W nocy z wtorku na środę jeden z mieszkańców Zomergen w gminie Lievegem (prowincja Flandria Wschodnia) zauważył włamywacza i zaczął go ścigać. Ucieczka zakończyła się dla złodzieja tragicznie.

- Osoba ta wbiegła na pole. Kiedy na miejsce przyjechała policja, miał problemy z oddychaniem. Z tego co słyszałam, mężczyzna ten pochodził z Rumunii - powiedziała Kim Martens, pani burmistrz Lievegem, cytowana przez flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Po tym, jak na miejscu pojawili się policjanci, mężczyzna stracił przytomność. Służby ratunkowe podjęły próbę reanimacji, ale niestety nic to nie dało. Mężczyzna zmarł. Miało to miejsce na ulicy Durmstraat, informują belgijskie media.

Na razie nic nie wskazuje na to, by do śmierci obywatela Rumunii przyczyniły się osoby trzecie. Być może przyczyną śmierci było połączenie stresu i wysiłku fizycznego związanego z nocną ucieczką przez pola.

Prokuratura wszczęła dochodzenie w tej sprawie. Zaplanowano sekcję zwłok mężczyzny. Nikomu nie postawiono zarzutów w tej sprawie i nikogo nie aresztowano. Nic nie wskazuje na to, by np. ścigający włamywacza mieszkaniec czy policjanci użyli wobec zmarłego mężczyzny przemocy fizycznej.

12.10.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Ceny nieruchomości we Flandrii stale rosną. Jest to niespodzianka w obliczu wyższych stóp procentowych kredytów hipotecznych, sprzeczna z trendami, które obserwuje się w sąsiednich krajach. „Rynek mieszkaniowy we Flandrii jest stabilny” – twierdzi notariusz, Bart Van Opstal.

Średnia cena domu we Flandrii wynosi obecnie 355 941 euro. Oznacza to wzrost o 2,3% lub 8 tys. euro w stosunku do roku. Zdecydowanie najdroższą prowincją pozostaje Brabancja Flamandzka, ze średnią ceną wynoszącą 417 000 euro. Za nią plasują się prowincje Antwerpia (380 000) i Flandria Wschodnia (339 000). Biorąc to pod uwagę, Bruksela nadal prowadzi ze średnią ceną wynoszącą 556 000.

Kupując mieszkanie we Flandrii, zapłacisz średnio 277 775 euro. To aż o 3,9% więcej niż w roku ubiegłym. Wzrost cen można wytłumaczyć dużą liczbą nowo wybudowanych mieszkań. „Jeśli spojrzysz na starsze mieszkania, zobaczysz spadek cen” – wyjaśnia Van Opstal.

Powyższe ceny dotyczą Flandrii. Patrząc na Belgię, ceny domów i mieszkań wzrosły odpowiednio jedynie o 0,9 i 2,3%, ale nadal jest to wzrost cen kontrastujący z sąsiednimi krajami.

13.10.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Miniony rok był najlepszym w historii IKEA Belgia. W okresie od początku września 2022 r. do końca sierpnia 2023 r. spółka ta odnotowała obroty na rekordowym poziomie ponad 1,2 mld euro.

To aż o jedną szóstą więcej niż rok wcześniej, poinformował André Schmidtgall, szef IKEA Belgia na czwartkowej konferencji prasowej w Zaventem. W minionym roku belgijska IKEA zarobiła więcej przede wszystkim na usłudze Click & Collect oraz na sprzedaży kuchni i… jedzenia.

Usługa Click & Collect polega na zamówieniu online produktów, które następnie można odebrać w sklepie lub w specjalnych punktach. W ciągu roku przychody z tego typu sprzedaży wzrosły o prawie 100%.

Obroty ze sprzedaży kuchni zwiększyły się w ciągu roku o 12%, a w przypadku sprzedaży jedzenia wzrost ten wyniósł 29% w skali roku - wynika z informacji opublikowanych przez flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

W Belgii jest osiem sklepów IKEA. To właśnie sprzedaż kuchni jest dla IKEA Belgia jednym z filarów sukcesu. Wielu mieszkańców Belgii posiada własne mieszkania i domy, więc do wymian i remontów kuchni dochodzi tu relatywnie często. W ubiegłym roku IKEA sprzedała w kraju ze stolicą w Brukseli aż 28 tys. kuchni.

12.10.2023 Niedziela.BE // fot. NP27 / Shutterstock.com

(łk)

Nie tylko w 2024 r., ale i w 2025 r. w belgijskim Spa-Francorschamps odbędzie się wyścig Formuły 1 - zapewnił Willy Borsus, minister gospodarki w walońskim rządzie regionalnym.

O tym, że Grand Prix Belgii odbędzie się w 2024 r. informowano już latem tego roku. Teraz Belgia zapewniła sobie także organizację wyścigu Formuły 1 w 2025 r.

Nie było to oczywiste. Z jednej strony wyścigi w Spa mają długą tradycję, bo są organizowane już od 1925 r. Z drugiej strony prawa do organizacji zawodów Formuły 1 są bardzo drogie, a konkurencja o miejsce w kalendarzu tych zawodów jest coraz większa. W minionych latach np. mocno się do niej włączyły kraje arabskie.

Spółka organizująca Grand Prix Belgii odnotowała w ubiegłym roku stratę w wysokości 5,1 mln euro, a właściciel toru Spa-Francorchamps stracił w ciągu roku ponad 1,3 mln euro. Regionalny rząd Walonii pokrywa jednak te straty, bo jest przekonany o dużym znaczeniu gospodarczym i promocyjnym tej imprezy.

- Każde zainwestowane w ten projekt euro przynosi siedem euro dochodu - przekonuje Borsus, cytowany przez flamandzki dziennik gospodarczy „De Tijd”.

W tym roku Grand Prix Belgii przyciągnęło do Spa około 380 tys. gości, a w telewizji i online wyścigiem interesowało się około pół miliarda ludzi.

12.10.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)