Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, Flandria: Oni najczęściej z pracą
Polska: Szykuje się unijna ekorewolucja. Czekają nas duże zmiany w budownictwie
Belgia: Cena benzyny 95 na najwyższym poziomie od 6 miesięcy!
Polska: Z lasów wciąż wyjeżdżają ciężarówki pełne drzew. Ekolodzy biją na alarm
Belgia: Brakuje amunicji. „Jeśli nas zaatakują, będziemy rzucać kamieniami”
Polska firma wygrywa w sądzie z Google. Takiej sprawy jeszcze u nas nie było
Ewakuowano toaletę na dworcu w Brukseli z powodu „podejrzanego zapachu"
Polska: Jest bardzo źle. Poczta Polska będzie zamykać placówki i skracać godziny pracy
Belgia: Już jutro w całym kraju „maraton” kontroli prędkości
Policja w Antwerpii odkryła ciało 60-latka mężczyzny. „Zmarł rok temu”

Belgia: 75% kobiet dowiaduje się o raku jajnika, gdy jest za późno. Rusza nowa kampania

Belgia: 75% kobiet dowiaduje się o raku jajnika, gdy jest za późno. Rusza nowa kampania Fot. Shutterstock, Inc.

U 3 na 4 kobiety rak jajnika jest wykrywany zbyt późno, ponieważ objawy są często niejasne i przypominają inne schorzenia. Właśnie dlatego specjaliści od nowotworów oraz stowarzyszenia pacjentów podkreślają obecnie znaczenie szybszego rozpoznawania objawów.

Z okazji Światowego Dnia Raka Jajnika (8 maja) specjaliści i stowarzyszenia pacjentów apelują do kobiet i lekarzy o zwrócenie szczególnej uwagi na jak najwcześniejsze rozpoznanie objawów choroby, ponieważ często wykrywa się ją dopiero po rozprzestrzenieniu się na nowotworu na inne narządy.

„Rak jajnika jest bardzo śmiercionośnym nowotworem, ponieważ u około 75% kobiet rak jest diagnozowany dopiero wtedy, gdy są już przerzuty” – w rozmowie z VRT, powiedział ginekolog-onkolog, Toon Van Gorp, ze szpitala uniwersyteckiego w Leuven (UZ Leuven).

„Objawy są zwykle bardzo niejasne, więc pacjentki zgłaszają się do lekarzy bardzo późno. Typowymi objawami mogą być niejasny ból brzucha, pewien dyskomfort, złe trawienie. To bardzo ogólne dolegliwości” – powiedział. „Często zauważamy, że kiedy pacjentka w końcu udaje się do lekarza rodzinnego lub specjalisty, skargi nie są traktowane poważnie”.

Czasami mija kilka miesięcy, zanim pacjentki zostaną skierowane do specjalisty od raka jajnika. „Pomimo tego, nie zawsze można winić lekarza, bo często dotyczy to bardzo niejasnych dolegliwości” - tłumaczy onkolog.

Dlatego specjaliści rozpoczynają kampanię o nazwie „Let op” („Uważaj”), której celem jest podniesienie świadomości zarówno wśród kobiet, jak i lekarzy na temat trudnych do rozpoznania objawów. Innym ważnym celem jest podkreślenie ważkości wczesnej diagnozy.

„Mamy nadzieję, że uda nam się uświadomić więcej ludzi, a jeśli pojawią się konkretne dolegliwości, zachęcamy kobiety, aby nie czekały z wizytą u lekarza. Raka jajnika można zdiagnozować za pomocą prostego badania ultrasonograficznego. W rzeczywistości wymaga to bardzo niewielkiego wysiłku, aby poprosić o dodatkowe badanie ultrasonograficzne w celu zdiagnozowania” – powiedział Van Gorp.

W 2020 roku (skąd pochodzą ostatnie dane) w Belgii zdiagnozowano raka jajnika u 808 kobiet, co czyni go ósmym najczęściej występującym rodzajem raka u kobiet w kraju. Najczęściej występuje u kobiet po menopauzie, ale może pojawić się w każdym wieku. W rzadkich przypadkach specyficzna postać raka jajnika (guz zarodkowy) występuje również u młodszych kobiet. W 2019 roku w Belgii na raka jajnika zmarło 611 kobiet. 52,3% pacjentek umiera w ciągu pięciu lat.

Ponadto kilku ekspertów wzywa również do bardziej scentralizowanego systemu opieki w przypadku raka jajnika w Belgii. „W naszym kraju jest 100 szpitali, które leczą raka jajnika, więc na szpital przypada około 8 pacjentek rocznie, co jest niewielką liczbą”.

Co uderzające, raport Federalnego Centrum Wiedzy z 2022 roku wykazał, że istnieje ogromna różnica we wskaźnikach przeżywalności między szpitalami: w 25 szpitalach, które leczą najwięcej pacjentek, czas przeżycia wynosi 4,2 roku, ale w 25 szpitalach, które leczą najmniej pacjentek, to 1,7 roku. „Oznacza to, że szanse na przeżycie wzrosłyby, gdybyśmy scentralizowali wiedzę i doświadczenie” – podkreślił Van Gorp.

09.05.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież