Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Świnie głównie tutaj
Belgia: Festiwal Forest Sounds powróci w tym miesiącu!
Flandria: Uniwersytety zmieniają wytyczne etyczne. Zaskakujący powód
Flandria: Większość osób poszukujących pracy nie ma prawa jazdy
Belgia: Dziś dzień z „największym, letnim natężeniem ruchu w Europie”
Słowo dnia: Wandelen
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 2 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Już wkrótce nowe stacje do ładowania na parkingach przy dworcach
Belgia: Te jabłka zdecydowanie najpopularniejsze
Belgia: W tym roku odkryto już 19 laboratoriów narkotykowych!
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Groźny wypadek Remco Evenepoela podczas wyścigu Il Lombardia

Remco Evenepoel, który startował jako faworyt w kolarskim wyścigu Il Lombardia miał poważny wypadek podczas zjazdu z Muro di Sormano. 20-latek ma złamaną miednicę i uraz płuca. Kolarz był przytomny, gdy karetka zabierała go do szpitala. Wszystko wskazuje na to, że jego sezon dobiegł końca.

Do zdarzenia doszło około 45 km przed metą w Como. Belg przegapił skręt w lewo, uderzył w mały mur po prawej stronie drogi tuż przed mostem i wpadł do głębokiego wąwozu, w miejscu, gdzie w przeszłości miały miejsce inne poważne wypadki. Po trwającej kilkanaście minut akcji ratunkowej kolarza udało się wydostać z wąwozu i przetransportować karetką do szpitala w Como.

20-letni Evenepoel przed tygodniem wygrał klasyfikację generalną Tour de Pologne, a wcześniej Vuelta a Burgos, Volta ao Algarve i Vuelta a San Juan. Był uznawany za faworyta włoskiego Il Lombardia.

 

17.08.2020 Niedziela.BE

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: W minioną niedzielę odbyła się manifestacja przeciwko koronawirusowym obostrzeniom

O godzinie 12:00 kilkaset osób zgromadziło się przed Wieżą Finansową w Brukseli, aby protestować przeciwko koronawirusowowym obostrzeniom. Uczestnicy protestu domagali się m.in. rezygnacji krajowego wirusologa, Marca Van Ransta, który w czasie epidemii doradza belgijskiemu rządu.

Protest zorganizowała belgijska organizacja Viruswaanzin („wirusowe szaleństwo”), która opowiada się za zniesieniem ograniczeń wprowadzonych w ramach walki z COVID-19. Ugrupowanie domaga się również rezygnacji krajowego wirusologa i doradcy rządu, Marca Van Ransta. Członkowie Viruswaanzin nie zaprzeczają istnieniu koronawirusa, ale uważają, że nie jest to tak ciężka i śmiertelna choroba, jak można by sądzić na podstawie doniesień medialnych, toteż tak surowe ograniczenia nie są konieczne.

Niektórzy przedstawiciele ugrupowania złożyli już pozwy przeciwko rządowym środkom mającym na celu zredukowanie rozprzestrzeniania się COVID-19. Sąd je odrzucił, ale przeciwnicy obostrzeń złożyli apelację, która zostanie rozpatrzona 14 października.

Jak informuje Bruzz, w minioną niedzielę, wielu uczestników manifestacji nie miało na twarzy maseczki bądź nosiło ją w sposób niewłaściwy. Poza tym uczestnicy nie przestrzegali wymaganego dystansu oraz zgromadzili się w większej niż dozwolona liczbie osób. Władze miasta zgodziły się na protest z udziałem 200 osób, zaś przybyło ich ok. 400. Grupa liczyła na udział 3 tys. osób, ale w związku z obowiązującymi ograniczeniami, poproszono, aby uczestnicy nie zjawili się naraz, ale przychodzili stopniowo, w alfabetycznej kolejności.

 

17.08.2020 Niedziela.BE

(kk)

 

Dania odradza obywatelom podróże do Belgii

Duńskie władze zaktualizowały w czwartek wieczorem ostrzeżenia dla podróżnych wydawane w związku o pandemią koronawirusa. Od soboty 15 sierpnia podróże z Danii do Belgii będą możliwe wyłącznie dla osób, które mają ważny powód wyjazdu. Wszystkie ‘zbędne’ podróże są zabronione.

Jednocześnie od soboty wszystkie osoby podróżujące z Belgii do Danii będą musiały poddać się 14-dniowej kwarantannie.

Duńskie władze odradzają podróżowanie do wszystkich krajów, w których liczba zakażeń koronawirusem przekracza 30 na 100 000 mieszkańców. Zgodnie z podawanymi przez Danię danymi, liczba zakażeń w Belgii wynosi obecnie 32,5 na 100 000 mieszkańców.

 

16.08.2020 Niedziela.BE

(mś)

 

Ciepłe myśli na belgijską niedzielę: Szlag mnie zaraz trafi, czyli jak uczyć się cierpliwości? (cz.63)

Ciepłe myśli na belgijską niedzielę, czyli cykliczne spotkania przy porannej kawie

Agnieszka Steur

 

Szlag mnie zaraz trafi, czyli jak uczyć się cierpliwości?

Powiadają, że ludzie się nie zmieniają. Wydaje mi się, że jest w tym wiele prawdy, bo takie zmiany zawsze, przynajmniej na początku, wydają się trudne. Ponadto trwają długo. To nie jest, jak przemalowanie ścian w pokoju, raczej jak czekanie aż urosną włosy lub zobaczy się pierwsze efekty diety. Zmiany takie niemożliwe są w przypadku, gdy dana osoba nie chce się zmienić, lub gdy to ja uważam, że ktoś inny powinien się zmienić. Ludzie nie są w stanie zmienić innych. Każdy ma moc zmiany tylko jednej osoby – siebie. A taka zmiana może być bardzo istotna, szczególnie, gdy pracuję nad tym, co mi się w sobie nie podoba.

Jedną z moich największych wad jest brak cierpliwości. Chcę wszystko na teraz a jeszcze lepiej na wczoraj. Nie potrafię czekać na rezultat. Tak, jak w tej reklamie, gdy dziewczyna wylewa chochlę ciasta naleśnikowego na patelnię i natychmiast chce odwrócić naleśnik na drugą stronę. Nie da się! Trzeba czekać. Ja nie potrafię… lub może powinnam napisać, nie potrafiłam.

Jak uczyć się cierpliwości? Teoretycznie nie wydaje się być to trudne, ale gdy człowiek znajduje się już w takiej niecierpliwej sytuacji, różnie bywa. Łatwe jest również ćwiczenie cierpliwości, gdy czekanie ma sens i na horyzoncie widać nagrodę. Przecież wcale nie jest tak trudno czekać na przykład na coś konkretnego. Jutro przyjdzie paczka, w przyszłym tygodniu ogłoszą wyniki egzaminów, za pół roku urodziny i fajne prezenty, itd. To jest możliwe, ale co z czekaniem takim całkiem bez sensu? W korku, w kolejce… Marnuje się czas i po co? To są dopiero osobiste sprawdziany i egzaminy. A co z czekaniem, aż wreszcie osiągnie się sukces? Kiedy firma zacznie przynosić zyski, czytelnicy docenią książkę lub znajdzie się wreszcie pracę, która zapewni byt i nie trzeba będzie się już martwić o rachunki? Kiedy? Na horyzoncie nie widać zapewnienia, że to jeszcze tylko parę dni, najdłużej miesiąc. Jak wtedy być cierpliwym? No właśnie!

Takie sytuacje są niezwykle irytujące. Dokładnie tak, jak powiedział Stanisław Jerzy Lec: „trzeba mieć dużo cierpliwości, by się jej nauczyć” - coś w tym jest.

Dla mnie w szukaniu odpowiedzi na te wszystkie pytania, bardzo wielki wpływ miała książka Beaty Pawlikowskiej „Kody podświadomości”. Szczerze polecam osobom, które chcą nad sobą pracować.

Wściekanie się, złość i niecierpliwość i tak nic nie dadzą. Świat jest taki, jaki jest a moje nerwy z pewnością go nie zmienią. Korek się nie zmniejszy, kolejka nie skróci a czas nie zacznie nagle szybciej płynąć. Jedyne, co wtedy się zmieni, to mój dzień, który sama sobie zepsuję.

Dla mnie najważniejszą chwilą była ta, w której zdałam sobie sprawę z tego, że to są rzeczy i sytuacje, na które zupełnie nie mam wpływu. Mogę oczywiście się wściekać (i czasem właśnie tak robię), ale to wcale nie przyspiesza sprawy a tylko psuje mi a czasem i innym nastrój. Poczekam! Będę cierpliwa! Kto wie, może gdzieś tam za horyzontem jest ta nagroda, tylko ja jej jeszcze nie dostrzegam? A czekając, przyjrzę się temu, co mnie otacza. Może coś odkryję? Szczerze jednak wyznam, że w teorii zdecydowanie łatwiej jest być cierpliwym, niż w praktyce. Chyba mnie szlag trafi, niech te marzenia spełniają się szybciej!

Swoją drogą, dlaczego mówi się „szlag mnie trafi”? Okazuje się, że słowo „szlag” pochodzi z języka niemieckiego (Schlag) i oznacza apopleksję, wylew krwi do mózgu. Czyli z pewnością powiedzenie „krew mnie zaleje” musi mieć jakiś związek ze szlagiem.

A na koniec chciałabym przytoczyć najpiękniejsze chyba słowa na temat cierpliwości, które zapisał Julian Przyboś: „Bądź ze mną. Cierpliwie, zawzięcie. Długo, najdłużej. Tak czekałem, że wiem to na pewno: ból wyboli nareszcie, znuży się i zmęczy i stanie się bez cierni – niedotknięciem róży.”

 

Widzimy się za tydzień... przy porannej kawie.

Agnieszka

 


16.08.2020 Niedziela.BE

(as)

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed