Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Aż tylu młodych rowerzystów korzysta z telefonów. „Bardzo groźne”
Polska: Wiatraki wpędzają nas w chorobę? Wyniki badanie temu przeczą
Belgia, Borgerhout: Protest przeciwko wycince drzew
Polska: Ostatni moment na zapisanie dziecka. Korepetycje nadal w cenie
Belgia: Pożar firmy zajmującej się utylizacją odpadów przypadkowy
Polska: Miliony podrożeją. Los Lotto już nie za 3 zł. Wygrane także w górę
Temat dnia: Tu potrzebują pracowników. „Ponad 4 tys. euro miesięcznie”
Polska: Od dziś w aptekach więcej szczepień. Zabieg jest darmowy
Słowo dnia: Woede
Belgia, Zeebrugge: Mężczyzna pobity na śmierć
Redakcja

Redakcja

Belgia: Plaga pluskiew w obozie młodzieżowym

Nieoczekiwane odkrycie żywych pluskiew w schronisku młodzieżowym Heibrand w Westmalle skłoniło do natychmiastowego działania, co doprowadziło do relokacji grupy młodzieży z Flandrii Zachodniej z obozu Kazou.

Grupa, która właśnie wyjechała do Kortrijk i Brugii, została poinstruowana, aby dokładnie sprawdzić swoje rzeczy pod kątem szkodników.

Tymczasem Kazou, organizacja młodzieżowa szybko zorganizowała relokację nadchodzącej grupy do Bokrijk, zapewniając, że ich wakacje będą mogły odbyć się bez opóźnień.

Obiekt Heibrand jest obecnie tymczasowo zamknięty w celu eksterminacji i oceny przez wyspecjalizowaną firmę. Proaktywna reakcja Kazou i skuteczne zarządzanie sytuacją spotkały się z dużym uznaniem rodziców i opiekunów, którzy docenili szybką akcję, która pozwoliła na płynne kontynuowanie planów wakacyjnych dzieci w alternatywnej lokalizacji.

29.07.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(ej)

 

Zobacz oszałamiający brukselski dywan kwiatowy w tym roku! - od 12 do 16 sierpnia 2024

Przygotuj się na zachwyt zapierającym dech w piersiach pięknem brukselskiego dywanu kwiatowego, kultowego wydarzenia odbywającego się co dwa lata, które zamienia Grand Place w żywą mozaikę kolorów i zapachów. W tym roku wydarzenie zachwyci odwiedzających od 12 do 16 sierpnia, oferując spektakularny pokaz, którego nie można przegapić.

Brukselski dywan kwiatowy jest znany na całym świecie ze swoich misternych wzorów i przyjaznej dla środowiska koncepcji, pieczołowicie wykonanej przy użyciu setek tysięcy świeżych begonii.

Odwiedzający mogą podziwiać to arcydzieło kwiatowe spacerując lub zdecydować się na widok z balkonu ratusza, który zapewnia oszałamiającą perspektywę całego układu. Najlepszy czas na oglądanie to późne popołudnie lub wczesny wieczór, kiedy kolory są najbardziej żywe, a tłumy są mniejsze.

Co: Kwiatowy Dywan

Gdzie: Grand Place, Bruksela, Belgia

Kiedy: Od 12 do 16 sierpnia 2024


BELGIA www.niedziela.be - dokładne informacje o wydarzeniach w Belgii znajdziesz zawsze w polonijnym portalu internetowym www.niedziela.be Prosimy o podawanie informacji o organizowanych imprezach, dyskotekach, wystawach, występach, itd. - e-mail'em na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Fotki mile widziane.


Niedziela.BE, opublikowane w portalu 29.07.2024

(ej)

 

 

Polska: Pomysł ministra Bodnara do kosza. Zero litości dla pijanych kierowców

Premier nie zgadza się na złagodzenie przepisów wobec pijanych kierowców. Nie będzie zmian prawa dotyczącego konfiskaty samochodów.

Policja zabezpiecza około 200 pojazdów tygodniowo. Potem trafiają one pod opiekę „osoby godnej zaufania” lub lądują na strzeżonych parkingach. 

Taki samochód zatrzymuje prokuratura, a gdy sąd zajmie się sprawą, orzeka, że pojazd ma przejąć skarb państwa i go sprzedać. I takie wyroki już zapadają.

Konfiskata samochodów

Te przepisy weszły w życie 14 marca. Na ich mocy pijani kierowcy mają tracić samochody. Jest to pomysł rządu PiS. Jego celem miało być wystraszenie osób, które wsiadają za kółko po pijanemu. Bo nie ma znaczenia, czy auto warte jest 10 czy 300 tys. złotych. Ma przepaść.

Zaznaczmy jednak, że samochód jest odbierany w przypadku, gdy kierowca miał we krwi 1,5 albo więcej promili alkoholu i w takim stanie spowodował wypadek. Gdy jest to ponad 0,5 promila, konfiskata nie jest obligatoryjna i zależy od decyzji sądu.

