Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Niemcy: Sprawca śmiertelnego wypadku w Stuttgarcie przeprasza
Polska: Maturzyści jeszcze nie skończą, ósmoklasiści już zaczną swój egzamin
Kolejna strzelanina w pobliżu ratusza w Anderlechcie
Polska: Decyzja PKW. Mniej pieniędzy dla PiS i Konfederacji
Belgia: Banki będą zwalczać oszustwa związane z fakturami
Belgia: Oszczędzanie? Jest coraz trudniej…
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 6 maja 2025, www.PRACA.BE)
W 2024 roku rekordowe korki na flamandzkich autostradach!
Polska: Poważne zmiany w L4. Sprawdź, co z zasiłkiem chorobowym
Belgia: „Brukselczycy nie oszczędzają”
Redakcja

Redakcja

15 grudnia - Dzień Herbaty

15 grudnia od kilkunastu lat obchodzony jest Dzień Herbaty. Organizatorzy tego święta pragnęli zwrócić uwagę na branżę herbacianą. Jeśli tylko zacznie się szukać informacji na temat tego jakże niezwykle popularnego napoju, odkryje się nieprawdopodobnie wiele fascynujących informacji. Dziś z okazji tego święta chcemy przybliżyć tylko w zarysie historię, rodzaje i sposoby jej parzenia. W zarysie, ponieważ na każdy z tych tematów można napisać książkę.

Herbata to zarówno roślina jak i napar, który się z niej robi. Z rośliny wykorzystuje się liście i pączki. Części te poddaje się różnym procesom i dzięki temu otrzymuje się wiele rodzajów tego napoju.

W Europie przez wiele lat najbardziej znaną herbatą była czarna. Aby ją otrzymać, roślinę należy najpierw poddać procesowi więdnięcia, następnie skręcania, fermentacji a na koniec suszenia. W inny sposób przygotowuje się herbatę zieloną - jej liści nie poddaje się fermentacji. Z tego powodu zachowuje ona więcej cennych składników oraz jej smak jest znacznie delikatniejszy. Jeszcze delikatniejszy smak ma herbata biała, która powstaje w procesie więdnięcia i suszenia młodych pączków. Najszlachetniejszą jest herbata żółta. Przygotowywana jest podobnie jak biała, ale jej pączki powinny schnąć znacznie dłużej. Kolejną z herbat jest ta zwana czerwoną - pu-erh. Smaku tego napoju z pewnością nie można nazwać delikatnym. Jako ciekawostkę dodamy jeszcze, że herbatę tę można przechowywać nawet 50 lat. W przeszłości była tak ceniona, że pił ją wyłącznie cesarz. Ponadto znane są jeszcze herbaty ulung, aromatyzowane oraz prasowane. Pierwsza z nich również posiada nazwę „kolorystyczną”, zwana jest niebieską lub turkusową. Podlega ona bardzo precyzyjnemu procesowi przygotowania. Jej liście muszą więdnąć na słońcu, następnie, gdy się je zbierze należy obetrzeć ich brzegi. Robi się to w nietypowy sposób. Ususzone liście „wytrząsa się” w specjalnych bambusowych koszach. Ponadto należy to zrobić wielokrotnie. W końcu liście poddaje je się fermentacji, jednak znacznie krótszej niż innych herbat.

Napoje aromatyzowane lub perfumowane powstają, gdy herbatę wymiesza się na przykład z płatkami kwiatów lub suszonymi owocami. Ostatni z rodzajów to herbata prasowana, którą przygotowuje się w bardzo nietypowy sposób. Nie są to sypkie wyschnięte listki czy pączki a twarde kulki.

Z pewnością nikogo nie zdziwi informacja, że historia tego napoju sięga dawnych Chin. Jedna z legend mówi, że pierwszą herbatę, przez przypadek zaparzył chiński cesarz Shennong w roku 2737 p.n.e. Pierwsze zapiski kronikalne dotyczące tego napoju pochodzą X wieku p.n.e.

Poza granice Chin herbata wyruszyła znacznie później. W Japonii pojawiła się dopiero w 830 roku n.e., w Mongolii pod koniec V wieku n.e. a w Tybecie w 620 roku n.e. Do Europy dotarła dopiero w pierwszej połowie XVI wieku. Pierwszy krajem, w którym zaczęto ją parzyć była Rosja. Parzono ją w samowarze, jako bardzo mocny i ciemny napar. Również pierwsze wzmianki o parzeniu i picu herbaty w Europie zachodniej pochodzą z tego okresu. Do tego rejonu herbatę zaczęli przywozić Holendrzy na początku XVII wieku. Do Polski dotarła w 1664 roku. Na początku pito ją tylko, jako lekarstwo, jako „zwykły” napój zaczęto ją spożywać dopiero w XVIII wieku.

Współcześnie niewiele uwagi przywiązuje się sposobowi parzenia herbaty a każdy z wymienionych powyżej rodzajów powinno przygotowywać w inny sposób. Dla przykładu, herbatę czarną powinno się zalewać wodą o temperaturze 100 stopni, zieloną wodą o temperaturze od 60 do 80 stopni, białą w 85 stopniach a ulung w 90.

Także czas parzenia jest bardzo ważny. Jeśli czarna herbatę będzie się parzyć do 3 minut jej działanie będzie pobudzające, jeśli proces ten trwać będzie powyżej 3 minut - napój nas uspokoi. Podobnie jest z herbatą zieloną. Jeśli będziemy ją parzyć w odpowiedniej temperaturze 3 minuty pobudzi nas, 10 minut - uspokoi.

Prawdopodobnie każdy w domu ma herbatę w torebkach. Sposób przechowywania i parzenia jej w ten sposób narodził się przez przypadek. Pewien Amerykanin podarował swoim klientom próbki herbat w specjalnie na tę okazję przygotowanych torebeczkach. Osoby obdarowane nie wiedziały, że listki należy wyjąć i zaparzyły je razem z torebeczkami. Pomyłka okazała się początkiem nowej epoki w historii parzenia herbaty.

O tym napoju można opowiadać jeszcze bardzo długo, teraz jednak może lepiej zaparzyć filiżankę herbaty i świętując jej dzień nieco się odprężyć.

 

Fot. Just dance, Ukraina / shutterstock.com

Więcej ciekawych informacji na temat herbaty znajdziecie w Wikipedii TUTAJ.


15.12.2018 Niedziela.NL // aktualizacja 28.11.2022 // fot 1. Valentyn Volkov, Ukraina / shutterstock.com // fot 2. Just dance, Ukraina / shutterstock.com

(as/kmb)

10 grudnia - Dzień Praw Człowieka (Human Rights Day)

„Wszyscy ludzie rodzą się wolni i równi pod względem swej godności i swych praw. Są oni obdarzeni rozumem i sumieniem i powinni postępować wobec innych w duchu braterstwa.”

Cytat ten pochodzi z Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Dokumentu, który podpisany został 10 grudnia 1948 roku w Paryżu. Deklaracja jest zbiorem praw człowieka i zasad ich stosowania. Zapisano w niej najważniejsze prawa przysługujące wszystkim ludziom. Co najważniejsze przysługują one każdemu niezależnie od płci, rasy, wyznania oraz korzeni kulturowych. Każdy człowiek ma prawo do życia, wolności, bezpieczeństwa osobistego i nauki. Każdy człowiek ma prawo wolności myśli, sumienia i wyznania. W żadnym wypadku nie wolno nikomu odebrać prawa do wolności opinii i jej wyrażania. Ponadto Deklaracja zapewnia wszystkim prawo ubiegania się o azyl oraz korzystania z niego w razie prześladowania. Niezgodne z prawem zawartym w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka jest zastraszanie, torturowanie i stosowanie niewolnictwa. Wszyscy ludzie mają również prawo do życia w godziwych warunkach materialnych.

