ten dotyczy niemal każdego Polaka, również tym razem postanowili wykorzystać okazję i... ruszyli z masową wysyłką fałszywych sms-ów o rzekomej nadpłacie lub niedopłacie podatku, którą oczywiście należy jak najszybciej wyjaśnić.

Tym razem rzadko będą to jednak wiadomości z fałszywym linkiem. Naciągacze wysyłają numer telefonu, pod którym ofiary mogą rzekomo skontaktować się z pracownikiem urzędu skarbowego. Żeby już do końca uśpić czujność atakowanej osoby, połączenie odbiera prawdziwy rozmówca.



– Obecnie przestępcy nakłaniają w wiadomości sms do skontaktowania się z fałszywym urzędnikiem urzędu skarbowego, który pomoże im w załatwieniu sprawy. Przez telefon „żywa” osoba instruuje dzwoniącego, jak pobrać odpowiednie oprogramowanie do weryfikacji tożsamości lub w celu ułatwienia zapłacenia określonej kwoty na odpowiednie konto – wyjaśnia Maciej Wójcik, starszy specjalista w Zespole Cyberbezpieczeństwa Biura Informacji Kredytowej, które opisało sprawę.



W taki sposób niepowołane osoby mogą nie tylko przejąć nasze pieniądze, ale również dane osobowe, które posłużą im np. do zaciągania w naszym imieniu zobowiązań finansowych. BIK podkreśla w swoim komunikacie, że urzędy nigdy nie proszą o podanie danych. Fiskus może przesłać nam oficjalną korespondencję za pośrednictwem poczty lub specjalnego programu do obsługi spraw publicznych ePUAP. Z kolei ewentualną nadpłatę podatku urząd może wypłacić na trzy sposoby: na rachunek bankowy, przekazem pocztowym lub bezpośrednio w swojej kasie – nie są do tego potrzebne żadne zewnętrzne oprogramowania, do których oszuści mogą próbować nas przekonać.



Masowe przejęcia kont na Facebooku

Portal Niebezpiecznik ostrzega również, że w ostatnim czasie nasiliły się działania cyberprzestępców związane z przechwytywaniem kont przypadkowych użytkowników Facebooka i Twittera. Działanie jest proste: wcześniej hakerzy dokonywali włamań m.in. do sklepów internetowych, skąd pozyskiwali loginy i hasła używane przez klientów. Teraz sprawdzają, czy te same dane mogą posłużyć im do zalogowania się na portale społecznościowe.

Jeśli ktoś używa we wszystkich miejscach w sieci tych samych loginów i haseł, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że hakerzy przejmą jego konto. Żeby temu zapobiec, warto w ustawieniach serwisów włączać opcję tzw. uwierzytelniania dwuskładnikowego. Nawet jeśli przestępcom uda się pozyskać prawidłowe dane do naszego konta, nie uzyskają do niego dostępu, bo aktywność trzeba będzie potwierdzić dodatkowo kodem z sms-a lub wiadomości e-mail.

30.03.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(em)

 

Belgia: Pogoda na drugą połowę tygodnia

W środę (30 marca) deszcz spadnie najpierw na południowym wschodzie kraju, później także w kilku innych miejscach. Niemniej jednak, w niektórych regionach Belgii utrzyma się sucha pogoda.

Niebo będzie zachmurzone, choć możliwe są także przejaśnienia. Maksymalna temperatura wyniesie od 7 stopni Celsjusza na obszarze Hautes Fagnes do 12-13 stopni w centrum kraju. Wiał będzie lekki lub umiarkowany wiatr.

W czwartek pojawią się opady deszczu i topniejącego śniegu. W ciągu dnia na zachodzie będzie pochmurno, z opadami deszczu, topniejącym śniegiem lub gradem. Będzie dość chłodno: maksymalna temperatura wyniesie od 2 do 8 stopni Celsjusza. Wiał będzie lekki lub umiarkowany wiatr, który przybierze na intensywności w regionach nadmorskich.

W piątek będzie przeważnie pochmurno, z okresami deszczu lub topniejącego śniegu (ten ostatni będzie zauważalny zwłaszcza w Ardenach). Maksymalna temperatura wyniesie od 0 do 7 stopni Celsjusza, wiał będzie północno-wschodni wiatr, który może sięgnąć prędkości do 60 km/h.


30.03.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Polska: Rząd chce zatrzymać rosyjski węgiel. Dla wielu osób oznacza to większe wydatki

Dobra wiadomość: idziemy na węglową wojnę z Rosją. Zła wiadomość: węgiel będzie droższy.

Rocznie sprowadzamy z Rosji od 9 do 10 mln ton węgla. To tyle, ile rocznie wydobywa najefektywniejsza polska kopalnia - Bogdanka koło Łęcznej. W 2021 r. nasz kraj sprowadził z zagranicy 12,2 mln ton węgla, co stanowiło ok. 20 proc. całego zapotrzebowania. Z Rosji pochodziło 8,3 mln ton, a zapłaciliśmy za niego 3 mld zł.

Z tym jednak już koniec. Polski rząd ma zamiar wprowadzić blokadę na rosyjski surowiec. Nie ogląda się już na Unię Europejską i sam chce wstrzymać import.

To ta dobra wiadomość, bo osłabi to rosyjską gospodarkę, która przez zachodnie kontrakty zarabia pieniądze wydawane na działania wojenne na Ukrainie.

Teraz gorsze informacje. Zachód, w tym Polska, kupuje surowiec z Rosji, bo jest tańszy, a ten kraj może go dostarczyć w dowolnej ilości. Ten tańszy węgiel kupują głównie lokalne elektrociepłownie i osoby prywatne, które węglem palą w domach. Wstrzymanie importu oznacza, że z rynku zniknie najtańszy towar. A to znaczy, że będzie drożej.

Dla kogo drożej?

„Większość sprowadzanego do nas surowca wykorzystywana jest do celów grzewczych. Aż 60 proc. trafia do gospodarstw domowych. Kolejne 15 proc. dostarczane jest do małych ciepłowni – głównie we wschodniej Polsce. 22 proc. kupują koksownie” - wylicza w swoim raporcie Forum Energii.

Problemem jest to, że z powodu wojny już teraz ceny surowca w składach węgla poszły w górę. Na początku marca tona kosztowała 1,7-1,9 tys. zł. O około 300 zł więcej niż jeszcze z poprzednich dostaw. Teraz sytuacja jest jeszcze gorsza, bo są w Polsce składy, w których tona kosztuje nawet 2,5 tys. zł.

„Choć kończy się sezon grzewczy, węgiel kupowany jest w bardzo dużych ilościach z obawy, że go zabraknie z powodu embarga na surowiec z rosyjskich kopalń. Obecnie rozpiętość cen węgla wynosi od 1,4 do 2,4 tys. zł, w zależności od klasy” - alarmuje portal muratorplus.pl.

Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla dodaje, że w sezonie 2021/2022 gospodarstwa domowe wydały średnio na węgiel 2992 zł, czyli o 15 proc. więcej niż sezon wcześniej.

Rząd twardo

„Powołując się na klauzulę bezpieczeństwa, poszliśmy o krok dalej w tych przepisach. Wpisaliśmy przepisy, które blokują na poziomie krajowym import węgla z Rosji. To zostanie wpisane wprost do ustawy. Zdajemy sobie sprawę, że może budzić to wątpliwości prawne. Niestety uzasadnione wątpliwości, ale nie możemy dalej czekać na reakcję UE w tym zakresie” - ogłosił rzecznik rządu Piotr Müller.

Te wątpliwości to kwestie prawne, bo polską blokadą może zająć się Trybunał Sprawiedliwości UE, ale Polska jest na taki scenariusz gotowa.

„Nie chcemy pozwolić, aby dalej taki import był możliwy na terenie Polski, licząc się z pewnymi ryzykami” - dodał rzecznik. I zaznaczył, że służby celne mają na granicy zatrzymywać także węgiel zamówiony przez podmioty prywatne.

30.03.2022 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. iStock

(em)

 

  • Published in Wojna
  • 0

Belgia, biznes: Już ponad 2 tys. bankructw w tym roku

W okresie od 21 do 27 marca (czyli w dwunastym tygodniu 2022 r.) w Belgii zbankrutowało 195 firm – poinformował w środę belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

W sumie w pierwszych dwunastu tygodniach 2022 r. zbankrutowało 2.069 firm. To aż o 44% więcej upadłości niż w tym samym okresie 2021 r., ale o 18% mniej niż w 2020 r. W ubiegłym roku w Belgii w tym czasie zbankrutowało 1.436 przedsiębiorstw, a w 2020 r. – 2.511.

W 2020 i 2021 r. obostrzenia wprowadzone w związku z pandemią nie doprowadziły, jak się wcześniej obawiano, do fali bankructw. Wręcz przeciwnie, było ich wyraźnie mniej niż przed pojawieniem się koronawirusa. Był to przede wszystkim skutek rządowych tarcz antykryzysowych, które uchroniły wiele firm przed upadłością.

Teraz sytuacja jest już nieco inna, a liczba bankructw jest większa niż w 2021 r. Pomoc w ramach tarcz antykryzysowych już właściwie się skończyła, a część firm po ograniczeniu tej pomocy nie jest w stanie utrzymać się na rynku.

W sumie w wyniku bankructw ogłoszonych w pierwszych dwunastu tygodniach tego roku utracono w Belgii 5.202 miejsca pracy – poinformowało biuro Statbel. To 17% więcej niż w tym samym okresie 2021 r. i o 25% mniej niż w 2020 r.

30.03.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Subscribe to this RSS feed