Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: W Pairi Daiza urodził się pingwin królewski!
Polacy za systemem kaucyjnym. Długa lista korzyści, jakie nam da
Belgia: Masło podrożało. I to bardzo
Polska: Gdzie rodzi się najmniej dzieci? Znowu mamy spadek urodzeń
Belgia: 34-latka zginęła w wypadku w Sambreville
Polska: Chcą wypowiedzenia konkordatu. Za akcją stoi była gwiazda telewizji
Temat dnia: W wypadkach drogowych w Brukseli rannych prawie 500 dzieci!
Polska: Wagary do poprawki. Limit nieobecności będzie znacznie mniejszy
Słowo dnia: Voorbeeld
Belgia, Nieuwpoort: Kilka osób rannych w wypadku tramwajowym
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: „Szczepmy także dzieci w wieku 12-17 lat”

- Jestem zwolennikiem szczepień osób w wieku od 12 do 17 lat – powiedział w DH Radio szef walońskiego rządu regionalnego i były premier Belgii Elio Di Rupo.

Coraz więcej państw decyduje się na podawanie szczepionek przeciwko koronawirusowi także osobom niepełnoletnim. Belgijskie władze najprawdopodobniej już w najbliższą sobotę wypowiedzą się na temat ewentualnych szczepień 16- i 17-latków, poinformował flamandzki portal vrt.be.

Europejska Agencja Leków EMA poszła już o krok dalej i zarekomendowała niedawno podawanie preparatu BioNTech/Pfizer także osobom w wieku od 12 do 15 lat. Również Komisja Europejska zarekomendowała taki krok.

Elio Di Rupo, jeden z najbardziej wpływowych belgijskich polityków, który w latach 2011-2014 r. był premierem Belgii, a teraz stoi na czele walońskiego rządu regionalnego, uważa, że szczepienie dzieci i nastolatków to dobry pomysł.

- W 100% popieram szczepienia młodzieży, nie tylko w wieku 15-17 lat, ale także osób w wieku 12-15 lat – powiedział Di Rupo, cytowany przez vrt.be.

- Szczepiono nas, kiedy byliśmy niemowlakami. I to dzięki szczepionkom nadal żyjemy. Gdyby nie szczepienia, moglibyśmy poważnie zachorować czy nawet umrzeć. Więc tak, popieram szczepienia dzieci i młodzieży – dodał były premier Belgii.

03.06.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Belgia, Aalst: Mężczyzna groził, że wysadzi się w budynku. Ewakuowano 200 osób

Z kompleksu mieszkalnego w Aalst (Flandria Wschodnia) ewakuowano 200 osób, po tym jak jeden z mieszkańców groził, że wysadzi się w powietrze w wynajmowanym przez siebie lokalu.

W środę po południu policja oraz kilka jednostek specjalnych zjawiło się na miejscu zdarzenia, w dzielnicy Gijzegem (Aalst). W ramach środków bezpieczeństwa wezwano także snajperów.

Wiadomo, że 39-letni mężczyzna był już wcześniej znany władzom. „Zainicjował kontakt z policją. Chciał zwrócić na siebie uwagę. Trwają rozmowy, które mają prowadzić do rozwiązania tej sytuacji. Mężczyzna zagroził, że użyje broni” - w czasie incydentu komentowała policja.

Na potrzeby akcji zamknięto fragment ulicy, ewakuowano też 200 osób z kompleksu mieszkalnego, w którym przebywał 39-latek. Operacja została zakończona aresztowaniem podejrzanego. Z wstępnych ustaleń władz wynika, że był on pod wpływem narkotyków i leków.


03.06.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Wcześniejsze szczepienia… marynarzy. Dlaczego?

Wśród grup priorytetowych w belgijskim programie szczepień przeciwko koronawirusowi znaleźli się również marynarze.

Na środę zaplanowano w Antwerpii szczepienia przeciwko COVID-19 około 2 tys. belgijskich marynarzy – poinformował flamandzki portal vrt.be.

Umieszczenie marynarzy wśród grup z prawem do wcześniejszego szczepienia zarekomendowała pod koniec kwietnia belgijska Rada ds. Zdrowia. Eksperci wskazywali na kilka powodów.

