W ostatnim tygodniu w Belgii koronawirusa diagnozowano dziennie u średnio 4,5 tys. osób. Gwałtownie wzrosła też liczba hospitalizacji i zgonów – wynika z najnowszych danych instytutu zdrowia Sciensano.

W siedmiodniowym okresie od 3 do 9 października odnotowywano dziennie 4 449 przypadków koronawirusa, co oznacza wzrost o 79% w porównaniu z poprzednim tygodniem. Od początku epidemii łączna liczba przypadków koronawirusa w Belgii wynosi 165 880 – w grupie tej znajdują się osoby aktualnie zakażone, wyleczone, a także te, które przegrał walkę z Covid-19.

Co więcej, na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni odnotowywano średnio 422,6 zakażeń na 100 tys. mieszkańców, co oznacza wzrost o 133% w porównaniu z liczbami sprzed dwóch tygodni. Od początku pandemii w Belgii testom poddano 3,7 mln osób, z czego około 39 tys. w ostatnim tygodniu. Średnio Covid-19 jest diagnozowany u co dziesiątej testowanej osoby.

W okresie od 6 do 12 października odnotowano wzrost liczby hospitalizacji – z liczby 108,7 do 136,4. Łącznie w szpitalach przebywa 1472 pacjentów z koronawirusem, czyli o 141 więcej niż wczoraj. W grupie tej 267 osób przebywa na oddziałach intensywnej terapii (o 24 więcej niż wczoraj), z kolei 126 (+ 17) osób korzysta z respiratorów.

W okresie od 6 do 12 października odnotowywano dziennie średnio 17 zgonów (tydzień wcześniej, średnio 13,6). Od początku pandemii w Belgii z powodu koronawirusa zmarło 10 211.

13.10.2020, Niedziela.BE

(kk)

Od początku otwarcia jednostki diagnostycznej na brukselskim lotnisku przeprowadzono ponad 7 tys. testów na obecność koronawirusa.

Centrum diagnostyczne na lotnisku w Zaventem otwarto 14 września i od tego czasu testom poddano ponad 7 tys. osób. Laboratorium przeprowadza analizę próbek na miejscu, zaś osoby, które zdecydowały się na test, otrzymują wyniki zazwyczaj w ciągu 9 godzin od zrobienia testu. Maksymalny czas oczekiwania na wynik wynosi 24 godziny.

Pasażerowie mogą również zdecydować się na szybki test (wówczas wyniki dostępne są w ciągu 4 godzin). Kosztuje on 135 euro i jest najczęściej wybierany przez pasażerów, którzy muszą przedstawić negatywny wynik testu po przylocie do danego kraju.

Osoby, które powracają ze stref czerwonych lub były w kontakcie z osobą zakażoną koronawirusem, mogą poddać się darmowemu testowi. Pozostałe osoby muszą zapłacić 67 euro.

13.10.2020, Niedziela.BE

(kk)

U brukselskiej minister ds. mobilności, Elke Van den Brandt, zdiagnozowano koronawirusa. Informację tę potwierdziła na Twitterza sama polityk.

„Właśnie otrzymałam informację, że zdiagnozowano u mnie koronawirusa. Przebywam już w kwarantannie i będę dalej pracowała z domu. Bądźcie ostrożni, dbajcie o siebie i innych” - czytamy na Twitterze Van den Brandt.

Minister ds. mobilności jest kolejną osobą w gronie brukselskich urzędników, u której zdiagnozowano Covid-19. Wcześniej diagnozę usłyszał brukselski minister finansów, Sven Gatz oraz minister-prezydent Regionu Stołecznego Brukseli, Rudi Vervoort.

Od początku pandemii w Brukseli potwierdzono 27 255 przypadków koronawirusa – wynika z danych instytutu Sciensano. Na przestrzeni ostatnich 2 tygodni Covid-19 diagnozowano u 801 osób na 100 tys. mieszkańców. To prawie dwa razy tyle, co w całym kraju, gdzie na 100 tys. osób przypada średnio 422,6 diagnoz.

13.10.2020, Niedziela.BE

(kk)

106-letnia Godelieve Voet z Flandrii Zachodniej jest prawdopodobnie najstarszą osobą z Regionu Flamandzkiego, która przetrwała koronawirusa. W miniony poniedziałek seniorkę wypisano ze szpitala im. Jana Ypermana w Ieper.

W rozmowie z Radio 2, Godelieve Voet żartowała: „Widocznie nie potrzebują mnie jeszcze tam na górze. Cieszę się, że mogę tu jeszcze trochę pobyć”. Covid-19 zdiagnozowano u seniorki kilka tygodni temu, w domu opieki Huize Zonnelied, w którym kobieta mieszka. „Myślałam, że to koniec. Mój wnuk przyszedł się ze mną pożegnać. Zostałam przeniesiona do szpitala i myślałam, że już nigdy go nie zobaczę”.

Wnuk pani Voet przekazał, że „wytrwałość babci, a także profesjonalna opieka, jaką otrzymała, pozwoliły jej przetrwać chorobę”. Kiedy tylko poczuła się trochę lepiej, dzwoniłem do niej dwa razy dziennie, aby zmotywować ją do walki. Teraz babcia ponownie chodzi i rozmawia z nami, jakby nic się nie stało. To niesamowite”.

Swoje 106. urodziny seniorka musiała spędzić w kwarantannie. „Nie było miło, ale czasem w życiu nie mamy wyboru” - poinformowała kobieta.

13.10.2020, Niedziela.BE

(kk)