Brukselski minister odpowiedzialny za edukację w języku niderlandzkim w stolicy, Sven Gatz, ogłosił w czwartek, 19 października, poczynienie inwestycji o wartości 725 tys. euro w bieżącym roku szkolnym na pokrycie opłat szkolnych dla dzieci z biedniejszych rodzin. Środki zostaną przekazane przez Komisję Wspólnoty Flamandzkiej.

„W Regionie Stołecznym Brukseli 1 na 4 dzieci dorasta w biedzie” – wyjaśnił Gatz. Bariery finansowe stanowią przeszkodę w wyrównywaniu szans – wyjaśnił polityk i zauważył, że początek roku szkolnego to kosztowny czas dla wielu rodziców dzieci w wieku szkolnym, ponieważ liczne opłaty obciążają budżet rodzinny.

Dzięki dotacji Komisji Wspólnoty Flamandzkiej szkoły są w stanie pokryć różne koszty, takie jak podręczniki, materiały, pływanie, opieka nad dziećmi, wycieczki szkolne, wyżywienie, a nawet ochrona menstruacyjna. „Zapewnia to równe szanse wszystkim uczniom, niezależnie od ich sytuacji materialnej” - tłumaczy Gatz.

To nie pierwszy raz, kiedy ministrowie spotkali się z wezwaniami do pomocy rodzinom w potrzebie. Podczas pandemii w Brukseli liczba osób korzystających z banków żywności wzrosła o 25%, co wzbudziło obawy, że uczniowie będą chodzili do szkoły głodni. Lokalni parlamentarzyści obliczyli, że zapewnienie bezpłatnych posiłków szkolnych wszystkim uczniom w holenderskim systemie edukacji będzie kosztować 15 milionów euro rocznie. Koszt ten jednak spadłby znacznie, gdyby pomoc była uzależniona od dochodów i udzielana jedynie rodzinom najbardziej potrzebującym.

22.10.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W 2021 r. na każdego mieszkańca Unii Europejskiej przypadało prawie 189 kg odpadów z opakowań. To o 11 kg więcej niż rok wcześniej.

Tak wielkiego wzrostu ilości odpadów z opakowań nie odnotowano w UE od dekady. W 2021 r. śmieci z opakowań na jednego mieszkańca UE było aż o 32 kg więcej niż dziesięć lat wcześniej - wynika z danych opublikowanych przez unijne biuro statystyczne Eurostat.

Około 40% wytworzonych w 2021 r. w UE odpadów z opakowań stanowił papier i karton. Plastik to 19%, szkło 18,5%, drewno 17%, a metal niespełna 5%.

Na jednego mieszkańca UE przypadało w 2021 r. około 36 kg odpadów z plastikowych opakowań. Średnio około 40% tych śmieci poddano recyclingowi.

Liderem pod tym względem była Słowenia, gdzie aż 50% odpadów z plastikowych opakowań poddano recyclingowi. Na drugim miejscu w tym zestawieniu znalazła się Belgia 49,2%, a na trzecim Holandia 48,9%.

Najgorzej na tym polu w UE wypada Malta, gdzie jedynie 20,5% odpadów z plastikowych opakowań jest odzyskiwanych. We Francji jest to 23,1%, a w Szwecji 23,8% - wynika z danych biura Eurostat.

20.10.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

W ciągu pierwszego miesiąca od uruchomienia aplikacji e-Paragony 2.0 pobrało ją już blisko 20 tys. Polaków.

Pojawiają się już pierwsze kasy pozwalające na wystawianie paragonów elektronicznych i przekazywanie ich do aplikacji przez HUB Paragonowy.

Kolejnym etapem będzie wprowadzenie takich kas w sklepach i zakładach usługowych.

Aplikacja e-Paragony to nowoczesna usługa, która daje możliwość przechowywania wszystkich otrzymanych paragonów w jednym miejscu - telefonie klienta. To rozwiązanie bezpieczne, dobrowolne i zapewniające anonimowość, a jednocześnie bardzo użyteczne. W ciągu pierwszego miesiąca od jej udostępnienia w sklepach Google Play (TUTAJ) i App Store (TUTAJ) pobrało ją już blisko 20 tys. Polaków.

"To duża liczba osób, biorąc pod uwagę, że jesteśmy na pierwszym etapie wdrażania tej usługi. Jest to jasny sygnał dla producentów kas oraz sprzedawców i usługodawców, że Polacy chętnie korzystaliby z e-paragonów i warto jak najszybciej dać im taką możliwość. Mamy sygnały, że klienci już teraz pytają w placówkach czy można otrzymać paragon elektroniczny na smartfona. Liczymy, że z każdym miesiącem takich punktów będzie coraz więcej" – mówi wiceminister finansów zastępca szefa KAS Anna Chałupa.

Transformacja paragonowa

Już dziś w aplikacji można dodawać "ręcznie" otrzymane w sklepie tradycyjne paragony, a wkrótce coraz częściej będzie możliwe pobieranie ich w wersji elektronicznej. Właśnie trafiają na rynek pierwsze modele kas pozwalające na wystawianie e-paragonów. Producenci będą też w najbliższych miesiącach wprowadzali aktualizacje oprogramowania kas online, których już dziś jest ponad milion. Korzystanie z takich kas przez sklepy i zakłady usługowe jest całkowicie dobrowolne. Jednak używanie kas, które dają możliwość wystawiania klientom e-paragonów pozwoli im generować oszczędności oraz będzie sprzyjało środowisku.

Informacja o wystawieniu e-paragonu trafi z kasy w sklepie lub zakładzie usługowym do HUBa Paragonowego. Klient mający aplikację w swoim telefonie będzie mógł podać lub pokazać przy zakupach specjalny kod kreskowy. Wówczas paragon trafi na jego telefon. Wykorzystanie aplikacji e-Paragony zapewnia pełną anonimowość. Nikt, poza samym posiadaczem aplikacji, nie ma informacji co, gdzie, kiedy i za ile dany klient kupił.

Praktyczne zastosowanie

Dzięki pobranej aplikacji i konsekwentnym dodawaniu paragonów przeglądanie wydatków stanie się szybkie i proste. Aplikacja daje możliwość przechowywania paragonów i segregowania ich ze względu na rodzaje poniesionych wydatków. Do wyboru jest 18 kategorii takich jak np.: żywność, rozrywka, restauracje, elektronika, uroda lub usługi. W każdej chwili można obejrzeć paragony, przypomnieć sobie zakupione produkty i sprawdzić statystyki. To ułatwia świadome zarządzanie domowym budżetem. Korzystanie z aplikacji rozwiązuje też szereg innych problemów. Na przykład poszukiwania paragonu w przypadku chęci zwrotu towaru czy skorzystania z naprawy gwarancyjnej. Może się też ona przydać przy określaniu pierwotnej wartości skradzionego lub zniszczonego przedmiotu na potrzeby uzyskania odszkodowania.

Więcej o aplikacji e-Paragony na stronie: TUTAJ.

20.10.2023 Niedziela.BE // źródło informacji: Ministerstwo Finansów, Warszawa // fot. StoryTim Studio UA / Shutterstock.com

(kp)

Het Laatste Nieuws donosi, że w środę nad ranem, 18 października, w magazynie podwykonawcy firmy De Lijn w Tienen (Brabancja Flamandzka) wybuchł poważny pożar. W sumie zniszczonych zostało 24 autobusów przedsiębiorstwa transportowego De Lijn oraz 700 paneli słonecznych umieszonych na dachu.

Wczesnym rankiem mieszkańcy okolicy zgłosili, że słyszeli odgłosy eksplozji przypominające fajerwerki. Odgłos dochodził z parku przemysłowego Viandra w Tienen. Według doniesień, odgłosy eksplozji były słyszalne kilka kilometrów dalej, a nawet w innych miastach. Po przybyciu na miejsce strażacy zastali pożar magazynu Multiobus.

Z budynku wydobywał się dym, a strażacy doradzili mieszkańcom okolicy, aby zamykali okna ze względu na potencjalnie toksyczne opary. Ze zgłoszenia wynikało, że płomienie sięgały kilku metrów nad dachem. W środę strażacy pracowali przez całą noc i cały dzień, aby opanować płomienie i zapobiec rozprzestrzenieniu się pożaru na sąsiednie magazyny. Ogień był widoczny z odległości wielu kilometrów.

Po ugaszeniu pożaru firma De Lijn rozpoczęła liczenie strat. Pożar całkowicie zniszczył magazyn, a wraz z nim 13 autobusów elektrycznych i 11 autobusów z silnikiem Diesla, a także kilka innych pojazdów miejskich.

Całkowitemu zniszczeniu uległo także 700 drogich paneli słonecznych umieszczonych na dachu kompleksu. Firma poczyniła znaczne inwestycje w zrównoważony rozwój, aby ładowanie pojazdów było jak najbardziej ekologiczne. Jeszcze w zeszłym tygodniu firma Multiobus złożyła zamówienie na 20 nowych, ekologicznych pojazdów.

Multiobus jest głównym partnerem flamandzkiej firmy transportowej De Lijn. Zniszczone autobusy służyły do obsługi tras w rejonie Tienen i wokół niego. W środę rano regularne połączenia autobusowe uległy poważnym zakłóceniom z powodu nieoczekiwanej utraty pojazdów. Multiobus konsultuje się z firmą De Lijn w sprawie minimalizacji zakłóceń dla pasażerów.

Dokładna przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana.

19.10.2023 Niedziela.BE // fot. Andreas Vancoillie / Shutterstock.com

(kk)