Uchwalenie tego dokumentu miało ogromne znaczenie w chwili, gdy powstawał. Prace nad nim rozpoczęły się w tym samym roku, w którym zakończyła się II wojna światowa. Ówcześnie istniała już Karta Narodów Zjednoczonych, jednak nie precyzowała ona praw człowiek a tylko ogólnie je formułowała. Z tego właśnie powodu, narodził się pomysł stworzenia dokumentu, który by je określił. Gdy w roku 1948, głosowano nad przyjęciem dokumentu, z 58 państw członkowskich od głosu wstrzymało się osiem. Karty nie chciała przyjąć Republika Południowej Afryki, ze względu na panujący tam apartheid. Arabia Saudyjska nie chciała przyjąć prawa, że kobiety i mężczyźni są sobie równi. Oddania głosu „za” odmówiły również ZSRR, Czechosłowacja, Jugosławia i Polska. Ponadto przedstawiciele Jemenu i Hondurasu w ogóle nie wzięli udziału podczas głosowania. Aby upamiętnić ten dzień, od 1950 roku 10 grudnia obchodzony jest Dzień Praw Człowieka.

Gdy Deklaracja powstała, nie była jeszcze prawem międzynarodowym, z czasem uległo to zmianie. Współcześnie większość prawników, którzy zajmują się jurysdykcją międzynarodową, uważa Deklarację Praw Człowieka za prawo zwyczajowe. Oznacza to, że jest ono powszechnie obowiązujące. Obecnie Deklaracja jest podstawowym dokumentem wszystkich demokratycznie działających państw. Dokument ten był również fundamentem do powstania Międzynarodowego Paktu Praw Człowieka.

Z ciekawostek, Deklaracja znajduje się w Księdze Rekordów Guinnessa. Zawdzięcza to temu, że jest najczęściej tłumaczonym dokumentem. W sumie przetłumaczono ją na 508 języków.

A w jaki sposób należy ten dzień świętować? Na początek można poświęcić kilka chwil, aby przeczytać całą Deklarację - to prawa każdego z nas.  Składa się na nią tylko 30 artykułów, całość znajduje się tutaj: http://www.unesco.pl/fileadmin/user_upload/pdf/Powszechna_Deklaracja_Praw_Czlowieka.pdf

Obchodząc dzisiejszy dzień przede wszystkim nie można łamać i nie można godzić się na łamanie zawartych w Deklaracji praw. Odpowiedzialność za przestrzeganie ich spoczywa na rządach państw. One powinny zapewnić zarówno ich przestrzeganie jak i ochronę orędownikom praw człowieka. Nie wolno jednak zapomnieć, że równie dużo odpowiedzialności spoczywa na każdym obywatelu, na każdym z nas. Nie należy popierać polityków i rządzących, którzy nie szanują praw człowieka. Historia pokazała już niejednokrotnie, że brak poszanowania praw jakiejkolwiek grupy społecznej, nieuchronnie prowadzi do tragedii. Świadomość wagi tego dokumentu powinna nam wszystkim towarzyszyć nie tylko dziś, ale każdego dnia.

Wzywam wszystkie państwa do uhonorowania swoich zobowiązań do ochrony praw człowieka, dzień po dniu przez cały rok.
Wzywam wszystkich ludzi do rozliczania swoich rządów z tego obowiązku.
Wzywam też do szczególnej ochrony obrońców praw człowieka, którzy wykazują się wielką odwagą, służąc naszej wspólnej sprawie"
- napisał Ban Ki-moon, który od 1 stycznia 2007 do 31 grudnia 2016 był sekretarzem generalnym ONZ.


10.12.2018 Niedziela.BE // Human Rights Day is celebrated annually around the world on 10 December every year. The date was chosen to honor the United Nations General Assembly's adoption and proclamation, on 10 December 1948, of the Universal Declaration of Human Rights (UDHR), the first global enunciation of human rights and one of the first major achievements of the new United Nations. (wikipedia.org) // aktualizacja 28.11.2018

(as)

25 listopada - Światowy Dzień Pluszowego Misia

Proszę państwa, oto miś.
Miś jest bardzo grzeczny dziś,
Chętnie państwu łapę poda.
Nie chce podać? A to szkoda.

                                   
Jan Brzechwa


Pluszowy miś to ulubiona zabawka wielu dzieci na całym świecie. Warto wspomnieć, że najmłodsi przytulają tego pluszaka dopiero od 117 lat. W roku 2002 w 100 rocznicę powstania zabawki, uchwalono, że 25 listopada stanie się Dniem Pluszowego Misia.

