Sześć dni po porażce reprezentacji Belgii z Włochami (1-2) w ćwierćfinale EURO 2020 selekcjoner Czerwonych Diabłów wystąpił na konferencji prasowej i przez około godzinę odpowiadał na pytania dziennikarzy.

Roberto Martinez uciął spekulacje na temat ewentualnej rezygnacji z funkcji, którą sprawuje od 2016 r. – Wiele spekulowano na temat mojej przyszłości, ale sam skupiam się na dalszej pracy z reprezentacją – powiedział w czwartek hiszpański trener, cytowany przez portal sporza.be.

- Rozczarowanie po porażce z Włochami było wielkie, ale za osiem tygodni gramy trzy ważne mecze w eliminacjach do Mistrzostw Świata, a w październiku jest Liga Narodów. Zadbam o to, by drużyna była gotowa na wrzesień i październik – mówił Martinez.

Selekcjoner pochwalił Włochów, ale jednocześnie przyznał, że na formę jego podopiecznych wpłynęło zmęczenie częstymi podróżami. – To były stresujące tygodnie z 10 lotami. Włosi rozgrywali swoje mecze przeważnie w Rzymie – powiedział.

- Stworzyliśmy wystarczająco wiele szans, ale nie byliśmy wystarczająco skuteczni. W fazie grupowej takie coś nie musi się źle skończyć, ale Włosi zagrali jednak bardziej efektywnie. Zdecydowały niewielkie różnice – tłumaczył Martinez, cytowany przez sporza.be.

08.07.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgijskie przedsiębiorstwo kolejowe SNCB znalazło się na drugim miejscu na liście „najbardziej przyjaznych rowerzystom” przewoźników kolejowych w Europie.

Lista została przygotowana przez Europejską Federację Rowerzystów ECF i opublikowana w minioną środę (08.07.2021). Jedynie holenderko-niemieckie konsorcjum NS-DB, które obsługuje połączenie międzynarodowe na trasie Amsterdam-Berlin, wyprzedza belgijskie przedsiębiorstwo SNCB (które zajmuje drugie miejsce razem ze szwajcarską firmą CFF).

Podczas przygotowywania listy przeprowadzono szeroko zakrojone badania i przeanalizowano warunki 69 przewoźników kolejowych działających w Europie. Oceniano m.in. następujące kryteria:

- przestrzeń dostępna dla rowerów
- możliwość wynajmu roweru
- ceny biletów dla rowerzystów
- różnorodność kanałów, za pośrednictwem których można kupić bilet
- funkcjonalność strony internetowej oraz dostępne wersje językowe

Firma SNCB otrzymała wynik łącznie 76% (38/50).

08.07.2021 Niedziela.BE // fot. SeagullNady / Shutterstock.com

(kk)

Dwie dekady temu osoby w wieku co najmniej 65 lat stanowiły jeszcze 17% flamandzkiego społeczeństwa. Obecnie odsetek ten wynosi już 21% - poinformował Flamandzki Urząd Statystyczny Statistiek Vlaanderen.

Najwięcej seniorów mieszka w gminach położonych nad morzem. Tam osoby w wieku co najmniej 65 lat stanowią często ponad jedną trzecią wszystkich mieszkańców.

W dużych miastach mieszka z kolei więcej młodszych osób. W Antwerpii, Gandawie i Lowanium odsetek ludzi w wieku 65 lat i więcej jest niższy niż 17%, czytamy w portalu statistiekvlaanderen.be. Jeszcze mniej (16%) osób starszych mieszka np. w Machelen i Vilvoorde.

Przybywa również ludzi w bardzo podeszłym wieku. W 2021 r. liczba mieszkańców Flandrii (czyli północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) w wieku 100 lat i więcej po raz pierwszy w historii przekroczyła 1.000, informuje Statistiek Vlaanderen. Osoby w wieku co najmniej 85 lat stanowią już 3,2% flamandzkiej populacji.

Kobiety żyją średnio dłużej niż mężczyźni i w efekcie we Flandrii mieszka więcej kobiet niż mężczyzn. Na każdych 100 mężczyzn mieszkających w tej części Belgii przypadają 102 kobiety, wynika z najnowszych danych statystycznych.

08.07.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Wybierając się w góry lub nad morze, warto upewnić się, że nie zostaniemy pozbawieni kontaktu ze światem. Aby mieć pewność, że nasze urządzenia zachowają energię podczas wakacyjnych przygód, dobrze jest zaopatrzyć się przed wyjazdem w powerbank dopasowany do naszych potrzeb. Na co zwrócić uwagę przed zakupem?

Producenci przenośnych banków energii prześcigają się w walce o klienta, oferując nowoczesny design urządzeń oraz ich dodatkowe opcje. Sam wygląd jednak nie wystarczy. Jest kilka kwestii, które powinniśmy uwzględnić przed kliknięciem przycisku „kup”.

Pojemność

Na rynku dostępne są obecnie powerbanki, które swoją objętością gwarantują kilkukrotne ładowanie przeciętnego smartfonu. 30000 – 40000 mAh to urządzenia, które wpisują się w standardowe pozycje na sklepowych półkach z elektroniką. Im więcej energii, tym bryła będzie cięższa, a cena wyższa.

Jak policzyć, ile razy możemy napełnić baterię telefonu? To proste. Najlepiej zobrazuje to przykład:

Jeżeli producent deklaruje, że realna pojemność banku energii wynosi 10000 mAh, a bateria w naszym telefonie ma pojemność 2000 mAh, wystarczy podzielić wartość powerbanku przez wartość baterii. W tym wypadku naładujemy telefon 5 razy, ponieważ 10000 ÷ 2000 = 5.

Sposób ładowania

Popularność w ostatnim czasie zyskują powerbanki z ładowaniem indukcyjnym, czyli bez użycia kabla (aby bezprzewodowe ładowanie zadziałało, telefon musi być wyposażony w kompatybilną funkcję). Przy wyborze takiej opcji, warto zwrócić uwagę na szybkość przekazywania energii. Niestety bezprzewodowe modele często zapewniają wygodę kosztem czasu, który trzeba poświęcić, aby uzupełnić rezerwę baterii w telefonie.

Dla osób ceniących klasyczne rozwiązania, zarówno powerbanki wyposażone w indukcję, jak i tradycyjne, dają możliwość ładowania za pomocą kabla. Istotnym parametrem jest liczba urządzeń, które możemy podłączyć jednocześnie, oraz typy wtyczek, które obsługuje dany model (np. USB typu C).

Wskaźnik naładowania

Warto zwrócić uwagę, z jaką dokładnością dany powerbank wskazuje poziom własnego naładowania. Dzięki precyzyjnym wskaźnikom, np. w postaci diody LED, możemy określić na jak długo wystarczy nam zapasu energii. Co ciekawe, na rynku dostępne są modele, które poprzez niewielkie panele, czerpią energię z promieni słonecznych.

Wygląd

To najmniej istotna kwestia, jednak dla estetów wygląd urządzenia może być ważny. Na szczęście producenci dbają o detale, i większość oferowanych powerbanków wygląda nowocześnie. Ponadto na ogół można przebierać też pomiędzy kolorami obudowy lub jej motywami.

08.07.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Shutterstock, Inc.

(sl)