Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Coraz więcej osób dobrowolnie rezygnuje z hazardu
Polska: „Czyste Powietrze” z zanieczyszczoną procedurą? Samorządy mówią: dość biurokracji
Belgia: Pod koniec sierpnia korki na granicy z Luksemburgiem
Polska: Ministerstwo chce wyłączyć boiska spod przepisów o hałasie. RPO: to zagrożenie dla zdrowia
Flandria: W 2024 roku wycięto 209 hektarów lasów!
Belgia: Region Brukseli zaoszczędził 250 mln euro w 2025 roku!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota, 9 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Noc Muzeów przyciągnęła 10 tys. zwiedzających do Antwerpii
Polska: Bociany szykują się do odlotu, czyli jesień jest coraz bliżej
Belgia: Coraz więcej osób z problemami psychicznymi szuka pomocy
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polacy oceniają pracę prezydenta, sejmu i senatu. Nie jest kolorowo

Centrum Badania Opinii Społecznej regularnie przygotowuje zestawienie, na podstawie którego dowiadujemy się, jak Polacy oceniają pracę prezydenta oraz sejmu i senatu. Jaki jest wynik najnowszych badań?

Mniej niż połowa


Podobnie jak w poprzednim miesiącu, prezydenturę Andrzeja Dudy oceniła pozytywnie mniej niż połowa respondentów. 46 proc. z nich wyraziło swoje zadowolenie w tej kwestii, 43 proc. uznało działania podejmowane przez Andrzeja Dudę za negatywne, a 11 proc. nie umie jednoznacznie wskazać swojej opinii na ten temat. W analogicznym okresie ubiegłego roku, słupki sondażowe wyrażające poparcie dla działań głowy państwa, sięgały nawet 55 proc., a złą opinię na temat prezydenta miało ok. 35 proc. ankietowanych. To pokazuje, że w ciągu ostatniego roku pozytywna ocena wykonywania obowiązków przez obecnego prezydenta, spadła, choć nieco lepiej postrzegają je osoby, które wówczas podchodziły do tego sceptycznie.

Jak oceniamy pracę Sejmu?


Według sondażu CBOS, tylko 26 proc. ankietowanych uważa, że praca posłów wykonywana jest należycie. Aż 54 proc. z nich ocenia działalność sejmu negatywnie. 20 proc. nie wskazuje jednoznacznej odpowiedzi. W porównaniu z rokiem poprzednim, jest to dla organu słaby wynik, ponieważ już w czerwcu 2020 r. pozytywnych głosów w tej sprawie, respondenci oddali stosunkowo niewiele, jedynie 35 proc. Negatywne opinie utrzymały się natomiast na podobnym poziomie. W ubiegłym roku wskazywało je ok. 50 proc. badanych.

Senat nie ma się czym pochwalić


W porównaniu "rok do roku" można zauważyć, że negatywne opinie dotyczące senatu stanowią wyższy odsetek oddanych przez ankietowanych głosów. W 2020 r. pracę senatorów oceniło źle ok. 40 proc. respondentów, obecnie jest to 49 proc. Zmalała z kolei liczba pozytywnych głosów. Z ubiegłorocznych niespełna 40 proc., wynik spadł obecnie na 26 proc. Jako „trudno powiedzieć” swój wybór wskazało 25 proc. pytanych.

Badanie wykonywane było przez CBOS pomiędzy 7 a 17 czerwca 2021 r. Do udziału zaproszono 1218 pełnoletnich Polaków, wybranych losowo z rejestru PESEL. Ankietę przeprowadzano jednocześnie na trzy różne sposoby: wywiad bezpośredni, rozmowa telefoniczna oraz samodzielne wypełnienie internetowej ankiety.

27.06.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. ncbj.gov.pl

(sc)

 

  • Published in Polska
  • 0

Kleszcze "miejskie" są gorsze niż te "leśne". Jak się przed nimi chronić i jak je usunąć?

Mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia i lepiej nie bagatelizować tematu. Podpowiadamy, jak uniknąć kleszczy i radzimy, co zrobić, jeśli ten pajęczak już zaatakuje.

„W ich ciałach przemieszkują bakterie, pierwotniaki czy wirusy, traktujące stawonoga jako środek transportu, którym mogą się przemieścić do kolejnego żywiciela. Kleszcze pasożytują na wielu grupach zwierząt (od gadów, przez ptaki, do ssaków). Z ‘punktu widzenia’ bakterii, przeniesienie się dzięki kleszczowi z jaszczurki na człowieka to wielki progres.” – informuje portal kleszcze.info.pl poświęcony ochronie przed tymi pajęczakami. A jest się przed czym chronić, bo np. te z miast przenoszą dwa patogeny (koinfekcja), a to oznacza także częstsze przenoszenie chorób. „W porównaniu z kleszczami zamieszkującymi lasy, więcej chorób przenoszą te z miejskich parków.” – porównują eksperci.

Na co jest się narażonym, spacerując po łąkach czy lasach? Kleszcze przenoszą takie wirusy jak kleszczowego zapalenia mózgu i bakterie boreliozy. Co do tej pierwszej choroby, to nie ma skutecznych lekarstw, a istnieją wyłącznie szczepionki. Z boreliozą jest odwrotnie - chorobę można wyleczyć antybiotykami, ale szczepienia na nią nie ma.

Jak ustrzec się przed kleszczami? W pełni zabezpieczyć się nie da, ale eksperci wiedzą, jak zminimalizować ryzyko ugryzienia. Trzeba trzymać się kilku zasad:

• Należy unikać przebywania w wysokiej trawie lub zaroślach. Te pajęczaki lubią zwłaszcza wilgotne środowisko - na niekoszonych łąkach, przy ścieżkach i na brzegach rzek oraz lasach.
• Lepiej założyć ubrania z długimi rękawami i nogawkami. Kleszcze wspinają się nie wyżej niż na wysokość 1,5 metra i dlatego kluczowe są w tej sytuacji spodnie. Na pewno pomoże też noszenie kaloszy podczas przedzierania się przez wysokie trawy lub krzaki.
• Należy nosić jasne ubrania, bo na takich łatwiej zauważyć czarnego pajęczaka, a same kleszcze „atakują” kolory zbliżone do naturalnych – zwierzęcych.
• Użyj środka odstraszającego insekty. Na kleszcze działają powszechnie stosowane preparaty na komary.
• Po przyjściu do domu należy obejrzeć swoje ciało. Trzeba zwrócić szczególną uwagę na miejsca, gdzie skóra jest cieńsza i cieplejsza. To pachwiny, doły podkolanowe, okolice brzucha, a także linia włosów i szyja.

Jak usunąć kleszcza?

Nie jest to sprawa trudna, ale osobie, która robi to pierwszy raz, może nastręczyć problemów. Najważniejsze jest aby wykonać ten zabieg spokojnie i dokładnie. Chociaż samo wyciąganie musi być energiczne i sprawne. Między mity należy włożyć opowieść, żeby pajęczaka najpierw posmarować masłem lub tłustym kremem. Trzeba użyć pęsety. Mocno złapać kleszcza i pociągnąć. Należy zwrócić uwagę, aby go nie ciągnąć długo czy wykręcać. W takiej sytuacji pajęczak „wypluwa” do organizmu człowieka więcej szkodliwych substancji. Trzeba przypilnować, żeby kleszcza wyciągnąć w całości i nie zostawić w skórze żadnego jego fragmentu. Jeśli ktoś z tym wszystkim ma problem, może poprosić o pomoc lekarza w swojej przychodni.

Już po wyjęciu, miejsce ukłucia należy zdezynfekować alkoholem albo maścią zawierającą jod. Jeżeli na skórze pojawi się zaczerwienienie, które nie znika, a wręcz się powiększa, trzeba skontaktować się z lekarzem.

Badania

Jeżeli ktoś wyciągnął kleszcza i chciałby wiedzieć, czy pajęczak był nosicielem jakiejś bakterii lub wirusa, może oddać go do badania. Przeprowadza je bezpłatnie coraz więcej ośrodków w Polsce, m.in. Instytut Medycyny Wsi w Lublinie czy Zakład Parazytologii Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego.

Współpracuje on z Warszawskim Uniwersytetem Medycznym, realizując badania dotyczące występowania krętków Borrelia u kleszczy pospolitych Ixodes ricinus oraz czynników mających wpływ na przenoszenie krętków Borrelia z kleszczy na ludzi.

„Wykrycie w kleszczu materiału genetycznego krętków Borrelia nie jest jednoznaczne z zachorowaniem człowieka na boreliozę z Lyme. Jednakże informacja, że wynik badania kleszcza jest pozytywny, może spowodować, że pacjent będzie z większą starannością obserwował ewentualne objawy, mogące wskazywać na zakażenie patogenami chorób odkleszczowych, co z kolei może usprawnić proces diagnostyczny i przyspieszyć podjęcie skutecznej terapii.” – informuje laboratorium AmerLab biorące udział w badaniu.

27.06.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Shutterstock, Inc.

(sc)

 

Polska: Posłowie dostaną podwyżki? Miał to obiecać Jarosław Kaczyński

Na spotkaniu z parlamentarzystami PiS prezes tej partii miał zapowiedzieć, że będą zarabiali więcej. Jarosław Kaczyński wspomniał, że to prezydent może wyjść z taką inicjatywą.

Poseł na Sejm otrzymuje co miesiąc 8 000 złotych brutto, nieopodatkowaną dietę 2 500 tys. zł z oraz dodatki, np. za przewodzenie komisji sejmowej i jeszcze ok. 11 000 zł na prowadzenie biura. Politycy mogą też rozliczać z Kancelarią Sejmu podróże służbowe. Koleją jeżdżą za darmo. Jeszcze w 2018 roku zarobki były wyższe, ale po głośnej aferze z sowitymi nagrodami dla ministrów, wynagrodzenia obcięto o 20 procent.

Od tego czasu, temat większych pieniędzy dla polityków, regularnie wraca. Teraz jednak wydaje się, że podwyżki są pewne. Według informacji dziennikarzy „Gazety Wyborczej” miał je zapowiedzieć sam Jarosław Kaczyński. Na zamkniętym spotkaniu z posłami swojej partii w Przysusze, lider PiS miał obiecać, że wyższe zarobki staną się faktem jeszcze w tej kadencji parlamentu. „Zarobki są zdecydowanie za niskie. Szczególnie wiceministrów. W przypadku posłów można to różnie oceniać. Ja się nie przejmuję. Niedługo minimalna płaca nas dogoni.” – skomentował te informacje szef sejmowej komisji finansów Henryk Kowalczyk (PiS).

Wiceminister kultury Jarosław Selin przyznał, że w rządzie sprawa nie jest poruszana, ale dodał jednocześnie, że Jarosław Kaczyński na spotkaniu w Przysusze wspomniał o ewentualnej inicjatywie prezydenta.

Podwyżki mają być dla polityków pewną rekompensatą za planowane wprowadzenie przepisów, które uniemożliwią politykom i ich rodzinom zasiadanie w radach nadzorczych spółkach Skarbu Państwa.

Ostatni raz o podwyżkach była mowa latem 2020 roku. Wówczas jednak senat odrzucił projekt ustawy, na mocy której posłowie, senatorowie i ministrowie mieli zarabiać więcej. W tym dokumencie zapisano także pensję dla żony prezydenta. Ustawę przyjął sejm, ale po powszechnej krytyce, senat wyrzucił ją do kosza.

Politycy ostatecznie uznali, że w czasie pandemii, zwolnień i obniżek pensji takie wydatki byłyby niestosowne.


27.06.2021 Niedziela.BE // źródło: Ws4Media // fot. News4Media

(sc)

 

  • Published in Polska
  • 0

Jak uciec przed trąbą powietrzną i jak ją przewidzieć?

Trąby powietrzne to zjawisko, o którym coraz częściej słyszymy również w Polsce. Choć jest to niszczycielski żywioł, są pewne zasady, których powinniśmy przestrzegać w trosce o własne bezpieczeństwo, jeśli stajemy w obliczu tornada. Opowiadał nam o nich dr hab. Marek Błaś z Zakładu Klimatologii i Ochrony Atmosfery Uniwersytetu Wrocławskiego.

Najbezpieczniej w domu


Według eksperta z dziedziny klimatologii, najbezpieczniej jest schować się w domu. Dr Marek Błaś wyjaśnia, że w Stanach Zjednoczonych, gdzie trąby powietrzne są powszechnie występującym zjawiskiem, domy budowane są z nietrwałych materiałów, dlatego mieszkańcy wyposażają swoje posesje w schrony. W Polsce konstrukcje domów są na tyle trwałe, że poradzą sobie z siłą przeciętnego tornada.

- Jeżeli przebywamy w budynku, najbezpieczniej jest przejść do pomieszczenia na parterze, w miejsce, które otacza jak największa liczba ścian. Zagrożenie płynące z rozpędzonej trąby powietrznej wynika nie tylko z siły wiatru, ale także z unoszonych przez wiatr przedmiotów. Dlatego warto odejść jak najdalej od okien i zrezygnować z przebywania na wyższych piętrach. Łatwo jest zaobserwować, że jeśli w Polsce wystąpi tornado, największe zniszczenia dotyczą dachów i najwyższych kondygnacji – wyjaśnia dr Marek Błaś z Uniwersytetu Wrocławskiego.