Z okazji tego święta opowiemy dwie różne historie o tym, jak powstała przytulanka, która dziś gości praktycznie w każdym pokoju dziecięcy. Która jest prawdziwa? Prawdopodobnie obie.

Pierwsza opowieść przenosi nas do Wirtembergii końca XIX wieku, do domu Margarete Steiff, która zajmowała się szyciem przeróżnych pluszowych zabawek. Wszystkie miały wspólną cechę - były zwierzątkami.

Jej siostrzeniec rozwijał firmę zabawkarską i zaczął w tej dziedzinie odnosić spore sukcesy.  Z pewnością jednym z nich było wystawienie misia – zabawki na targach w Lipsku w 1903 roku. Ówcześnie przytulanką zainteresowali się Amerykanie i wyeksportowano do USA aż 3000 jej egzemplarzy. Miś stał się przebojem i wkrótce podobne zabawki zaczęto produkować za oceanem. Co niezwykle ciekawe w tej opowieści, to to, że firma Steiffa nadal istnieje i wciąż zajmują się produkcją pluszowych zabawek.

Druga opowieść o tym, jak powstał pluszowy misiu, zabiera nas do Stanów Zjednoczonych Ameryki. W historii tej występuje nie byle kto, bo sam prezydent USA Teodor Roosevelt. Ponoć wybrał się on z przyjaciółmi na polowanie, podczas którego postrzelono małego niedźwiadka. Gdy prezydent zobaczył, jak bardzo wystraszone jest zwierzątko, nakazał jego uwolnienie. Historia zilustrował Clifford Berryman a jego grafikę opublikowano w gazecie „The Washington Post”.  Tutaj opowieść zabiera nas do małego sklepu na Brooklynie. Sklepikarz Morris Mitchom zainspirowany opowieścią o prezydencie i niedźwiadku, postanowił zrobić zabawkę przedstawiającą owego misia. Pluszak został nazwany Teddy na cześć prezydenta Roosevelta. Produkcja misia była strzałem w dziesiątkę, ponieważ Morris Mitchom stał się potentatem na rynku zabawek.

Zabawka bardzo szybko stała się popularna i jej postać zaczęto wykorzystywać w bajkach dla dzieci. Od tamtej chwili spisano wiele opowieści o słodkich misiach, powstało równie wiele filmów i seriali opowiadających ich przygody. Wystarczy wspomnieć Kubusia Puchatka lub Misia Paddingtona. Wszyscy znają Misia Uszatka, Coralgola, Troskliwe Misie i Gumisie. Nie można zapomnieć o gapowatym Misiu Jogi i jego przyjacielu Bubu. Kto nie pamięta Baloo z „Księgi dżungli” Rudyarda Kiplinga? Wymieniać można długo.

Wciąż powstają nowe zabawki a jednak popularność pluszowych misiów nie słabnie.
Wszyscy je kochają i prawie każdy pamięta tego ulubionego ze swego dzieciństwa.

Dziś jest ich dzień!


25.11.2019 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(as)

PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 29 listopada 2022, www.PRACA.BE)

Polskojęzyczny serwis ogłoszeniowy portalu internetowego NIEDZIELA.BE jest coraz popularniejszy - znajdziesz tu pracę w Belgii, mieszkanie w Belgii, samochód w Belgii, busy do/z Polski, itp, itd.

Zapraszamy do umieszczania ogłoszeń jak również do korzystania z ogłoszeń już tam obecnych na http://OGLOSZENIA.NIEDZIELA.BE

Skrót do ogłoszeń Praca - zatrudnię to PRACA.BE

Jeśli szukasz pracowników lub podwykonawców to daj ogłoszenie na portalu http://OGLOSZENIA.NIEDZIELA.BE - ogłoszenia są bezpłatne :)

Jeśli szukasz pracy w Holandii to zaglądnij na holenderski portal Niedziela.NL - a setki ogłoszeń (ponad 1000 wakatów codziennie!) znajdziesz na PRACA.NL


29.11.2022 NIEDZIELA.BE - polskojęzyczny portal internetowy Numer 1 w Belgii (wg rankingu firmy Amazon www.ALEXA.COM)

(kmb)

{jcomments off}

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed