W środę rano, przed budynkiem sądu w Veurne, doszło do tragedii. Kobieta została zaatakowana nożem – z powodu rozległych obrażeń zmarła na miejscu. Sprawcą ataku jest przypuszczalnie jej były mąż.
Prawdopodobnie kobieta została zaatakowana przez byłego męża. Mężczyzna zbiegł z miejsca zdarzenia, jednakże niedługo potem policji udało się go złapać.
Para brała dziś udział w rozprawie rozwodowej. Na parkingu doszło do sprzeczki, która miała tragiczny finał: mężczyzna pchnął kobietę nożem. Ratownicy medyczni próbowali uratować ofiarę – bezskutecznie.
08.03.2018 KK Niedziela.BE
64-letni belgijski narciarz zginął w niedzielę w Vallorcine we francuskich Alpach – poinformował flamandzki dziennik Het Nieuwsblad.
Pochodzący z belgijskiej miejscowości Herve mężczyzna wraz z dwoma krewnymi i przewodnikiem zjeżdżał na nartach na niezabezpieczonym stoku. Kiedy doszło do lawiny, śnieg przysypał dwie osoby: wspomnianą ofiarę śmiertelną i 38-letniego mężczyznę, który został poważnie ranny. Pozostali dwaj uczestnicy wyprawy – syn 64-latka i przewodnik – nie zostali ranni.
Ranny 38-latek został przewieziony do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, informuje Het Nieuwsblad. Przewodnik, zgodnie ze standardową procedurą w takich sytuacjach, został zatrzymany przez policję i przesłuchany, czytamy we flamandzkiej gazecie.
Kilka minut przed tą tragedią w Vallorcine doszło do innej lawiny, w której również zginęła jedna osoba. Również w położonym niedaleko Samoens doszło do lawiny, która porwała dwie osoby. Mimo wielogodzinnej akcji ratunkowej jednej z tych osób nie udało się odnaleźć, informują belgijskie media.
07.03.2018 ŁK Niedziela.BE
W pożarze, do którego doszło w niedzielę w miejscowości Vleteren na zachodzie Belgii, nikt nie został ranny, jednak straty materialne są znaczne – poinformował flamandzki portal vrt.be.
Pożar wybuchł około godziny 17:30 w niedzielę w budynku należącym do firmy Lesage. Jak informują belgijskie media ta zatrudniająca około 50 osób firma zajmuje się handlem winami i produktami spożywczymi. Przyczyną pożaru było najprawdopodobniej spięcie w instalacji elektrycznej.
Najpierw zaczęło się palić w półotwartym magazynie. Na miejsce przyjechały cztery jednostki straży pożarnej z Lo-reninge, Merken, Poperinge i Ieper. W sumie w akcji gaszenia uczestniczyło 80 strażaków, informuje dziennik Het Nieuwsblad.
Na szczęście wszystkie osoby znajdujące się w budynku zdołały go na czas opuścić i nikt nie został ranny. Ze względów bezpieczeństwa ewakuowano mieszkańców kilku okolicznych domów.
06.03.2018 ŁK Niedziela.BE