Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Słowo dnia: Reiziger
Belgia: Co roku w UE tonie 5 tys. ludzi. Ilu w Belgii?
Flandria walczy z komarami tygrysimi!
W belgijskim zoo urodził się rzadki nosorożec indyjski!
Temat dnia: Bruksela jak Dziki Zachód? „Wielka fala przemocy”
Belgia: Szerszenie azjatyckie zaatakowały drona!
Belgia: Uwaga na klocki hamulcowe z AliExpress. Zawierają azbest!
Belgia: Premier pod naciskiem. Partie domagają się działań przeciwko Izraelowi
Belgia: Oni śmiecą najbardziej
Belgia: Dwóch mężczyzn zatrzymanych za gwałty w Bois de la Cambre
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Zagraniczni studenci rozpoczynający studia w Hasselt, będą musieli poddać się obowiązkowej kwarantannie

Zagraniczni studenci rozpoczynający naukę na Uniwersytecie w Hasselt (prowincja Limburgia) będą zobowiązani do odbycia dwutygodniowej kwarantanny po przyjeździe do Belgii, a przed rozpoczęciem roku akademickiego.

Władze uniwersytetu wprowadziły ten wymóg, aby zredukować ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa wśród studentów – z ostatnich badań wynika, że ponad 22% nowych zakażeń w Belgii dotyczyło obywateli, którzy wyjechali na zagraniczne wakacje.

W czasie obowiązkowej kwarantanny, zagraniczni studenci będą otrzymywali pomoc od uniwersytetu (m.in. lokalni studenci będą pomagali im w załatwianiu spraw codziennych, takich jak zakupy lub pranie).

Informacja ta została przekazana międzynarodowym studentom za pośrednictwem wiadomości mejlowej. Poinformowano ich, że przed pojawieniem się w siedzibie Uniwersytetu w Hasselt, muszą obowiązkowo spędzić 2 tygodnie w izolacji. Zaleca się również, aby zagraniczni studenci przybyli do Hasselt dwa tygodnie przed rozpoczęciem wykładów – w ten sposób młodzi ludzie nie stracą żadnych zajęć.

 

31.08.2020 Niedziela.BE

(kk)

 

Belgia: Kolejna strzelanina w Antwerpii. "To już szósty gwałtowny incydent w krótkim czasie"

W Antwerpii doszło do kolejnej strzelaniny. Jest to szósty gwałtowny incydent w ciągu nieco ponad tygodnia. Trzy z nich miały miejsce w dzielnicy Deurne.

Tym razem celem sprawców była włoska restauracja The Pasta House, ulokowana przy ulicy Turnhoutsebaan, również w dzielnicy Deurne. Mieszkańcy usłyszeli strzały w piątek nad ranem, około godziny 04:15. W związku ze strzelaniną policja zamknęła skrzyżowanie dwóch ulic: Turnhoutsebaan oraz Frank Craeybeckxlaan (obydwie są ulokowane w pobliżu The Pasta House).

„Po ostatnich incydentach w dzielnicy Deurne podjęto decyzję o wysłaniu w tamtą okolicę dodatkowych patroli policyjnych, co jednak nie powstrzymało sprawców” - w rozmowie z Het Nieuwsblad, przekazał Sven Lommaert z antwerpskiej policji.

Według mieszkańców okolicy, włoska restauracja jest bardzo rzadko otwarta, zaś jej strona internetowa nie wygląda na ukończoną. Właścicielem lokalu jest mieszkaniec dzielnicy Borgerhout, w której w ostatnim tygodniu doszło do jednej strzelaniny i dwóch eksplozji.

Nie wiadomo, czy incydenty są ze sobą powiązane. Policja prowadzi śledztwa we wszystkich wspomnianych sprawach i próbuje ustalić, czy zdarzenia mogą być powiązane z porachunkami lokalnych gangów narkotykowych.

 

31.08.2020 Niedziela.BE

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Francuskojęzyczne szkoły pozostaną otwarte, nawet jeśli dojdzie do zakażeń koronawirusem

Francuskojęzyczne szkoły w Belgii nie zostaną ponownie zamknięte, jeśli w trakcie roku szkolnego dojdzie do zakażeń koronawirusem wśród uczniów oraz nauczycieli – wynika z najnowszych wytycznych francuskojęzycznej społeczności.

Jeśli dojdzie do zakażeń koronawirusem, szkoły będą odsyłać do domu tylko poszczególne klasy. W takim wypadku uczniowie będą musieli spędzić 14 dni w kwarantannie oraz poddać się testowi na obecność COVID-19. Zasada ta ma dotyczyć przedszkoli, szkół podstawowych oraz szkół średnich.

Dodatkowo, jeśli koronawirus zostanie zdiagnozowany u opiekuna w przedszkolu, cała klasa również zostanie odesłana do domu na dwa tygodnie. Jest to związane z faktem, że pracownicy przedszkoli mają bliższy kontakt z dziećmi, co zwiększa ryzyko zakażenia. Poza tym to jedyni nauczyciele, którzy nie są zobowiązani do noszenia maseczek.


