Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Temat dnia: Częściej i na dłużej. Gdzie na urlopy jeżdżą mieszkańcy Belgii?
Polska: Zmiany w liczeniu stażu pracy. "Nawet nie widziałam, że jestem poza systemem"
Słowo dnia: Ziekenhuis
Belgia: Pożar w Izegem. Na miejscu wykryto azbest
Niemcy: Nieznacznie spadła liczba kobiet w zarządach
Polska: Będzie trzeba zapłacić, ale szef pozna prawdziwe wykształcenie pracownika
Belgia: 3 lata więzienia dla kierowcy, który uciekł z miejsca wypadku
Polska: Obowiązkowy kask zniechęci do jazdy na rowerze. Tak mówią rowerzyści
Belgia, Flandria: Nowe mieszkania na... już istniejących budynkach?
Belgia: Bruksela bez rządu już… od ponad roku!
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Gigantyczna kara za handel w niedzielę. Tak tłumaczył się sklep

Supermarket jednej z sieci złamał zakazu handlu w niedziele. Ta decyzja kosztowała jej szefa kilkadziesiąt tysięcy złotych. Tłumaczenia nie przekonały sądu.

Tym bardziej, że zrobił to dwukrotnie: we wrześniu 2022 i w styczniu 2024 roku. Ustalili to – jak podał tysol.pl – inspektorzy pracy z Katowic. Zarządzająca sklepem osoba tłumaczyła się, że prowadzi działalność kulturalną. A dokładnie Klub Czytelnika z setką książek do kupienia lub wypożyczenia.

Wyjaśnienia zarządcy sklepu nie przekonały sądu

Te wyjaśnienia nie przekonały jednak kontrolujących sklep inspektorów. Sprawa trafiła więc do sądu. Zarządca sklepu został ukarany grzywną w wysokości 3 tysięcy zł. Od tej decyzji odwołał się do sądu okręgowego, który… go uniewinnił.

Apelację złożyli więc inspektorzy. Sprawa złamania ustawy o zakazie handlu w niedzielę i święta trafiła do ponownego rozpatrzenia. Tym razem Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach  połączył sprawę z kolejną, która została wniesiona po kontroli ze stycznia 2024 r.

Efekt? Sąd orzekł, że oskarżony jest winny. I zasądził karę w wysokości 40 tysięcy złotych.

– To najwyższa kara grzywny wymierzona przez sąd, w których inspektorzy pracy kierowali wnioski o ukaranie do sądów od 2018 r. – powiedział tysol.pl Piotr Kalbron, okręgowy inspektor pracy w Katowicach.

Wyrok nie jest prawomocny.

Jedna niedziela więcej na zakupy. Kalendarz niedziel handlowych 2025

Od soboty 1 lutego obowiązują nowe przepisy dotyczące zakazu handlu w niedziele . Teraz sklepy mogą zapraszać klientów nie w siedem, a w osiem niedziel w roku.

• w ostatnią niedzielę stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia,
• w niedzielę poprzedzającą pierwszy dzień Wielkanocy,
• w trzy kolejne niedziele poprzedzające Wigilię Bożego Narodzenia.

Kalendarz niedziel handlowych 2025:

26 stycznia,
13 i 27 kwietnia,
29 czerwca,
31 sierpnia,
7 grudnia,
14 grudnia
21 grudnia.

Dodajmy jeszcze, że od tego roku Wigilia będzie dniem wolnym od pracy dla wszystkich pracowników. Także pracowników sklepów.


3.02.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media / fot. Canva

(ss)

Niemcy: Zatwierdzono antyimigracyjną uchwałę!

Niemiecki parlament przyjął w środę (29 stycznia) uchwałę z pięciopunktowym wnioskiem chadecji, który zakłada m.in. stałe kontrole graniczne, odsyłanie bez wyjątku wszystkich, którzy podejmą próbę nielegalnego przekroczenia granicy. Ma to dotyczyć również osób ubiegających się o azyl. Cudzoziemcy, którzy muszą opuścić kraj, mają być zatrzymywani w specjalnych centrach.

Krytycy twierdzą, że lider CDU Friedrich Merz, faworyt do objęcia stanowiska kanclerza w wyborach lutowych, przygotowuje się do zerwania z dotychczasową „zaporą” przeciwko skrajnie prawicowej AfD. SPD kanclerza Olafa Scholza i Zieloni wyrazili sprzeciw wobec tych propozycji, twierdząc, że naruszają one niemieckie i unijne prawo dotyczące uchodźców. W piątek zostanie przedstawiony projekt ustawy o migracji zawierający tylko niektóre propozycje.

Wnioski te zostały złożone po śmiertelnym ataku nożem w Aschaffenburgu, którego dopuścił się odrzucony afgański azylant. Wcześniej doszło do kilku innych ataków, których dopuścili się mieszkańcy Niemiec obcym etnicznie pochodzeniu.


1.02.2025 Niedziela.BE // fot. Juergen Nowak / Shutterstock.com

(kk)

Polska: Szkolenie lekarzy w Polsce to często czysta fikcja. Cierpią na tym pacjenci

System szkolenia specjalizacyjnego lekarzy w polskich szpitalach budzi co najmniej poważne obawy co do bezpieczeństwa pacjentów i medyków.

W Polsce pracuje obecnie około 30 tys. lekarzy rezydentów. Teoretycznie system szkolenia powinien gwarantować im możliwość zdobywania umiejętności i zapewniać pacjentom bezpieczeństwo.

Niestety rzeczywistość jest inna. Z relacji lekarzy wynika, że w wielu przypadkach są oni pozostawieni sami sobie.

Pozostawieni sami sobie

Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez Porozumienie Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, w wielu przypadkach młodzi lekarze nie otrzymują odpowiedniego wsparcia.

Aż 23 proc. przyznało, że w czasie dyżuru nie miało możliwości skonsultowania się z bardziej doświadczonym lekarzem.

Dodatkowo z relacji ankietowanych wynika, że często są oni zmuszeni do dyżurowania na kilku oddziałach jednocześnie – tak uważa 17 proc. badanych. Niektórym rezydentom zdarza się również przyjmować pacjentów w poradni specjalistycznej już na czwartym miesiącu specjalizacji, nierzadko bez obecności starszego lekarza.

Fikcyjne staże, brak praktyki zabiegowej

Jednym z kluczowych elementów specjalizacji są staże zewnętrzne, które powinny trwać od 1 roku do 2,5 lat w ramach 5-letniego szkolenia. Niestety, aż 20 proc. lekarzy przyznało, że nie pozwolono im odbyć takich staży, mimo że w dokumentacji widniały one jako zrealizowane.

Problemem jest także brak dostępu do zabiegów operacyjnych. Część szpitali, ze względu na system rozliczeń, nie dopuszcza rezydentów do praktycznej nauki procedur. Skutek?

Lekarze kończący specjalizację muszą „zmyślać” opisy zabiegów, żeby spełnić wymagania formalne.

Tania siła robocza

Młodzi lekarze skarżą się, że ich rola w szpitalach często sprowadza się do uzupełniania braków kadrowych. W niektórych placówkach nie ma możliwości legalnego wyrobienia wymaganych 40 godzin dyżurów miesięcznie, ponieważ liczba rezydentów jest niewystarczająca. Jakby tego było mało, 12 proc. ankietowanych zostało zmuszonych do prowadzenia zajęć dla studentów, mimo że nie byli zatrudnieni jako pracownicy dydaktyczni.

Brak merytorycznego wsparcia to kolejna bolączka. Prawie 20 proc. lekarzy w pierwszym miesiącu specjalizacji nie otrzymało żadnej pomocy ze strony kierownika specjalizacji ani innych pracowników placówki. W praktyce rezydenci często konsultują się jedynie z innymi rezydentami, a specjaliści nie odbierają telefonów, ponieważ nie chcą brać na siebie odpowiedzialności.

Jeśli staże nie będą realizowane zgodnie z programem, a młodzi lekarze nie będą mieli swobodnej możliwości uczestnictwa w procedurach operacyjnych, przyszłość szkolenia specjalizacyjnego w Polsce pozostanie fikcją – alarmuje Porozumienie Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.


30.01.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

Polska: Nawet 50 tys. zł dla organizacji w małych miastach. W puli są grube miliony złotych

Jeszcze w tym roku organizacje społeczne z małych miejscowości i wsi będą mogły się starać o państwowe pieniądze na swoją działalność. Co ważne – ma to także dotyczyć nieformalnych grup.

Granty mają być rozdawane jeszcze wiosną tego roku, ale obecnie – jak informuje Adriana Porowska, ministra ds. społeczeństwa obywatelskiego – zaczęły się prekonsultacje Rządowego Programu Wsparcia Organiz0acji Pozarządowych na rok 2025 – „Moc Małych Społeczności”.

70 mln zł do podziału. Szansa dla organizacji z małych miejscowości

– Celem nowego programu jest wzmacnianie instytucjonalne małych i średnich organizacji pozarządowych z mniejszych miejscowości oraz zwiększanie ich odporności poprzez rozwój aktywności obywatelskiej, podnoszenie kompetencji i tworzenie sieci współpracy – mówi ministra.

Do podziału jest 70 mln zł, o które będą mogły się starać organizacje z mniejszych miejscowości.

„Zgodnie z projektem nowego Programu środki trafią do organizacji zarejestrowanych na terenach wiejskich i w miejscowościach do 100 tys. mieszkańców” – precyzuje Narodowy Instytut Wolności.

Chodzi o to, że łatwiej o granty na swoje działania mają wielkomiejskie organizacje. Tym razem jednak pieniądze mają być przeznaczone na te z mniejszych miast i ze wsi.

Dotacja na działalność. Także dla grup nieformalnych

Finalnego kształtu programu jeszcze nie znamy, ale założenie jest takie, że 800 grantów (każdy maksymalnie 50 tys. zł) mają zostać wydane do końca tego roku. Co ważne, połowa otrzymanych pieniędzy może być przyznana nie na konkretne działania (piknik, festyn czy akcja informacyjna), ale po prostu na działalność danej organizacji.

Kolejnym plusem jest fakt, że program zakłada dotację także dla grup nieformalnych. W tym przypadku ma to być grant do 10 tys. zł.

I jeszcze ważna wiadomość: koszyk regionalny

Z reguły, gdy są ogłaszane takie konkursy, to aktywiści konkurują o dotację z organizacjami z całej Polski. Tym razem pieniądze mają być dzielone w „koszykach regionalnych” – po to, żeby rozdysponować je w miarę równo we całym kraju.


31.01.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. gov.pl / Adriana Porowska

(ss)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed