Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy
Polska: Nowe podręczniki, nowe egzaminy. Będzie reforma szkoły
Temat dnia: Tanie przesyłki z Chin zalewają Belgię. Premier wezwany do działań
Polska: Fiskus ma oko na handlujących w internecie. Tak pilnuje podatków
Słowo dnia: Souvenirwinkel
Belgia: Protesty w Gandawie. „Będą zwalniać”
26-letnia Niemka zaginęła w Australii
Polska: Rozwód i alimenty na nowych zasadach. Sprawdź, co się zmieni
Belgia: Sprzedawał dzieciom e-papierosy z domieszką narkotyków
Polska: Spóźnił się twój pociąg? Możesz domagać się odszkodowania
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Pensja przestanie być tabu? Tego chcą Polacy

Żeby w ofertach o pracę była ujawniana wysokość pensji. Co prawda wiele firm już to robi, ale nie jest to norma.

– Spotkałem się z odwrotną sytuacją. Kiedy kilka miesięcy temu odpowiadałem na ogłoszenia, musiałem podać swoje oczekiwania płacowe. To było trudne. Potrafiłem wycenić swoje umiejętności, ale nie miałem pojęcia, jak wygląda siatka płacowa w firmie. Mogłem albo przestrzelić, albo chcieć dużo za mało – narzeka pan Piotr.

Żeby pracownik wiedział, ile zarabiają inni na tym samym stanowisku

Tymczasem nadchodzą zmiany w prawie dotyczące pensji. Posłowie pracują nad ustawą, zgodnie z którą każdy pracownik będzie mógł się dowiedzieć, ile zarabia jego kolega na takim samym stanowisku. Trzeba będzie złożyć stosowny wniosek, a szef będzie musiał odpowiedzieć. Jeżeli tego nie zrobi, musi liczyć się z karami finansowymi.

To nie jedyna planowana zmiana. Kolejna dotyczy ofert pracy.

Chodzi o to, żeby firmy, urzędy, instytucje, szukając pracowników, od razu informowały o finansowych widełkach przewidzianych na danym stanowisku.

– To byłby duży plus. Po pierwsze, chętny do pracy od razu może ocenić, czy płaca jest odpowiednia do jego wymagań. Po drugie, jeżeli kwota nie jest właściwa, to będzie to oszczędność czasu i dla rekrutowanego i dla rekrutera. Po co w ogóle zawracać sobie głowę wysyłaniem CV, rozmowami, negocjacjami, kiedy na koniec strony rozminą się na etapie ustalania pensji – ocenia pan Piotr.

Polacy mówią „tak” i chcą jeszcze więcej

Okazuje się, że takiego rozwiązania oczekuje wielu Polaków. „Rzeczpospolita” donosi, że aż 77 proc. osób, które wzięły udział w konsultacjach społecznych nowej ustawy, jest za podawaniem widełek.

„Jeden z ankietowanych uważa, że projekt ustawy jest ciekawy, wart uwagi i dostosowany do wymogów aktualnych czasów. Jednak powinien zostać zostać odrobię poszerzony” – czytamy.

Chodzi o dodanie obowiązku informowania o wszystkich benefitów dla pracowników: premii, dodatków, ubezpieczenia czy pieniędzy na „wczasy pod gruszą”.


24.01.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Mają być w każdej szkole i pomagać uczniom. Kto taki?

Już od 1 września w polskich szkołach sporo się zmieni. Pojawią się osoby, które zadbają o prawa uczniów. Reformę zapowiedziała szefowa resortu edukacji.

Ogólnopolski rzecznik praw uczniowskich będzie działał przy Ministerstwie Edukacji, ale – przynajmniej teoretycznie – pozostanie niezależny od resortu. Zostanie wybrany w konkursie.

Zadania RPU obejmą m.in.:

badanie konfliktów w szkołach,
żądanie wyjaśnień,
promocję praw uczniowskich w kraju.

Rzecznik będzie także koordynował działania rzeczników wojewódzkich i odpowiadał za utworzenie sieci wsparcia uczniów.

Rzecznik dla każdej szkoły

Nowacka ma nadzieję, że w przyszłości każda szkoła będzie miała osobę wspierającą uczniów w ich prawach i obowiązkach. Taki system sprawdził się już w wielu miastach, np. w Warszawie, Poznaniu i Białymstoku, gdzie funkcjonują miejscy rzecznicy praw ucznia.

Jednak, jak zauważyła Nowacka, takim osobom brakuje uprawnień kontrolnych. To niestety bardzo ogranicza możliwość skutecznej interwencji w przypadkach wymagających natychmiastowego działania.

Reforma w toku

MEN podkreśla, że prace nad ustawą są już zaawansowane. Obecnie trwa wewnętrzna analiza projektu. Reformę wspiera także rada monitorująca.

Jak zapowiada Nowacka, wprowadzenie ustawy o rzeczniku praw uczniowskich jest coraz bliżej. – Myślę, że w ciągu miesiąca wyjdzie z resortu – poinformowała.


20.01.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

Polska: „Jest aktem bezprawnym”. Kościół o lekcjach religii w szkole

Od 1 września w szkołach ma być tylko jedna godzina religii. Jest ostra reakcja episkopatu na rozporządzenie ministry edukacji.

„Rozporządzenie wejdzie w życie od 1 września 2025 r.” – informuje Ministerstwo Edukacji Narodowej.

Szefowa resortu Barbara Nowacka ostatecznie zdecydowała o zmniejszeniu liczby lekcji religii w szkole i przedszkolu do jednej w tygodniu. Z obecnych dwóch.

Ostra reakcja episkopatu: Jest aktem bezprawnym

Wiadomo było, że ta decyzja spotka się ze stanowczą reakcją Kościoła. Bo biskupi od dawna protestowali przeciwko zmianom. Postulowali, żeby ograniczenie wprowadzać stopniowo. Powoływali się na Konstytucję i prawo rodziców do wychowywania dzieci w myśl swoich przekonań.

„Biskupi zwracają uwagę, że rozporządzenie, które ma wejść w życie 1 września br., „jest aktem bezprawnym, gdyż nie osiągnięto co do jego treści wymaganego ustawowo porozumienia z Kościołem katolickim i innymi zainteresowanymi związkami wyznaniowymi” – ocenia teraz Kościół.

I dodaje, że zgłaszał kompromisowe rozwiązanie. Polegało ono na zostawieniu uczniom i rodzicom wyboru (obowiązkowego): albo religia, albo etyka. Tłumaczy to potrzebą „aksjologicznej formacji uczniów”.

„Oczekujemy, że Ministerstwo Edukacji Narodowej powróci do stosowania standardów państwa prawa i odstąpi od podejmowania działań konfrontacyjnych wobec osób wierzących, które są pełnoprawnymi obywatelami Rzeczypospolitej Polskiej” – podkreśla episkopat.

Religia i etyka w szkole. Jedna godzina tygodniowo

Zgodnie z podpisanym właśnie rozporządzeniem tygodniowo ma być jedna godzina religii lub etyki. Zajęcia mają się odbywać na pierwszej lub ostatniej lekcji. Z możliwością odstąpienia od tej zasady, gdy na zajęcia uczęszczają wszyscy uczniowie.

Lekcje etyki mają się odbywać na takich samych zasadach co religii.


20.01.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. MEN Xs

(ss)

Polska: Burza o podatek za ogrodzenie. Ministerstwo Finansów wyjaśnia

Na Polaków padł blady strach. Zaczęli się bać nowego podatku – za płot. O co jest ta awantura?

Wybuchła w weekend, kiedy kilka dużych portali internetowych zaczęło powtarzać informację o nowym podatku. W myśl tych artykułów daninę państwu mieliby płacić właściciele ogrodzonych nieruchomości, bo to właśnie podatek od ogrodzenia.

Miałoby ono zostać uznane za budowlę, A to oznacza, że należy zapłacić za nie 2 proc. wartości płotu.

„Nowelizacja ustawy o podatkach i opłatach lokalnych obowiązująca od 1 stycznia 2025 r. zlikwidowała odesłanie do prawa budowlanego. Jednocześnie w ustawie podatkowej pojawiły się nowe definicje budynku i budowli, a te ostatnie zostały dodatkowo wymienione w nowym załączniku nr 4 do ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. W pozycji 22 załącznika zostało wymienione „ogrodzenie” – napisał businessinsider.pl

Ministerstwo prostuje i wyjaśnia: w podatkach nic się nie zmienia

Sprawa z miejsca stała się głośna. Dlatego zareagowało Centrum Informacyjna Rządu.

„Informacje o wprowadzeniu nowego podatku od ogrodzeń są nieprawdziwe. Stan prawny w tym zakresie nie zmienił się. Ogrodzenia związane z działalnością gospodarczą podlegały i podlegają podatkowi od nieruchomości, natomiast ogrodzenia związane z działalnością leśną czy budynkami mieszkalnymi pozostają wyłączone z tego podatku” – podało CIR na platformie X.

Specjalne oświadczenie wydało też Ministerstwo Finansów. Tłumaczy w nim, że w podatkach nic się nie zmienia.

„Nieopodatkowane podatkiem od nieruchomości pozostają również ogrodzenia budynku mieszkalnego, którego część zajęta jest przez osobę prywatną na prowadzenie biura rachunkowego lub gabinetu stomatologicznego. Zajęcie części budynku mieszkalnego na cele działalności gospodarczej nie pozbawia budynku charakteru mieszkalnego, a budynki mieszkalne ustawa jednoznacznie wyłącza z kategorii obiektów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. W tym zakresie stan prawny także się nie zmienił”.


20.01.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed