Mimo trudnego pandemicznego roku sytuacja na rynku pracy nie jest zła. Tego lata w niektórych branżach potrzebnych będzie wielu dodatkowych pracowników.

Wielu uczniów i studentów wykorzystuje letnią przerwę w nauce do tego, by nieco sobie dorobić i zyskać doświadczenie zawodowe. Tego lata znalezienie wakacyjnego zajęcia nie powinno być wielkim problemem, czytamy w dziennik „Het Laatste Nieuws”.

W tym sezonie najwięcej wakacyjnych miejsc pracy dla uczniów i studentów jest w gastronomii i hotelarstwie (23% wszystkich ofert) – wynika z danych agencji pośrednictwa pracy Randstad.

Także w handlu detalicznym (19%), administracji (10%) czy przemyśle (8%) na uczniów i studentów czeka sporo wolnych miejsc pracy.

Studenci dorabiają sobie nie tylko latem, ale także w trakcie roku akademickiego. W minionych 12 miesiącach belgijscy studenci najczęściej pracowali jako magazynierzy, kasjerzy, pracownicy administracyjni, kelnerzy i barmani. Wielu zajmowało się też sprzątaniem, wykładaniem towarów w sklepach czy pomocą w kuchni.

Dorabiający sobie studenci zarabiają w Belgii średnio 12 euro na godzinę (brutto), informuje „Het Laatste Nieuws”.

(łk/kmb)

Tego lata w bibliotece Wydziału Literatury i Filozofii na Uniwersytecie w Gandawie otwarto „roślinny hotel”, w którym studenci mogą zostawiać swoje rośliny doniczkowe.

Zgodnie z ideą, studenci, którzy planują wyjazdy wakacyjne i obawiają się, że ich roślinki mogłyby nie przetrwać bez podlewania, mogą zostawić swoje „pociechy” w rękach bibliotekarzy i bibliotekarek z Gandawy.

„Inicjatywa jest ogromnym sukcesem” - poinformował bibliotekarz, Paul Buschmann, który zdradził, że studenci przynieśli już kilkaset roślin, w tym niektóre żywiące się... owadami. „Większość roślin jest w bardzo dobrym stanie” - dodał Buschmann.

Na szczęście bibliotekarzom pomagają wolontariusze z centrum roślinnego w Merelbeke, którzy poza utrzymaniem roślin w dobrym stanie, mają w planach także rozmawianie z nimi.

01.07.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

1 lipca wprowadzony został unijny „Certyfikat Covid-19”, który ma umożliwić zaszczepionym obywatelom UE swobodniejsze przemieszczanie się po Europie.

1 lipca w całej Unii Europejskiej wprowadzony został unijny „Certyfikat Covid”, który ma potwierdzać, że dana osoba została zaszczepiona przeciwko koronawirusowi, przechodziła Covid-19 bądź też posiada negatywny wynik testu na koronawirusa.

Certyfikat jest darmowy, może mieć formę papierową lub cyfrową (wyświetlany w aplikacji na smartfonie), poza tym posiada kod QR, który pozwala na skontrolowanie go na terenie całej Unii Europejskiej. Wystawianie dokumentu leży w gestii władz danego kraju, zaś każdy certyfikat posiada także wersję anglojęzyczną.

Celem wprowadzenia certyfikatów jest ułatwienie przemieszczania się po krajach UE. Jednolity dokument gwarantuje, że wyniki testów czy potwierdzenia szczepienia będą uznawane w każdym państwie wspólnoty. Niemniej jednak, podczas podróżowania za granicę nadal trzeba pamiętać o sprawdzeniu przepisów obowiązujących w danym kraju (niekiedy nadal obowiązuje wymóg odbycia kwarantanny).

Dokładny opis dokumentu można znaleźć: TUTAJ.


01.07.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Wiele zwierząt domowych, mających kontakt z osobami chorującymi na COVID-19, również zaraża się koronawirusem – wynika z badania przeprowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu w Utrechcie.

Naukowcy przyjrzeli się 310 zwierzętom domowym ze 196 gospodarstw domowych, w których przynajmniej jedna osoba zaraziła się koronawirusem – poinformował portal nos.nl.

W przypadku 54 psów i kotów testy wykazały obecność przeciwciał, co oznacza, że zwierzęta ta również przeszły zakażenie. W przypadku 6 kotów i psów uzyskano pozytywny wynik testu PCR, co wskazywało na aktualne zakażenie.

Zwierzęta domowe najczęściej łagodnie lub bezobjawowo przechodzą zakażenie koronawirusem. COVID-19 nie stanowi więc wielkiego zagrożenia dla ich zdrowia. Jest jednak inny problem.

- Najbardziej obawiamy się nie o zdrowie samych tych zwierząt, ale o potencjalne ryzyko związane z tym, że mogą one stać się rezerwuarem wirusa i ponownie zarazić nim innych ludzi – portal nos.nl cytuje jednego z autorów badania.

Naukowcy radzą w związku z tym, by osoby zakażone koronawirusem unikały kontaktu nie tylko z innymi ludźmi, ale także ze zwierzętami domowymi.

01.07.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)