Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 27 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Agencja pracy tymczasowej Randstad traci zyski
Belgia: Coraz mniej młodych weterynarzy chce pracować na wsi
Belgia: Coraz więcej osób chce zmienić pracę
Belgia, Flandria: Są dzieci, jest urlop za granicą
Belgijscy naukowcy znaleźli lek na ciężką malarię!
Belgia: Chcesz uniknąć chorób? Już 7 tys. kroków dziennie pomoże
Belgia: Orange zwiększa zyski w 2025 roku
Belgia: W tym roku obchody Gentse Feesten przyciągnęły znacznie mniej osób
Słowo dnia: Spits
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Grypa w szczycie. 2,5 mln chorych, zaszczepionych dużo mniej

Ponad 2 mln osób w tym sezonie zachorowało już na grypę. To szczyt, ale myli się ten, kto sądzi, że niskie temperatury spowolnią wirusa. Swoje dorzuca jeszcze smog.

Ponad tysiąc zmarłych pacjentów i 2,5 mln chorych. Tak do tej pory wygląda sezon grypowy. Jak mówi główny inspektor sanitarny, właśnie znajdujemy się w szczycie okresu zachorowań.

– I to są tylko szacunki oparte na podjętym leczeniu, a przecież jest spora grupa osób, które nie idą do lekarza, mimo że mają grypę. Zostają w domu i po prostu chorują poza systemem – powiedział w Radiu dla Ciebie dr Paweł Grzesiowski.

Za mało zaszczepionych przeciwko grypie

Mimo że przeciwko grypie można zaszczepić się łatwo, a seniorzy mogą to zrobić za darmo, to i tak niewielu Polaków sięga po tę ochronę. W tym sezonie zaszczepiło się około 1,7 mln osób.

Dzieje się tak pomimo tego, że lekarze cały czas przekonują, że to dobre rozwiązanie. Nawet jeżeli zaszczepionego choroba nie ominie, to będzie ją przechodził lżej i jest znacznie mniejsze zagrożenie wystąpieniem powikłań.

Zimno wirusom niestraszne. Wytrzymują nawet minus 80 stopni

Zwykło się myśleć, że wirusom sprzyja umiarkowane zimno i wilgotność. W czasie poważniejszych mrozów choroba jest mniej groźna. To nieprawda.

– Wirusy świetnie znoszą niskie temperatury. My nawet w laboratoriach zamrażamy wirusy do temperatury minus 80 stopni i one przeżywają bez żadnego problemu. Po ogrzaniu są aktywne i zakażają ludzi – wyjaśnia Grzesiowski.

I to nie jedyny problem powiązany z mrozem. Gdy jest zimno, ludzie zaczynają mocniej ogrzewać domy – rozpalają kominki i piece. A to wzmaga smog. I ten w przypadku grypy też jest ważny.

– Drobne cząsteczki pyłu są dosłownie jak perskie dywany dla wirusa. One po prostu obsiadają te cząstki pyłu i podróżuje na nim do naszych ust – opisuje obrazowo szef GIS.


18.02.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. GIS / w środku dr Pawel Grzesiowski, główny inspektor sanitarny

(sl)

Polska: Tylko 20-milionowa Polska? Jest gorzej, niż się wydawało

Dramatycznie niska dzietność. Ze wstępnych danych za 2024 rok wynika, że Polska jest pod tym względem na ostatnim miejscu w Europie. To fatalne wieści. Nie tylko dlatego, że będzie nas coraz mniej.

W 2022 roku w Polsce urodziło się najmniej dzieci od zakończenia II wojny światowej – 305 tys. dzieci. Kolejne dane był także złe. Okazuje się, że stopa ubytku rzeczywistego w 2024 roku wyniosła -0,39 proc. Oznacza to, że na każde 10 tys. osób ubyło 39 mieszkańców.

Najnowsze odczyty też są złe. „Z pierwszych szacunkowych danych wynika, że Polska w 2024 r. spadła na ostatnie miejsce w Europie, jeśli chodzi o współczynnik dzietności. Średnio na jedną Polkę przypada u nas 1,11 dziecka. To nie tylko najniższy wynik na kontynencie, ale też trzeci najgorszy wśród wszystkich krajów OECD” – analizuje businessinsider.pl.
I dodaje, że jest to znacznie gorzej niż szacowano jeszcze kilka lat temu.

Nietrudno przewidzieć, jakie skutki będzie miała ta sytuacja dla Polski

„GUS przygotował prognozę demograficzną do 2060 r. Zawarł w niej trzy możliwe ścieżki rozwoju sytuacji w naszym kraju: optymistyczną, środkową i pesymistyczną. W każdym z nich Polska w 2060 r. jest mniej ludna niż obecnie” – podkreśla Kamil Fejfer w money.pl.

I wylicza, że w optymistycznej wersji będzie nas około 35 milionów, a w najgorszym wypadku 27 mln.

Nie trzeba być ekspertem, żeby przewidzieć, jakie to może mieć skutki. Zwłaszcza w dobie starzejącego się społeczeństwa. System emerytalny może być niewydolny, firmom będzie brakowało pracowników, nie będzie miał kto łożyć na emerytury starszych.

Kilka zbiegów nieszczęśliwych okoliczności

Komuś może się to wydać dziwne. Przecież jest program 800 plus i babciowe, państwo dokłada do wyprawki szkolnej. A takich programów pomocowych jest więcej. Dlatego powinno rodzić się więcej dzieci. Tymczasem rodzi się ich coraz mniej.

Mateusz Łakomy, ekspert ds. demografii, w next.gzeta.pl tak to tłumaczy: – W Polsce mamy po prostu zbieg okoliczności wysokiego odsetka osób pracujących na umowy na czas określony, niskiej dostępności mieszkań dla młodych i ich niskiej powierzchni, małej dostępności pracy na część etatu, znaczącej różnicy w wykształceniu między kobietami a mężczyznami utrudniającej w ogóle zbudowanie związku i jeszcze kilku innych rzeczy.


18.02.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Polska: W pogodzie powieje wiosną. Przed nami ciepły weekend

Za nami kilka bardzo mroźnych nocy i mniej mroźnych dni. IMGW ma jednak dla nas dobre wieści – czeka nas zmiana pogody. Czego możemy się spodziewać?

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) podał w serwisie X „prognozę synoptyczną na najbliższe 6 dni”. Co z niej wynika? Że możemy liczyć na stopniowe ocieplenie.

Odczujemy je już w drugiej części tygodnia.

Link: TUTAJ

Wtorek 18 lutego będzie jeszcze mroźny.

Środa 19 lutego i czwartek 20 lutego. Możemy się już spodziewać się ocieplenia. W dzień na północy i na zachodzie kraju ma być od 1 do 2 st. Celsjusza. Chłodniej będzie na południu Polski (od 1 do -2 st.).

Piątek 21 lutego. Będzie pogodny, a temperatury dodatnie. Na termometrach zobaczymy nawet 6 st. Celsjusza. To zapowiada równie przyjemny weekend.

Sobota 22 lutego i niedziela 23 lutego według prognozy IMGW będą ciepłe i słoneczne. Na północy i południu kraju możemy się spodziewać do 10 st. Celsjusza. Chłodniej ma być na wschodzie.

Według długoterminowej prognozy pogody IMGW możemy liczyć na szybkie ocieplenie. Koniec lutego ma być słoneczny i ciepły.

IMGW przypomina, że „prognozy średnioterminowe, mają charakter orientacyjny i mogą ulec zmianie”.


18.02.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Polska: Za kamery na posesji czasami trzeba zapłacić podatek

Znowelizowana ustawa o podatkach i opłatach lokalnych obowiązuje od 1 stycznia. Miała ona rozwiać wątpliwości dotyczące opodatkowania, ale w praktyce przyniosła nowe niejasności.

Podatek od nieruchomości obejmuje budowle i ich części związane z działalnością gospodarczą. Kluczowe jest więc ustalenie, czy system monitoringu służy działalności gospodarczej oraz czy kamery stanowią część budowlaną większego obiektu.

Monitoring a podatek

Na początku rozwiejmy wątpliwości: monitoring na prywatnej posesji, niewykorzystywany w celach komercyjnych, nie podlega opodatkowaniu, nawet jeśli posiada elementy budowlane.

Jeśli monitoring stanowi integralną część konstrukcji spełniającej kryteria budowli, np. jest umieszczony na specjalnych słupach lub wieżach, organy podatkowe mogą naliczyć podatek.

Kiedy trzeba zapłacić podatek?

Jak precyzuje Kancelaria LegaArtis.pl, podatek nie obejmie kamer:

zamontowanych na budynkach już opodatkowanych (np. na elewacji domu, biura czy magazynu),
służących wyłącznie do użytku prywatnego, jeśli posesja nie jest wykorzystywana do działalności gospodarczej,
będących elementem systemu alarmowego zintegrowanego z budynkiem.

Monitoring podlega podatkowi:

jeśli kamera jest zamontowana na słupie lub specjalnie wzniesionej konstrukcji,
gdy posesja lub budynek, na którym znajduje się monitoring, są wykorzystywane do działalności gospodarczej,
gdy konstrukcja, na której znajduje się kamera, spełnia definicję budowli według przepisów podatkowych.

Ile wynosi podatek od nieruchomości?

W 2025 roku maksymalne stawki podatku od nieruchomości nie mogą przekroczyć:

od budynków mieszkalnych – 1,19 zł od 1 mkw. powierzchni użytkowej,
od budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz od budynków mieszkalnych lub ich części zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej – 34 zł od 1 mkw. powierzchni użytkowej.


17.02.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Subscribe to this RSS feed