Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa, 27 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: W Pairi Daiza urodził się pingwin królewski!
Polacy za systemem kaucyjnym. Długa lista korzyści, jakie nam da
Belgia: Masło podrożało. I to bardzo
Polska: Gdzie rodzi się najmniej dzieci? Znowu mamy spadek urodzeń
Belgia: 34-latka zginęła w wypadku w Sambreville
Polska: Chcą wypowiedzenia konkordatu. Za akcją stoi była gwiazda telewizji
Temat dnia: W wypadkach drogowych w Brukseli rannych prawie 500 dzieci!
Polska: Wagary do poprawki. Limit nieobecności będzie znacznie mniejszy
Słowo dnia: Voorbeeld
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Rządy Belgii i Holandii do obywateli: „Nie przekraczajcie granicy belgijsko-holenderskiej”

Mieszkańcy Belgii i Holandii powinni zrezygnować z przekraczania granicy dzielącej te kraje w sytuacjach, w których nie jest to naprawdę konieczne – apel takiej treści wystosowali holenderski minister sprawiedliwości Ferd Grapperhaus i belgijska minister spraw wewnętrznych Annelies Verlinden.

W obu krajach w minionych tygodniach szybko przybywa zakażonych koronawirusem. Szpitale się zapełniają, a coraz więcej osób trafia na oddziały intensywnej terapii. Druga fala pandemii dotknęła całą Europę, a Belgia i Holandia nie są pod tym względem wyjątkami.

W tracie pierwszej fali pandemii belgijskie władze zdecydowały o zamknięciu granicy z Holandią. Jedynie osoby, które uzyskały specjalne pozwolenie, mogły ją przekraczać – przypomina portal nos.nl.

Tym razem nie zdecydowano się na oficjalne zamknięcie granicy, ale apel rządów obu krajów jest jasny. Przekraczanie granicy po to, by pójść do pubu czy restauracji albo zrobić zakupy przyczyni się do rozprzestrzenienia wirusa w obu krajach, podkreśliła minister Verlinden.

- To oznacza, że na razie powinniśmy zrezygnować z wizyt u naszych belgijskich sąsiadów. Nie przekraczajmy granicy, chyba że to naprawdę konieczne – dodał minister Grapperhaus.

„Ograniczenie kontaktów społecznych, także międzynarodowych, jest kluczowym elementem w walce z wirusem”, napisali Grapperhaus i Verlinden we wspólnym oświadczeniu, cytowanym przez portal nu.nl.

16.10.2020 Niedziela.BE
(łk)

 

Narodowe Centrum Kryzysowe: "Nie planujmy niczego wyjątkowego na kolejny weekend"

Narodowe Centrum Kryzysowe zaleca wstrzymanie się z planowaniem kolejnego weekendu, ponieważ wkrótce zostaną ogłoszone nowe obostrzenia. Wiele wskazuje na to, że wejdą one w życie w poniedziałek.

„Dziś jest ważny dzień” - podczas dzisiejszej konferencji prasowej przekazał wirusolog, Steven Van Gucht, dodając przy tym, że konieczne jest wdrożenie bardziej surowych obostrzeń. „Wszystkie wskaźniki są czerwone, więc musimy coś z tym zrobić” - dodał.

Najnowsze obostrzenia wejdą w życie prawdopodobnie w poniedziałek, dlatego też Van Gucht zaleca wstrzymanie się z weekendowymi planami. „Nie planujmy niczego na kolejny weekend. (…) Im szybciej zmienimy nasze zachowania, tym szybciej będziemy w stanie zapanować nad wirusem”.

Również rzecznik prasowy Narodowego Centrum Kryzysowego, Yves Stevens, wezwał obywateli do odpowiedzialnych zachowań. „Niestety, będziemy musieli zapłacić za każdy akt głupoty. (…). Dlatego proszę, poczuwajmy się do odpowiedzialności”.


16.10.2020, Niedziela.BE

(kk)

 

Belgia: Król po raz pierwszy spotkał się ze swoją „nową” siostrą

Król Filip II po raz pierwszy w życiu spotkał się ze swoją przyrodnią siostrą Delphine. Do spotkania doszło w piątek 9 października, ale poinformowano o nim z tygodniowym opóźnieniem.

Przypomnijmy, na początku tego roku po wieloletniej batalii sądowej i badaniach DNA były król Belgów Albert II (ojciec obecnego króla Filipa II) w końcu przyznał, że jest biologicznym ojcem Delphine Boël.

Niedawno belgijska artystka uzyskała też prawo do używania tytułu księżniczki i nazwiska biologicznego ojca. Teraz nie nazywa się już Delphine Boël, ale Delphine van Saksen-Coburg.

Uznanie ojcostwa przez Alberta II oznacza, że Delphine van Saksen-Coburg może się domagać praw do dziedziczenia części majątku króla. Jako dziecko pozamałżeńskie nie ma jednak prawa do tronu – informują belgijskie media.

Delphine van Saksen-Coburg powiedziała, że jest szczęśliwa, że batalia sądowa dotycząca ojcostwa już się zakończyła. Przyznała jednak, że nie może zbyt wiele oczekiwać ze strony biologicznej rodziny. - Ale jeśli nagle się do mnie odezwą, to nie odwrócę się do nich plecami, to pewne – mówiła na początku października.

Jak się okazało, do nawiązania kontaktu doszło całkiem szybko.

„W piątek 9 października w pałacu w Laken spotkaliśmy się po raz pierwszy w życiu. Ta długa i niezwykła rozmowa pozwoliła nam się lepiej poznać. Rozmawialiśmy o naszym życiu i wspólnych zainteresowaniach. Ta rodzinna więź będzie się dalej rozwijać”, czytamy we wspólnym oświadczeniu Filipa i Delphine, opublikowanym w czwartek 15 października.

Delphine jest artystką, a król Filip II interesuje się sztuką, więc te „wspólne zainteresowania” dotyczyły zapewne sztuki. Ale i jeśli chodzi o życie osobiste, Filip i Delphine mają podobne doświadczenia, sugerują belgijskie media.

– Jestem pewien, że mieli o czym rozmawiać. Oboje doświadczyli braku miłości ojcowskiej. To tworzy więź – skomentował Mario Danneels, dziennikarz zajmujący się rodziną królewską, cytowany przez dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Były król Albert II, który przez lata zaprzeczał, że jest ojcem Delphine, na razie nie skomentował tego spotkania – informują belgijskie media.

16.10.2020 Niedziela.BE
(łk)

 

Tylko dwa kraje w UE wciąż oznaczone kolorem zielonym

Finlandia i Norwegia to dwa ostatnie kraje w Unii Europejskiej, które są w całości oznaczone kolorem zielonym. Pozostałe kraje znajdują się na liście stref pomarańczowych lub czerwonych.

Mapka z „pokolorowanymi” obszarami UE jest co tydzień publikowana przez Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC). Obecnie wiele krajów oznaczonych jest kolorem czerwonym, w tym m.in. Belgia, Holandia, Wielka Brytania, Luksemburg, Francja, a także Polska.

W Grecji oraz we Włoszech niektóre regiony oznaczone są kolorem zielonym, ale większa część obydwóch krajów oznaczona jest kolorem pomarańczowym.

Regiony zostają oznaczone kolorem czerwonym, jeśli w ciągu ostatnich 14 dni koronawirus był diagnozowany u co najmniej 150 osób na 100 tys. mieszkańców. Z kolei na obszarach zielonych odnotowano mniej niż 25 diagnoz na 100 tys. mieszkańców.

Zdaniem ECDC, mapka powinna być pomocnym narzędziem dla rządów poszczególnych krajów i ułatwić im wprowadzenie odpowiednich środków bezpieczeństwa, w tym zwłaszcza ograniczeń dotyczących podroży.

Kolorem czerwonym oznaczone są również: Hiszpania, Irlandia, Republika Czeska, Słowacja, Słowenia, Węgry, Chorwacja i Rumunia. W Portugalii i Bułgarii kilka regionów oznaczonych jest kolorem pomarańczowym.

Kilka krajów oznaczonych jest kolorem szarym – powodem jest fakt, że nie dostarczyły one wystarczającej liczby danych, aby ocena sytuacji była możliwa. „Szare kraje” to m.in. Niemcy, Austria, Dania, Szwecja oraz Islandia.

Mapka ECDC jest aktualizowana w każdy czwartek. Można się z nią zapoznać: TUTAJ.


16.10.2020, Niedziela.BE

(kk)

Subscribe to this RSS feed