Wszystko wskazuje na to, że nieznany mężczyzna, który najpierw wspiął się na najwyższą w Belgii wieżę z dzwonnicą, tego samego dnia również próbował wejść na szczyt średniowiecznego zamku Gravensteen w Gandawie – informują lokalne media.

Mężczyzna został zauważony na górnych konstrukcjach budowli około godziny 16:30 – informuje gazeta Het Nieuwsblad. „Strażnicy pracujący na terenie zamku zauważyli mężczyznę przeskakującego z murka na murek” - przekazała dyrektorka placówki, Doreen Gaublomme. Zanim na miejscu zjawiła się policja, mężczyzna zdążył uciec. Kiedy wychodził przez bramę kompleksu krzyknął po angielsku: „Przepraszam za kłopoty”.

Świadkowie zdarzenia byli w stanie opisać śmiałka, jednakże jego tożsamość pozostaje nieznana. Wszystko wskazuje na to, że to ten sam człowiek, który kilka godzin wcześniej wspiął się na najwyższą dzwonnicę w kraju – wspomniana wieża ma blisko 90 metrów wysokości i również mieści się w Gandawie.

01.092019 Niedziela.BE
(kk)

Jak wynika z badania portalu StepStone, belgijscy pracownicy średnio spędzają 22 minuty na przerwie na lunch. Tym samym, są pod tym względem „najszybszym” narodem w Europie.

Belgijscy pracownicy poświęcają najmniej czasu na „lunch break” w całej Europie. Średnio zabiera im to 22 minuty, gdy tymczasem Brytyjczykom, Niemcom oraz Francuzom kolejno 24, 25 oraz 29 minut. Oczywiście czas ten różni się w zależności od polityki firmy, w której pracują – niektóre przedsiębiorstwa zezwalają na dłuższe przerwy niż inne.

Większość Europejczyków ma tendencję do skracania swoich przerw na lunch (ich odsetek waha się od 49% do 60%). Pod tym względem Niemcy znajdują się na czele rankingu, z kolei Belgia zajmuje drugie miejsce. Okazuje się, że Francuzi cenią swój wolny czas najbardziej – w przeciwieństwie do większości przepytanych krajów, przeszło 50% pracowników wykorzystuje całkowicie czas przeznaczony na przerwę od pracy.

W pozostałych krajach powód, dla którego pracownicy nie wykorzystują w pełni swoich przerw jest ten sam: to przeciążenie pracą. Średnio od 65 do 75% pracowników uważa, że mają na głowie zbyt dużo obowiązków. Jeśli chodzi o Francję – uważa tak jedynie 41% osób.

Przepytani pracownicy podali również inne powody skracania przerw, takie jak np. możliwość wcześniejszego wyjścia z pracy lub konieczność dokończenia pracy zaczętej przez ich kolegów.

01.09.2019 Niedziela.BE
(kk)

Brak miejsc dla osób ubiegających się o azyl doprowadził do rozstawienia namiotów wojskowych przy ośrodku w Arendonk. Centrum jest w stanie zaoferować 420 łóżek. Dzięki namiotom powstało 70 dodatkowych miejsc.

- To rozwiązanie na kilka tygodni. W międzyczasie szukamy miejsc gdzie indziej; znaleźliśmy już wolne łóżka w Lommel, Moeskroen, Zaventem, Deurne i Couvin - poinformował Lies Gilis ośrodka w Arendonk.

Znalezienie dodatkowego zakwaterowania jest trudne, ponieważ osoby ubiegające się o azyl muszą dłużej czekać na decyzję belgijskich władz. Na ten czas wszyscy muszą mieć zapewnione miejsce do spania, prysznic i jedzenie.

31.08.2019 Niedziela.BE
(mś)

Uniwersytet w Gandawie oraz Katolicki Uniwersytet Lowański to dwa belgijskie uniwersytety, które znalazły się w pierwszej setce najlepszych uniwersytetów na świecie. Przed kilkoma dniami opublikowano Akademicki Ranking Uniwersytetów Świata, zwyczajowo zwany rankingiem szanghajskim.

Uniwersytet w Gandawie znalazł się na 66. miejscu w rankingu szanghajskim i jest to najwyższe miejsce, jakie udało się zająć belgijskiej instytucji edukacyjnej. W porównaniu z zeszłym rokiem, uczelnia odnotowała spadek o 5 miejsc. Drugim belgijskim uniwersytetem, który trafił do zestawienia, jest Katolicki Uniwersytet Lowański – ceniona uczelnia z długą tradycją, która tym razem zajęła miejsce 85 (sytuując się o jedno oczko wyżej niż w zeszłym roku).

Uniwersytet w Gandawie został założony w 1871 roku. Wówczas nauczano tam w łacinie. Później stał się pierwszą w kraju niderlandzkojęzyczną uczelnią wyższą – miało to miejsce w 1930 roku. Wśród znanych absolwentów uczelni znajdują się m.in. Joseph Plateau, fizyk i twórca pierwszego stroboskopu, Leo Baekeland, wynalazca Bakelitu oraz Corneel Heymans, jedyny Flamandczyk, który otrzymał Nagrodę Nobla (w dziedzinie medycyny). Uczelnia swoją wysoką pozycję w rankingu zawdzięcza aktywności naukowej w dziedzinie nauk przyrodniczych oraz ekonomii i informatyki. Poza tym z ramienia uniwersytetu działa wiele znaczących instytucji prowadzących działania z dziedziny biotechnologii, rolnictwa oraz mikroelektroniki. Uniwersytet w Gandawie znajduje się w top 100 począwszy od 2010 roku.

Uniwersytet w Leuven, oficjalnie funkcjonujący pod nazwą Katolickiego Uniwersytetu Lowańskiego został założony w 1425 roku i jest jedną z najstarszych uczelni działających w Europie. Począwszy od 2014 roku stopniowo pnie się w rankingu szanghajskim i obecne 85. miejsce jest najwyższym, jakie uczelnia dotychczas osiągnęła. Wcześniej uniwersytet był światowym centrum teologii oraz prawa kanonicznego, jednakże z czasem zmienił swój główny przedmiot zainteresowania. Obecnie naukowcy z Leuven koncentrują się na naukach przyrodniczych, matematyce, informatyce, inżynierii oraz medycynie. Co roku uniwersytet przyciąga całą rzeszę zagranicznych naukowców oraz oferuje przeszło 70 programów magisterskich w języku angielskim. Uczelnia jest członkiem stowarzyszenia grupującego 20 najważniejszych, europejskich instytucji naukowych oraz rocznie wydaje ok. 450 mln euro na badania.

W tym roku na czele rankingu szanghajskiego znalazł się następujące uczelnie: Uniwersytet Harvarda, Uniwersytet Stanforda, Uniwersytet w Cambridge, Massachusetts Institute of Technology oraz Uniwersytet Kalifornijski w Berkeley, Uniwersytet w Princeton, Uniwersytet Oksfordzki, Uniwersytet Columbia, Kalifornijski Instytut Techniczny oraz Uniwersytet w Chicago

Pełen ranking można znaleźć TUTAJ

31.08.2019 Niedziela.BE
(kk)