31.08.2020 Niedziela.BE // Fot. Werner Lerooy / Shutterstock.com

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Ciepłe myśli na belgijską niedzielę: Koniec lata (cz.65)

Ciepłe myśli na belgijską niedzielę, czyli cykliczne spotkania przy porannej kawie

Agnieszka Steur

Patrzę na kalendarz i nie mogę uwierzyć, jeszcze tylko dziś, jutro i trzeba będzie zerwać kolejną kartę. To już wrzesień! Lato nieubłaganie dobiega końca i z wolna nadchodzi jesień. Jeszcze tydzień temu było tak ciepło i słonecznie a dziś opatulona w swetrze, ogrzewam dłonie o kubek z gorącą kawą i słucham, jak deszcz stuka o szyby. Jesień można już dostrzec, ale nie wiadomo jeszcze, jaka będzie. Coraz trudniej patrzeć w przyszłość optymistycznie. Jeśli nie patrzy się z lękiem, to z pewnością z dużą dozą ostrożności i niepewności.

Chciałoby się znów spojrzeć na nadchodzące dni, choć odrobinę poetycko, niczym Maria Pawlikowska-Jasnorzewska w swoim wierszu „Jesień:

„Zardzewiałe róże jesieni
patrzą w przestrzeń białą od deszczu
deszcz niebo przyszywa do ziemi
tysiącem ściegów i dreszczów”

Ale wciąż coś staje na przeszkodzie. I każdy wie, czym to „coś” jest. Nadchodzi jesień, kichnie się częściej, czasem pociągnie nosem i już nie jest to zwykłe kichnięcie a lęk. Tak było każdego roku, nadchodziła jesień a z nią przeziębienia a czasem nawet grypa. Teraz jednak każdy z objawów najbardziej błahego kataru nabiera niebotycznych rozmiarów. Dlatego często wyłączam wiadomości, nie chcę wiedzieć, co się dzieje. Nie chcę słyszeć, kto i co mówi. Jednak tak też się nie da. Ignorować tego, co się dzieje wokół nie można. Ktoś pisze, że ten świat się kończy, ktoś inny, że wszyscy jesteśmy oszukiwani. Teorie spiskowe mnożą się (nomen omen) niczym grzyby po deszczu. Chciałoby się tak bardzo wrócić do tego, co było, ale powiadają, że to już nie istnieje. Nie ma powrotów!

Jednak nie można się poddawać lękom i smutkom. Ja tak nie chcę! Lubię każdą porę roku, ponieważ każda ma w sobie coś pięknego. Również ta jesień będzie pod wieloma względami dobra. W świadomości nas wszystkich będzie inna, ale wciąż jak każda poprzednia, będzie malownicza i pełna swoistego jesiennego spokoju. Będzie niczym wieczór lub jak zapadanie w sen. Znów będzie w niej tak wiele brązów, czerwieni i złota, czasem jeszcze trochę ciepła. To właśnie stanie się dla mnie źródłem pozytywnych myśli i dobrej energii i tego samego życzę czytelnikom portalu Niedziela.be.

Liście z drzew zaczynają już opadać i wkrótce znów będzie można zaglądać sąsiadom z naprzeciwka w okna. Między naszym domem a domem sąsiadów rośnie olbrzymi klon, w lecie, zasłania widok, jesienią, gdy liście zaczynają opadać, widać znacznie więcej. Niestety większość klonowych liści spada do ogrodu i sprzątamy je, nie widząc końca. Przyroda wyznacza nam obowiązki. Ale to dobrze, to takie zapewnienie, że nie wszystko się zmienia.

Już za chwilę w sklepach pojawiają się dekoracje, jak z bajek. Z jakiegoś powodu właśnie teraz można kupić przeróżne figurki krasnali. A może udekoruję dom, kupię chryzantemy i jeszcze jednego krasnala? Może zainspiruje mnie i napiszę kolejną bajkę? Cóż jest bardziej optymistycznego, od bajek dla dzieci?

Hmmm, wkrótce będzie można robić dyniowe zupy i jeszcze te z grzybów. Cały dom zacznie pachnieć inaczej. Wiem już, co dziś zrobię! Upiekę szarlotkę! Przecież wiadomo nie od dziś, że gdy dom pachnie ciastem i jabłkami nie można się smucić.

A może właśnie wbrew temu wszystkiemu, co się wokół nas dzieje, trzeba szukać jaśniejszych stron jesieni. Przecież w końcu będzie lepiej. Nie można się poddawać strachom. To wszystko jest tylko tymczasowe.

„I wszystko psuje się, paczy,
cieknie, zgnilizną broczy,
lecz nie na zawsze, z rozpaczy
ale na krótko, z rozkoszy”.

Widzimy się za tydzień... przy porannej kawie.

 

30.08.2020 Niedziela.be
(AS)

 

Subscribe to this RSS feed