Po pierwsze, marynarze pracują w trudnych warunkach, gdzie często nie jest możliwe zachowanie odpowiedniego dystansu społecznego. Często spędzają wiele tygodni czy nawet miesięcy w ciasnych pomieszczeniach, dzielonych z wieloma innymi osobami.

Po drugie, marynarze odwiedzają wiele portów na całym świecie, więc są narażeni na kontakt z osobami zakażonymi różnymi mutacjami wirusa z innych państw – czytamy w tekście opublikowanym w dzienniku „Gazet van Antwerpen”.

Po trzecie, w niektórych portach wymaga się od marynarzy tego, by byli zaszczepieni. Bez dokumentu, potwierdzającego szczepienie, marynarze nie mogliby tam normalnie pracować i funkcjonować.

Po czwarte, ze względu na wielotygodniową nieobecność w kraju dla wielu marynarzy umówienie się na szczepienia na takich samych zasadach jak reszta społeczeństwa byłoby logistycznym wyzwaniem. W przypadku większości szczepionek trzeba podać dwie dawki, a pomiędzy pierwszym i drugim szczepieniem musi minąć kilka tygodni.

Poza tym marynarze spełniają ważną funkcję społeczną. To dzięki nim do Belgii trafiają towary i surowce, bez których gospodarka i społeczeństwo nie mogłyby normalnie funkcjonować – podkreślają eksperci.

02.06.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Polska: Czy szef ma prawo odmówić urlopu, gdy odmrażana jest gospodarka?

Sytuacja robi się naprawdę gorąca w wielu branżach. Odmrażanie gospodarki i luzowanie obostrzeń pozwala przedsiębiorcom na powolny powrót do normalności. Nic więc dziwnego, że próbują odrobić wielomiesięczne straty. Do tego potrzebują jednak pracowników. Ci zaś planują już swoje urlopy. Czy szef może im tego odmówić?

W wielu firmach już na początku roku ustala się tzw. plan urlopowy. To wtedy pracownicy muszą zadeklarować, kiedy i w jakim wymiarze będą chcieli skorzystać z prawa do wypoczynku. Jednak sytuacja w kraju, ze względu na pandemię koronawirusa oraz obostrzenia, zmieniła się od tamtego czasu diametralnie. Większość branż została otwarta i może wrócić na właściwe tory swojej działalności. Z tego powodu wcześniejsze plany urlopowe w części przedsiębiorstw mogą nie odpowiadać już obecnym potrzebom pracodawców.

Czy w związku z tym szef może odmówić nam urlopu? Okazuje się, że tak. Przepisy mówią o tym, że w wyjątkowych sytuacjach może nastąpić odmowa udzielenia urlopu w terminie podanym we wniosku pracownika. Jest to możliwe, jeżeli jego nieobecność skutkowałaby poważnymi problemami w utrzymaniu normalnego, płynnego toku pracy. W tym przypadku pracodawca powinien zaproponować możliwość skorzystania z dni wolnych w innym, dogodnym dla pracownika terminie.

Należy również pamiętać, że w wyjątkowych sytuacjach osoba zatrudniająca może odwołać pracownika z urlopu, już w jego trakcie, w sytuacji wystąpienia nieprzewidzianych okoliczności, które wymuszają jego obecność w miejscu pracy. Jeżeli naraża to zatrudnionego na dodatkowe koszty, np. bilet powrotny, szef musi je pokryć. Dotyczy to również, ewentualnych kosztów związanych ze zmianą urlopu. Podstawowym prawem przysługującym pracownikowi, kiedy nastąpi odwołanie go z urlopu lub przesunięcie terminu wypoczynku, jest otrzymanie zwrotu kosztów związanych bezpośrednio z tą sytuacją. Przykładem mogą tu być opłaty za rezerwację wakacji, niewykorzystane biletów lotniczych czy inne wydatki.

Pracodawca nie ma prawa samodzielnie wyznaczyć pracownikowi terminu na urlop. Zatrudniony musi się na wyznaczoną datę zgodzić, chyba że w grę wchodzi zaległy urlop. Wtedy zatrudniający może nakazać pracownikowi wykorzystanie go we wskazanym przez siebie terminie.

06.06.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Shutterstock, Inc.

(sc)

 

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed