Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Blisko 5 tys. złotych. Tyle mogą zapłacić kierowcy. Którzy?
Temat dnia: Technikum czy liceum? Jest nowy trend
Polacy już dostali wyliczenia. Może ich uratować tylko bon
Słowo dnia: Maaltijd
Polska: Balanga w lesie. Zostały po niej butelki i inne śmieci
Belgia, Flandria: Aż tylu uczniów bierze korepetycje
Polska: Znani aktorzy staną przed sądem. Poszło o promowanie alkoholu
Belgia: Bez „solidnego posiłku”? W Belgii częściej niż w Polsce…
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek, 1 września 2025, www.PRACA.BE)
Wiele belgijskich firm nie stosuje podstawowych środków cyberbezpieczeństwa
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Wypad na narty w tym roku będzie droższy

Właściciele ośrodków narciarskich już ostrzegają, że w tym sezonie ceny za ich usługi pójdą w górę. Podwyżki zapowiadają się też w hotelach i pensjonatach.

Choć do startu sezonu narciarskiego jeszcze trochę czasu, to fani zimowych atrakcji już planują urlopy, aby móc poszusować na stokach. Jeżeli wybiorą krajowe ośrodki, to muszą liczyć się z wydaniem większych pieniędzy niż w poprzednich latach. Właściciele baz narciarskich otwarcie mówią, że trzeba spodziewać się podwyżek stawek.

„Ceny na pewno zostaną podniesione. Już jesteśmy po spotkaniach z właścicielami stacji w ramach wspólnego karnetu Tatry Super Ski. Uzgodniliśmy podwyżki rzędu 10-15 proc.” – przyznaje w rozmowie z „Polska Times” Jan Walkosz-Jambor ze stacji narciarskiej na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem. Nowe stawki są jeszcze tajemnicą, ale można przewidywać, że całodzienny karnet to koszt 130 złotych, podczas gdy w poprzednim sezonie było to 115 złotych.

Właściciele innych ośrodków także mówią o planowanych podwyżkach a każdy z nich tłumaczy to w ten sposób. Winne są rosnące ceny prądu. Eksperci przewidują, że stawki za energię elektryczną wkrótce wzrosną o 20-30 procent. Właśnie prąd jest jednym z najważniejszych kosztów prowadzenia ośrodka narciarskiego. Naśnieżenie stoku o długości pochłaniało w ubiegłym roku 20 tys. złotych dziennie. Teraz, wraz z podwyżkami cen energii, ma być znacznie droższe.

To nie jedyne niemiłe zaskoczenie, z jakim zatkną się fani narciarstwa. Przewidywane są także podwyżki cen za usługi noclegowe. Można było to zaobserwować latem, kiedy hotele i pensjonaty podniosły opłaty (10 – 15 procent), chcąc zrekompensować sobie czas lockdownu. Mimo tego, według najnowszych raportów, turyści korzystali z tych usług. W lipcu 2021 r. turyści w Polsce wykupili 12 mln miejsc noclegowych. Jak podał właśnie Główny Urząd Statystyczny, od stycznia do czerwca 2021 r. z obiektów noclegowych skorzystało 5,3 mln turystów, którym udzielono 14,9 mln noclegów.

22.10.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sp)

 

  • Published in Polska
  • 0

Polska: To ważny weekend dla Platformy Obywatelskiej. Baronowie mogą stracić władzę

Działacze największej partii opozycyjnej wybiorą lokalnych liderów i przewodniczącego krajowych struktur. Część dotychczasowych szefów może czekać pożegnanie z władzą.

Dla PO te wybory mają być wstępem do podjęcia nowych działań. Donald Tusk, obecnie kierujący partią przyznał, że „wybory w Platformie mają służyć odbudowie partii” oraz temu, żeby formacja była gotowa „do pokonania PiS-u”. „Mówiłem już dawno, że każdy, kto czuje się na siłach, by się w tę walkę włączyć, powinien kandydować. Wewnętrzna konkurencja i rzeczowy spór, oczywiście przy zachowaniu podstawowych ram współzawodnictwa, będzie nam tylko służył.” – powiedział w niedawnym wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”.

W sobotę, 23 października członkowie PO wybiorą nie tylko lokalnych liderów, ale także przewodniczącego partii. Co do tego drugiego przypadku, to nie ma wątpliwości, kto wygra, bo zgłosił się tylko jeden kandydat. To właśnie Donald Tusk. Ciekawiej natomiast zapowiada się walka o władzę w regionach.

W kilku województwach jest tylko po jednym kandydacie, ale są też struktury, gdzie odbędą się pojedynki. Na przykład w Lubelskiem o reelekcję nie będzie się ubiegał obecny przewodniczący, prezydent Lublina Krzysztof Żuk. Poparł w tych wyborach byłego posła Stanisława Żmijana, ale ma on dwóch konkurentów: Grzegorza Nowakowskiego i Piotra Górskiego. Na Pomorzu poseł Agnieszka Pomaska konkuruje z marszałkiem województwa Mieczysławem Strukiem. Na Mazowszu miało dojść do ostrego pojedynku Andrzeja Halickiego z Janem Grabcem, ale ten pierwszy właśnie zrezygnował z kandydowania.

Kandydaci na regionalnych przewodniczących Platformy Obywatelskiej

Mazowieckie:

Jan Grabiec, poseł

Wielkopolska:

Rafał Grupiński, poseł

Pomorskie:


Agnieszka Pomaska, poseł

Mieczysław Struk, marszałek województwa

Dolnośląskie:

Michał Jaros, poseł

Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha

Podlaskie:

Krzysztof Truskolaski, syn prezydenta Białegostoku

Śląskie:

Wojciech Saługa, poseł

Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca

Lubelskie:

Stanisław Żmijan, były poseł

Grzegorz Nowakowski, lider struktur partii w Lublinie

Piotr Górski, przewodniczący jednego z miejskich kół PO

Kujawsko-pomorskie:

Tomasz Lenz, poseł

Podkarpackie:

Zdzisław Gawlik, obecny przewodniczący

Marek Rząsa, poseł

Warmińsko-mazurskie:

Jacek Protas, obecny przewodniczący

Ryszard Kuć, wiceprezydent Olsztyna

Lubuskie:

Waldemar Sługocki, poseł

Małopolskie:

Aleksander Miszalski, poseł

Opolskie:

Andrzej Buła, marszałek województwa

Świętokrzyskie:

Artur Gierada, były poseł

Zachodniopomorskie:

Olgierd Geblewicz, marszałek województwa

Łódzkie:

Cezary Grabarczyk, poseł

21.10.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. msz.gov.pl

(sp)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Musieli płacić, nie wiedzieli za co. UOKiK prześwietli działania giganta telekomunikacyjnego

Narażanie klientów na opłaty bez ich wiedzy i niekompletne rozpatrywanie reklamacji są niedopuszczalne. Tak prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów podsumował działania jednego z największych operatorów komórkowych, wobec którego wszczął właśnie postępowanie. Kara może być dotkliwa, i wynieść nawet 10 proc. ubiegłorocznego dochodu spółki.

Jeden klik i płacisz

Klienci sieci komórkowej T-Mobile skarżyli się na mechanizm, który prowadził do przypadkowego uruchomienia płatnych serwisów. Usługi miały być świadczone przez inne podmioty, jednak rozliczane przez operatora. Wystarczyło jedno, przypadkowe kliknięcie na wyświetlaną reklamę, a do numeru telefonu automatycznie przypisywało się wymaganie opłaty. Konsumenci nie mieli świadomości, że ich rachunek został obciążony, ponieważ strony te nie wymagały jednoznacznego potwierdzenia woli aktywacji tego typu usług.

„Zgodnie z dobrym obyczajem, pobieranie dodatkowych opłat jest możliwe tylko na podstawie uprzedniej, wyraźnej woli konsumenta. Takim potwierdzeniem może być wpisanie hasła lub numeru PIN, odesłanie SMSa. Operator powinien stosować taki mechanizm uwierzytelniający, aby nie dochodziło do przypadkowej aktywacji. Niewystarczające jest w tym zakresie bazowanie jedynie na informacjach od kontrahentów prowadzących strony internetowe, na których dochodziło do rzekomych aktywacji.” – wyjaśnia prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Pojawił się również problem w zweryfikowaniu, za co właściwie opłata została naliczona. W billingu operator wskazywał jedynie niejednoznaczne hasła (inne opłaty - zakupy elektroniczne/usługi elektroniczne; usługi premium – direct billing), co uniemożliwiało klientom ustalenie konkretnych informacji o serwisach, z których rzekomo mieli korzystać. Spółka T-Mobile twierdzi, że aktywacja usługi każdorazowo wymaga kliknięcia przycisku „zamawiam i płacę”, jednak klienci zgodnie twierdzili, że takiej informacji nie widzieli. Urząd wszczął wobec sieci postępowanie, które wyjaśni, w jaki sposób przebiegał ten proces w rzeczywistości.

Będą zmiany w prawie

Tomasz Chróstny wskazuje również, że według relacji klientów, niewłaściwy był też sposób rozpatrywania reklamacji. T-Mobile miał naruszyć dobre obyczaje, decydując się na nieweryfikowanie okoliczności, w jakich doszło do aktywowania płatnych usług. Decyzją prezesa UOKiK, do obowiązujących przepisów o fakultatywnym obciążaniu rachunku zostały zgłoszone poprawki, których celem będzie uregulowanie poruszanych kwestii.

„Zgłoszone uwagi miały na celu wypracowanie rozwiązań, które uniemożliwią aktywację serwisów bez wyraźnej zgody konsumenta. Prezes urzędu zwrócił również uwagę na potrzebę zastrzeżenia, że świadczenie usługi direct billingu wymagać powinno uzyskania uprzedniej zgody abonenta.” – czytamy w wyjaśnieniu.

Jeżeli zastrzeżenia konsumentów znajdą potwierdzenie w toku postępowania, na sieć T-Mobile może zostać nałożona kara finansowa w wysokości nawet 10 proc. ubiegłorocznego obrotu.

21.10.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sp)

 

  • Published in Polska
  • 0

Sara James: To, co się wydarzyło, to jest po prostu magia. Dalej nie mogę uwierzyć w to, że pojadę na finał Eurowizji Junior do Paryża

Wokalistka czuje się zaszczycona tym, że będzie reprezentować nasz kraj na Eurowizji Junior w Paryżu. Choć ma dopiero 13 lat, to już ciężko pracuje na swój sukces. Zwyciężczyni czwartej edycji programu „The Voice Kids” uważana jest za jedno z największych objawień na polskiej scenie muzycznej. Zachwyca niepowtarzalnym głosem i umiejętnością nietuzinkowej interpretacji utworów.

Sara Egwu-James z drużyny Tomsona i Barona wiosną wygrała „The Voice Kids 4”, a teraz w specjalnej edycji programu „Szansa na sukces. Eurowizja Junior 2021” wywalczyła prawo reprezentowania Polski w tegorocznym konkursie. 19 grudnia na eurowizyjnej scenie w Paryżu wystąpi z utworem „Somebody”. Piosenka doczekała się właśnie teledysku.

– Powiem szczerze, że to, co się wydarzyło, to jest po prostu magia. Ja dalej nie mogę w to uwierzyć i podejrzewam, że będę jeszcze ochłaniać z emocji przez bardzo, bardzo długi czas – mówi agencji Newseria Lifestyle Sara James.

Uczestniczka programu od początku była faworytką eliminacji. Internauci podkreślali, że nie ma sobie równych. Zapewnia jednak, że nie poddała się presji, odrzuciła stres i skupiła się wyłącznie na tym, żeby jej występ był na jak najwyższym poziomie.

– Śpiewanie to jest dla mnie bardzo naturalna rzecz, więc ja nigdy nie odbierałam tej presji. Wiadomo, że zawsze chciałam wypaść jak najlepiej i po prostu tego się trzymałam zawsze – mówi Sara James.

Wokalistka od najmłodszych lat fascynuje się muzyką, która jest jej największą pasją. Jak podkreśla, chce dogłębnie poznać każdy gatunek muzyczny po to, by wybrać taką stylistykę, w której czuje się najlepiej. Jej głos porównywany jest do Whitney Houston.

– Słucham wielu gatunków muzycznych, więc jest mi trochę ciężko powiedzieć, w czym najbardziej się widzę. Natomiast najczęściej słucham jazzu i R&B, więc może w tych gatunkach – mówi.

Trzynastolatka ma na swoim koncie wiele osiągnięć. Swój talent szlifuje w Państwowej Szkole Muzycznej pierwszego stopnia w Słubicach, gdzie uczy się m.in. gry na pianinie. Umiejętności wokalne ćwiczy też w Miejskim Ośrodku Kultury SMOK.

TELEDYSK - Sara James - Somebody - Poland - Official Music Video - Junior Eurovision 2021




24.10.2021 Niedziela.BE // bron: newseria // tagi: Sara James, Eurowizja Junior, „Szansa na sukces”, „The Voice Kids”, wokalistka, singiel, „Somebody”
Mówi: Sara James, wokalistka // teledysk: Junior Eurovision Song Contest, Youtube.com

(sp)

 

Subscribe to this RSS feed