W nawiązaniu do morderstwa francuskiego policjanta i jego żony, do którego doszło w środę pod Paryżem, francuscy i belgijscy funkcjonariusze dostali zalecenie, by zabierać służbową broń do domu. Do zabicia francuskiego policjanta przyznało się Państwo Islamskie.

- Doradzamy naszym ludziom, by zrobili tak samo - powiedział Guido Van Wymersch, nadinspektor policji w Brukseli w De Morgen i Het Laatste Nieuws.

Do wypowiedzi Wymerscha doszło podczas konferencji kryzysowej, na którą przybyło 2000 uzbrojonych funkcjonariuszy.

Policjanci dostali zalecenie, by pozostać uzbrojonymi także w domu, jednak amunicje schować w domu do osobnej szafki. Co więcej, po powrocie do domu, funkcjonariusze powinni przebywać w ubraniu cywilnym, a nie w mundurze.

- (Noszenie brani) oczywiście nie jest obowiązkiem funkcjonariuszy - dodał Wymersch - Zaletą jest to, że mogą oni nosić ją na przykład idąc do supermarketu, gdzie w razie problemów, są w stanie interweniować - podsumował nadinspektor.

21.06.2016 MŚ Niedziela.BE

Po raz pierwszy od czasu krachu finansowego w 2008 roku, Belgii udało się zmniejszyć zadłużenie publiczne. Obecnie dług wynosi 106,1% produkcji krajowej.

Dla rządu federalnego to pierwsza dobra wiadomość od ośmiu lat. Do poprawy sytuacji przyczynił się zwłaszcza Bank KBC, któremu udało się spłacić całe zadłużenie. Drugim powodem redukcji długu jest spadek stóp procentowych, który powiększył bilans belgijskich kas skarbowych o 100 milionów euro.

Ze względu na niskie stopy procentowe, belgijskie odsetki spadły o 4 mld euro w ciągu zaledwie czterech lat. Belgijska Agencja Długów uważa, że jeśli uda utrzymać się tę sytuację przez jakiś czas, zadłużenie publicznie będzie zmniejszało się szybciej niż stopy procentowe.

20.06.2016 MŚ Niedziela.BE

Niskie stopy procentowe, przekładające się na m.in. niskie oprocentowanie lokat, raczej nie cieszą drobnych ciułaczy, ale dla belgijskiego ministerstwa finansów oznaczają bardzo dobrą wiadomość.

Dzięki rekordowo niskim stopom procentowym Belgia zaoszczędzi tylko w tym roku aż 4 mld euro, poinformował flamandzki dziennik „De Standaard”. To mniej więcej 1% belgijskiego PKB, dodaje gazeta.

W dłuższej perspektywie oszczędności związane ze spadającym oprocentowaniem długu państwowego przełożyć się mogą nawet na w sumie 40 mld euro oszczędności, uważa Jean Deboutte z belgijskiej agencji zajmującej się obsługą długu państwowego.  

Stopy procentowe są obecnie tak niskie, że Belgia emituje teraz nawet obligacje z ujemnym oprocentowaniem. Oznacza to, że instytucje, które kupują te papiery, otrzymają w przyszłości nie więcej ale mniej niż kwota, jaką zainwestowały w obligacje. W tym roku zyski belgijskiego budżetu z ujemnie oprocentowanych obligacji wyniosą niespełna 69 mln euro, informuje „De Standaard”.

20.06.2016 ŁK Niedziela.BE

Ceny jedzenia są w Belgii o 8% wyższe niż unijna średnia – wynika z opracowania przygotowanego przez niderlandzkie Centralne Biuro Statystyczne CBS. Co ciekawe, najtańszym krajem UE pod tym względem jest… Polska.

Najwięcej w UE za żywność płacą mieszkańcy Danii. Tam ceny produktów spożywczych są aż o 45% wyższe niż średnie ceny w całej UE. Drogimi państwami pod tym względem są również Szwecja, Austria, Finlandia, Irlandia oraz Luksemburg.

Na drugim końcu tej listy znalazła się Polska. Według CBS średnie ceny jedzenia są nad Wisłą o 37% niższe niż unijna średnia (czyli wynoszą 63% tej średniej). Według tego opracowania mieszkańcy Polski za jedzenie płacą mniej niż np. mieszkańcy Rumunii (64% unijnej średniej) czy Bułgarii (70%).   

W Belgii ceny jedzenia wynoszą 108% średniej unijnej i są wyższe niż w sąsiednich Niemczech (103% unijnej średniej) i Holandii (98%).

20.06.2016 ŁK Niedziela.BE