Centralna Komisja Egzaminacyjna podała wyniki matur. Egzamin zdawało ponad 273 000 osób.

Na początek kilka liczb. W tym roku do egzaminu maturalnego podeszło 273 419 osób, a 15,5 procent z nich skorzystało z możliwości - wprowadzonej w tym roku - i nie przystąpiło do matury rozszerzonej z któregokolwiek przedmiotu.

Dziś każdy maturzysta może sprawdzić swoje wyniki na stronach internetowych Okręgowych Komisji Egzaminacyjnych. Jednocześnie CKE podała już dane ogólnopolskie. Maturę zdało 74,5 proc. tegorocznych absolwentów szkół ponadgimnazjalnych. 7,7 proc. abiturientów nie zdało jednego przedmiotu i mają prawo do poprawki w sierpniu. 7,8 proc. nie zaliczyło więcej elementów i mogą podejść do egzaminów ponownie dopiero za rok. W tej drugiej grupie absolwenci liceów stanowili 5,8 proc. egzaminowanych, a uczniowie techników 11,1 procent. „Należy powiedzieć, że matura wypadła dobrze. Ta matura wypadła dobrze, nie ma większych odstępstw.” – powiedział na konferencji prasowej wiceminister edukacji, Tomasz Rzymkowski.

Porównując obecne wyniki do tych z lat poprzednich, okazuje się, że pandemia nie zaszkodziła uczniom w zdaniu egzaminu. W 2020 zdało go 74 proc. osób.
Matematyka słabiej

W tym roku egzamin z języka polskiego zdało 93 proc. absolwentów, a z matematyki zdało 79 proc. absolwentów. Najczęściej wybierany jeżyk obcy, czyli angielski, zdało 94 proc. egzaminowanych.

Język polski poszedł lepiej w liceach (94 proc.) niż w technikach (90 proc.). Matematyka, w tym samym podziale wypadła następująco: 84 procent i 71 proc. Język angielski również lepiej zdano w liceach – 96 proc. osób, a w technikach 90 procent.

Średni wynik uzyskany z pisemnego egzaminu z języka polskiego na obowiązkowym poziomie podstawowym wyniósł 55 proc., z matematyki - 56 proc., a z języka angielskiego - 76 procent.

05.07.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Shutterstock, Inc.

(sl)

Aresztowano mężczyznę, który w piątek w nocy (02.07.21) ugodził nożem swoją byłą partnerkę. Sędzia zdecydował, że mężczyzna pozostanie na razie w areszcie w Ostendzie.

Do zdarzenia doszło w pobliżu domu kobiety przy Cardijnplein. Została ona ciężko ranna i niedługo potem zmarła w szpitalu z powodu odniesionych obrażeń.

Jak poinformowała policja, podejrzany jest byłym partnerem ofiary. Przyznał się do zaatakowania kobiety nożem, choć nie wiadomo, jakie motywy nim kierowały i czy chciał ją zabić. Sędzia wydłużył jego areszt, jako że jest on obecnie podejrzany o morderstwo.

Trwa śledztwo w tej sprawie.

05.07.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W maju 2021 r. obroty w belgijskim handlu detalicznym były o 2,8% wyższe niż w tym samym okresie roku ubiegłego – poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

Ubiegły rok był bardzo trudny dla handlowców. Z powodu pandemii i wprowadzonych obostrzeń sklepy przez wiele miesięcy musiały być zamknięte lub mogły działać jedynie w ograniczonym zakresie.

Także na początku tego roku, w odpowiedzi na kolejną falę zakażeń, w Belgii obowiązywało wiele obostrzeń. Od kilkunastu tygodni sytuacja wygląda już dużo lepiej, wiele obostrzeń zniesiono, a sklepy znów mogą funkcjonować w miarę normalnie.

Przełożyło się to na wzrost obrotów, czasami nawet spektakularny. Obroty sklepów z ubraniami i obuwiem były w maju tego roku o ponad 29% wyższe niż w tym samym miesiącu roku ubiegłego. W przypadku targowisk i handlu ulicznego obroty zwiększyły się w ciągu roku aż o 47%.

Także handel online ma się bardzo dobrze. W maju obroty sklepów internetowych były o 41% wyższe niż w maju 2019 r., a więc w okresie jeszcze przed pandemią, poinformował Statbel.

05.07.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

W pierwszej połowie 2021 r. w Belgii powstało ponad 60 tys. nowych firm. To o jedną czwartą więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego – poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

We Flandrii (niderlandzkojęzycznej, północnej części kraju) oraz w Walonii (francuskojęzycznej, południowej części Belgii) liczba nowo zakładanych firm była o około 27% wyższa niż rok wcześniej, a w Regionie Stołecznym Brukseli wzrost ten był nieco mniejszy i wyniósł 15%.

Być może wśród osób, które zdecydowały się w pierwszych miesiącach 2021 r. na założenie własnej działalności gospodarczej byli też ludzie, którzy planowali to zrobić już w 2020 r., ale nie zrobili tego ze względu na pandemię – podkreślają eksperci.

- Nawet jeśli tak było, to i tak jest zaskakujące, że już tyle osób zdecydowało się w tym roku na założenie firmy. W pierwszych miesiącach tego roku byliśmy jeszcze przecież w kryzysie i dopiero od niedawna wychodzimy z dołka – powiedział Danny Van Assche z organizacji przedsiębiorców Unizo, cytowany przez „Het Laatste Nieuws”.

05.07.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)