Specjalista dodaje również, że małe elementy niesione przez wiatr są niebezpieczne, ale trąba może wyrwać np. duże drzewo, którego siła uderzenia mogłaby spowodować uszkodzenia większe niż sama trąba. Każdy z przedmiotów, które niesie tornado, może być śmiertelnym niebezpieczeństwem, dlatego zawsze należy chować się w środkowych częściach budynku.

Jeśli trąba, to raczej w lesie i na polu

Dr Marek Błaś zauważa, że w Polsce tereny zabudowane stanowią jedynie niewielki procent powierzchni. Zatem ryzyko, że trąba powietrzna pojawi się pomiędzy zabudowaniami, jest stosunkowo niewielkie. 90 proc. z nich przechodzi przez tereny leśne lub rolnicze. Istnieje jednak prawdopodobieństwo, że to człowiek znajdzie się na otwartej przestrzeni, gdzie akurat rozwinie się to niebezpieczne zjawisko. Jak się wtedy zachować?

- W sytuacji, kiedy obserwujemy zjawisko z pewnej odległości i jest już jasne, że zmierza w naszym kierunku, bez względu na to, czy jesteśmy w lesie, czy na polu, należy obserwować kierunek przemieszczania się tornada i uciekać jak najszybciej w przeciwnym kierunku. Trąba powietrzna to wirujący lej, w której wiatr osiąga prędkość do 200 – 300 km/h. Szerokość pasa zniszczeń wynosi ok. 100 - 200 metrów. Jeśli będziemy odpowiednio reagować na jej ruch, możemy uniknąć bezpośredniego spotkania z żywiołem – wyjaśnia ekspert.
Dr podkreśla jednak, że pokusa zobaczenia zjawiska z bliska, zrobienia zdjęcia, nagrania filmiku, nie jest dobrym pomysłem.

Podróż samochodem kontra tornado


Podobnie jak w przypadku pieszej wycieczki, jeśli poruszamy się samochodem, a przed nami pojawia się trąba powietrzna, należy poruszać się w kierunku do niej przeciwnym. Szansa na ucieczkę jest duża, bo tornado przemieszcza się z prędkością maksymalną do 50 – 60 km/h. To tyle, ile wynosi ustawowe ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym.

- Należy uciekać, ale lepiej nie robić tego na oślep. Najlepiej zatrzymać się na chwilę i określić, po jakim pasie porusza się lej trąby powietrznej. Najczęściej można zaobserwować kierunek, w którym zmierza, zwykle porusza się po linii prostej – wyjaśnia klimatolog.

Czy można przewidzieć tornado?


- Obserwując chmurę, można dostrzec charakterystyczną stopę, która tworzy się pod jej podstawą. Widoczny jest także jej spiralny ruch. Jeśli widzimy, że tworzący się lej obniża swoją wysokość i schodzi do ziemi, jest to sygnał, że za chwilę może powstać trąba powietrzna – opisuje dr Marek Błaś.

Natężenie tornada określa tzw. sześciostopniowa Skala Fujity. Ekspert wyjaśnia, że F0 to niewielka skala zniszczeń - zerwane dachówki, połamane gałęzie. F5 to taka siła, która wszystko zrównuje z ziemią: - Budynki o silnych szkieletach podniesione z fundamentów, przeniesione na znaczne odległości; przedmioty wielkości samochodów przenoszone na odległość ponad 100 metrów; powyrywane drzewa; dotkliwie zniszczone konstrukcje stalowo - żelbetowe - wymienia.

W Polsce najwyższy, odnotowany dotychczas poziom to według specjalistów trąba powietrzna, która przeszła w 1931 roku przez Lublin. Niektórzy znawcy uważali wówczas, że jej siła sięgała poziomu F4, czyli niemalże najwyższego z możliwych. Wczorajsze tornado, które pojawiło się w okolicach Nowego Sącza, ekspert z Uniwersytetu Wrocławskiego ocenia na drugi stopień natężenia. Podkreśla jednak, że jest to zjawisko niebezpieczne w każdej odsłonie.

27.06.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Shutterstock, Inc.

(sc)

 

  • Published in Świat
  • 0
Subscribe to this RSS feed