Łagodniejsze przepisy

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar uznał, że przepisy są za ostre. Że sądy nie powinny być do niczego zmuszone, a muszą mieć wolną rękę. 

Bodnar uważa, że sędzia sam powinien decydować, kiedy i komu odebrać pojazd. I właśnie projekt takich przepisów przygotował.

Tego rodzaju zmian jeszcze nie było. Projektem miał zająć się rząd, ocenić go i finalnie zaakceptować oraz skierować do parlamentu. Tak się jednak nie stało.

Premier chce konkretów

Komitet Stały Rady Ministrów w ogóle nie pochylił się nad pomysłem ministra Bodnara. 

– Będę prosił pod koniec wakacji o precyzyjny raport, jeśli chodzi także o skutki tej ustawy. I wtedy z panem ministrem Bodnarem wrócimy do oceny i ewentualnej rewizji tej ustawy – tłumaczył Donald Tusk.

Jak powiedział, z pijanymi kierowcami „im ostrzej, tym lepiej”.

Wszystko wróciło do normy

Tymczasem policyjne statystyki wskazują, że przepisy działały odstraszająco w początkowym okresie ich działania. Potem wszystko wróciło do normy.

„Po kilku miesiącach obowiązywania konfiskaty statystyki wciąż są przerażające – codziennie policjanci zatrzymują średnio ponad 250 pijanych kierowców” – czytamy w auto-swiat.pl.

Porównując dane rok do roku, widać, że różnice nie są jakieś znaczące. Na przykład w czerwcu 2023 zatrzymano 8789 pijanych kierowców, w czerwcu tego roku – 8138.

Jednocześnie (od 1 stycznia do 21 lipca) w porównaniu do analogicznego okresu 2023 r. liczba wypadków w Polsce wzrosła o 7 proc. Więcej jest też ofiar śmiertelnych – o 6 proc. i rannych – o 7 proc.

29.07.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media/fot. Canva

(ej)

 

Polska: Więcej legalnych aborcji w szpitalach. Realnie jest ich dużo więcej

Kolektyw Legalna Aborcja poprosił Ministerstwo Zdrowia o dane za 2023 r. na temat aborcji w szpitalach. Przeprowadzono ich 3 razy więcej niż rok wcześniej.

I tak – w 2022 roku szpitale 161 razy usuwały ciążę. Wszystkie tylko powodu zagrożenia życia lub zdrowia kobiet.

W 2023 r. – jak podaje na swoim Facebooku Legalna Aborcja – szpitale przeprowadziły 425 aborcji. Z tego 423 z powodu zagrożenia życia lub zdrowia kobiety.
W przypadku 2 aborcji – i to nowość w porównaniu z poprzednim rokiem – ciąża była wynikiem czynu zabronionego.

W podziale na województwa wygląda to następująco:
w dolnośląskim – 161,
w mazowieckim – 92,
w małopolskim – 50,
w pomorskim – 40,
w zachodniopomorskim – 21,
w wielkopolskim – 17,
w kujawsko-pomorskim – 16,
w lubelskim – 6,
w łódzkim – 5,
w opolskim – 5,
w podlaskim – 5,
w śląskim – 3,
w lubuskim – 3,
w świętokrzyskim – 1,
w podkarpackim – 0,
w warmińsko-mazurskim – 0.

Dla porównania – w 2022 r. żadnej legalnej aborcji nie wykonano w 9 województwach.

Kilka osób musiało najpierw umrzeć

„Porównując dane, widzimy, że szpitale w 2023 r. przeprowadziły ok. trzy razy więcej aborcji niż w 2022 r”. – podsumowały na FB aktywistki Legalnej Aborcji
I podkreśliły: „Może być to sygnał, że lekarze powoli zaczynają szerzej interpretować zagrożenie zdrowia lub życia osoby w ciąży – szkoda tylko, że kilka osób musiało najpierw umrzeć, by wreszcie zaczęto robić aborcje chociaż w tych skrajnych przypadkach przewidzianych ustawą”.

To efekt kryminalizacji aborcji

W ich ocenie dysproporcja liczby aborcji w poszczególnych województwach pokazuje, że…
„…aborcja nie jest dostępna lokalnie i kobiety są obciążone wysiłkiem logistycznym oraz finansowym, żeby uzyskać dostęp do aborcji i to w stanie zagrożenia życia lub zdrowia”.

Dodały, że według „WHO jest to typowy efekt kryminalizacji aborcji. Ministerialne dane są więc kolejnym dowodem na to, że aborcja musi zostać jak najszybciej zdekryminalizowana”.

Dodajmy, że niedawno Sejm większością głosów odrzucił projekt nowelizacji Kodeksu Karnego który zakładał m.in. dekryminalizację przerywania ciąży za zgodą ciężarnej do 12 tygodnia ciąży.

A tak wyglądają szacunki

Według szacunków Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny – Polki wykonują rocznie od 80 do 200 tysięcy aborcji (farmakologicznie i w zagranicznych klinikach) Ich rzeczywista liczba jest jednak trudna do ustalenia.

29.07.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media/fot. Canva

(ej)

 

Subscribe to this RSS feed