Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Słowo dnia: Reiziger
Belgia: Co roku w UE tonie 5 tys. ludzi. Ilu w Belgii?
Flandria walczy z komarami tygrysimi!
W belgijskim zoo urodził się rzadki nosorożec indyjski!
Temat dnia: Bruksela jak Dziki Zachód? „Wielka fala przemocy”
Belgia: Szerszenie azjatyckie zaatakowały drona!
Belgia: Uwaga na klocki hamulcowe z AliExpress. Zawierają azbest!
Belgia: Premier pod naciskiem. Partie domagają się działań przeciwko Izraelowi
Belgia: Oni śmiecą najbardziej
Belgia: Dwóch mężczyzn zatrzymanych za gwałty w Bois de la Cambre
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Walończycy o „silniej tożsamości” są bardziej tolerancyjni wobec imigrantów

Im bardziej dana osoba jest przywiązana do swojej walońskiej tożsamości, tym bardziej pozytywne jest jej nastawienie do migrantów – wykazał w piątek, 13 października, Instytut Badań Opinii Społecznej i Politycznej (ISPO) Uniwersytetu KU Leuven. Co ciekawe, wśród Flamandów jest odwrotnie. Im bardziej dana osoba identyfikuje się z Flandrią, tym mniej toleruje migrację.

W 2003 roku badacze wykazali, że im bardziej dana osoba identyfikuje się z Flandrią lub Walonią, tym bardziej negatywny jest jej stosunek do migrantów. Celem nowego badania przeprowadzonego przez KU Leuven było zatem ustalenie, czy tendencje te są nadal aktualne, obserwując okres prawie 30 lat, od 1991 do 2020 roku.

Po każdych wyborach do parlamentu federalnego w Walonii przepytano od 600 do 1000 osób. We Flandrii od 1000 do 1700. Nowe badanie pokazuje, że nastawienie Belgów do migracji pozostawało w tym okresie stosunkowo stabilne, z wyjątkiem lat 2010–2014. W ciągu tych czterech lat badacze zaobserwowali znaczny wzrost pozytywnych poglądów na temat migrantów.

„Ten pozytywny trend jest sprzeczny z naszymi oczekiwaniami” – twierdzą badacze. „Utrzymuje się atmosfera kryzysu gospodarczego, prawicowe partie polityczne stanowczo wzywają do bardziej restrykcyjnych reform społecznych oraz przeważa negatywny dyskurs na temat migrantów i uchodźców. Jednak według danych za 2020 rok, ta pozytywna tendencja nie jest kontynuowana”.

Ponadto z badania wynika, że im bardziej dana osoba identyfikuje się z Walonią, tym bardziej jest tolerancyjna wobec migracji i odwrotnie – w przypadku Flandrii. Wyniki z 2003 roku zostały zatem częściowo potwierdzone.

16.10.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgijski rząd pracuje nad ewakuacją Belgów ze strefy Gazy

Belgia współpracuje ze Stanami Zjednoczonymi nad ewakuacją belgijskich obywateli z oblężonej Strefy Gazy, potencjalnie przez Egipt – w niedzielę, 15 października, w rozmowie z VTM Nieuws powiedział minister sprawiedliwości, Vincent Van Quickenborne.

Przejścia graniczne pomiędzy Gazą a Izraelem są obecnie zamknięte, ale Belgia planuje ewakuację swoich obywateli przez przejście w Rafah w południowej Gazie. Inne kraje, takie jak Wielka Brytania i Francja, również zwracają się do władz egipskich o zezwolenie swoim obywatelom na wyjazd przez wspomniane przejście.

Belgijski rząd stwierdził, że „pracuje nad znalezieniem rozwiązania, ale w tej chwili jest to bardzo trudne”. Minister powiedział, że Gaza została „hermetycznie zamknięta, zarówno przed Izraelem, jak i Egiptem”.

Zapytany o ewentualne ruchy migracyjne w wyniku konfliktu, minister powiedział, że uchodźcy opuszczający Palestynę muszą najpierw zostać przyjęci w pobliskich krajach. „W regionie znajduje się wystarczająco dużo zamożnych krajów. To od nich zależy, czy pomogą” – podsumował minister.

16.10.2023 Niedziela.BE // fot. Nick Beer / Shutterstock.com

(kk)

  • Published in Świat
  • 0

Belgia, biznes: Inwestorzy gotowi na inwestycje w sztuczną inteligencję – pomimo ryzyka

Jak wynika z poniedziałkowego (16 października) barometru inwestorów, dla prawie połowy inwestorów przepytanych przez bank ING (47%) nadszedł czas na inwestycje w spółki rozwijające sztuczną inteligencję (AI).

1/5 respondentów twierdzi, że planuje w ciągu najbliższych kilku miesięcy kupić akcje, fundusze lub fundusze ETF (inwestycję mającą na celu śledzenie indeksu giełdowego) działające w obszarze sztucznej inteligencji. AI cieszy się większym zainteresowaniem wśród osób poniżej 35. roku życia, gdzie 41% planuje w najbliższej przyszłości inwestować w sztuczną inteligencję.

Dzieje się tak pomimo faktu, że prawie 40% ankietowanych inwestorów uważa, że ryzyko inwestowania w sztuczną inteligencję jest wyższe niż gdzie indziej.

Prawie 1/3 respondentów (31%) uważa za istotne inwestowanie w firmy wykorzystujące sztuczną inteligencję. Opinie na temat sztucznej inteligencji różnią się w zależności od wieku i płci, przy czym przeważają młodsi ludzie i mężczyźni. Na przykład 38% ankietowanych mężczyzn spodziewa się, że sztuczna inteligencja będzie miała pozytywny wpływ na wzrost gospodarczy, w porównaniu z 27%, które są innego zdania. Wśród kobiet proporcje są odwrotne: 33% spodziewa się negatywnych skutków w porównaniu z 24%, które spodziewają się pozytywnych skutków.

17.10.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Biznes
  • 0

Temat dnia, Belgia: Koniec kłótni z UE, Tusk znowu premierem? Belgijskie komentarze po wyborach w Polsce

Także w Belgii wstępne wyniki sondażowe wyborów parlamentarnych w Polsce były szeroko komentowane. Tutejsze media podkreślały, że mogę one oznaczać nie tylko zmianę rządu, ale i zdecydowaną zmianę kursu Polski na bardziej proeuropejski.

„Te wybory parlamentarne uważane były za najważniejsze od pokolenia. Według opozycji Polska miała do wyboru kontynuację autorytarnych rządów lub odbudowę demokracji. Kaczyński z kolei atakował proeuropejski kurs Tuska i ostrzegał swój elektorat przed nieograniczonym napływem imigrantów”, pisał we flamandzkim dzienniku ekonomicznym „De Tijd” Erik Ziarczyk.

„Według exit polls populistyczna partia rządząca PiS straciła większość parlamentarną. Zakończone wybory zdają się prowadzić do rządu z Donaldem Tuskiem na czele i powrotem do proeuropejskiego kursu”, napisał Roeland Termote we flamandzkim dzienniku „De Standaard”.

„Wygrana proeuropejskich partii w najważniejszych wyborach w Polsce od upadku Związku Radzieckiego”, tak wstępne wyniki głosowania w Polsce skomentował dziennik „Het Laatste Nieuws”.

-To jest koniec tego złego czasu - portal flamandzkich mediów publicznych vrt.be cytował z kolei Donalda Tuska w tekście zatytułowanym „Opozycja zdobywa większość w polskich wyborach”.

„Polska już od 8 lat jest rządzona przez prawicowo-konserwatywny PiS. Jeśli do władzy dojdzie opozycja pod wodzą Tuska, to kurs mocno się zmieni. Na przykład za rządów PiS-u prawie całkowicie zakazano aborcji. Opozycja chce to zmienić. Tusk chce też przeciąć silne więzy między Kościołem katolickim a państwem.

Rząd PiS-u doprowadził też do wielu konfliktów Polski z Unią Europejską. Sądy nie są już niezależne od polityków, a media publiczne stały się tubą propagandową rządu. Także to opozycja chce zmienić. Jeśli dojdzie do zmiany władzy, to kłótnie z UE szybko się mogą skończyć”, czytamy w vrt.be.

Także holenderskie media pisały o wyborach w Polsce. „Około 30 mln uprawnionych do głosowania Polaków miało w niedzielę do wyboru dwie skrajności: głos na rządzącą partię PiS oznaczał kontynuację konserwatywnego i eurosceptycznego kursu prowadzonego od ośmiu lat. Głos na Koalicję Obywatelską był z kolei głosem na liberalny, międzynarodowy kurs oraz na poprawę relacji z Brukselą”, napisali Veerle Schyns i Tan Tunali w opiniotwórczym dzienniku „NRC Handelsblad”.

Na stronie internetowej innego wpływowego holenderskiego dziennika „De Volkskrant” artykuł o pierwszych sondażowych wynikach z Polski był w poniedziałek rano najchętniej czytanym tekstem. Arnout de Clercq podkreślił, że frekwencja była rekordowa, o około 10 punktów procentowych wyższa niż w pierwszych wyborach parlamentarnych w wolnej Polsce w 1989 r.

„W Polsce określano te wybory jako najważniejsze od upadku komunizmu. Kraj ten stanął teraz przed wyraźnym wyborem. Mógł wybrać eurosceptyczną drogę, na którą PiS wszedł osiem lat temu i która zagrażała państwu prawa, wolności mediów oraz prawom kobiet i mniejszości. Albo Polska mogła wybrać inny kurs pod rządami liberalnych i proeuropejskich partii”, napisał w „De Volkskrant” De Clercq.

„Wybory te cechowała olbrzymia polaryzacja - kampania była niesłychanie ostra i czasem skrajnie negatywna. Także pierwsze wyniki exit poll wskazują na mocno podzielony kraj”, dodał dziennikarz „De Volkskrant”.

„Według pierwszych wyników exit poll wybory w Polsce wygrały proeuropejskie partie opozycyjne, w tym liberalna Koalicja Obywatelska byłego premiera Donalda Tuska”, informował jeszcze w niedzielę wieczorem największy holenderski dziennik „De Telegraaf”.

„W wyborach parlamentarnych w Polsce rządzący PiS prawdodpobnie nie zdobył wystarczająco dużo głosów, by dalej samodzielnie rządzić. Według exit polls partia premiera Mateusza Morawieckiego uzyskała 36,6% głosów. Dzięki temu będzie największa w sejmie, ale wydaje się, że to za mało, by utworzyć koalicję”, napisał dziennik „AD”.

Podobnie powyborczą sytuację w Polsce opisał portal holenderskiej telewizji publicznej nos.nl. „PiS według exit polls pozostanie największą siłą, ale są duże szanse na to, że ta nacjonalistyczno-konserwatywna partia nie znajdzie większości dla budowy prawicowej koalicji. Druga partia, proeuropejska Platforma Obywatelska Donalda Tuska, ma zatem szansę utworzyć nowy rząd”.

Według sondażowych wyników late poll opublikowanych w poniedziałek rano Prawo i Sprawiedliwość zdobyło w wyborach parlamentarnych 36,6% głosów, a Koalicja Obywatelska 31%. Trzecia Droga, czyli koalicja Polski 2050 Szymona Hołowni i PSL-u, uzyskała 13,5%, Lewica 8,6%, a Konfederacja 6,4%.

16.10.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed