Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Lepiej załatw to przed wakacjami. Potem będą kolejki w NFZ
Belgia: Chciał pomóc kobiecie, zabił go 18-latek z Afryki
Polska: Rachunki za prąd przestaną przypominać niezrozumiałą plątaninę cyferek
Temat dnia: Belgowie oskarżeni o „kradzież wiatru” z Holandii!
Polska: Sebastian M. w Polsce. Ma odpowiedzieć za tragiczny wypadek na A1 [WIDEO]
Słowo dnia: Doelpunt
Niemiec aresztowany za próbę podpalenia ambasady USA w Izraelu
Polska: Nawrocki i prostytutki. Te informacje mogą zaważyć na wyniku wyborczym
Belgia: Dwie osoby ranne w pożarze domu w Ixelles!
Polska: Intercity ułatwi nam wyjazd na wakacje. Dwa nowe połączenia
Redakcja

Redakcja

W 2015 roku w UE miało się odbyć ponad 200 ataków terrorystycznych. Większość z nich została powstrzymana na czas

Podczas spotkania Komisji Wolności Obywatelskich w poniedziałek 23 maja, Europol przedstawił raport na temat terroryzmu w Europie. W 2015 roku Unia Europejska stanęła w obliczu kolejnych 211 nieudanych i udanych ataków terrorystycznych. Za przestępstwa związane z terroryzmem aresztowanych zostało łącznie 1000 osób.

W 2015 roku w wyniku ataków zginęło w sumie 151 osób, a ponad 360 zostało rannych. Najwięcej, bo aż 150 zgonów spowodowanych było atakami przeprowadzonymi przez dżihadystów.

- Komórki terrorystyczne gotowe do przeprowadzenia ataków na terenie UE powstały na terenie Unii, ale prawdopodobnie pozostają w kontakcie z Państwem Islamskim - wyjaśnił Navarrete Paniagua, lider Europolu.

Raport dotyczący terroryzmu w Unii Europejskiej w 2016 roku, zostanie opublikowany w ciągu 2-3 tygodni.

 

25.05.2016 MŚ Niedziela.BE

Belgia: Podczas Euro 2016 sprzedaż alkoholu będzie ograniczona

Podczas Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej, sklepy w centrum stolicy nie będą mogły sprzedawać alkoholu w godzinach od 23:00 do 7:00. Zakaz będzie obowiązywał w miejscach, które zwykle przyciągają wielu kibiców piłkarskich tj. Grand Place, De Brouckère, Place Fontainas czy Saint-Gery.

Rada Miasta Brukseli wydała w tej sprawie dekret w poniedziałek 23 maja. Zakaz potrwa od 10 czerwca do 10 lipca.

Sklepikarze są zobowiązani do wywieszenia tekstu rozporządzenia. Niezastosowanie się do dekretu będzie groziło karą grzywny do 350 euro oraz utratą pozwolenia na prowadzenie działalności.

 

25.05.2016 MŚ Niedziela.BE

Belgia: Brat zamachowca został mistrzem taekwondo

Mourad Laachraoui, brat jednego z zamachowców-samobójców z Brukseli, który w ubiegłym tygodniu został mistrzem Europy w taekwondo, powiedział prasie, że większość muzułmanów pragnie pokojowego islamu.

- Jestem sobą, mistrzem Europy w taekwondo i prostym człowiekiem. Uczę się i robię wszystko, aby mieć normalne życie bez problemów - powiedział Laachraoui.

Podczas swoich przygotowań do mistrzostw Europy Mourad pragnął pokazać wszystkim, że można dalej żyć, pomimo tego, czego dopuścił się jego brat.

Mówiąc o zamachach mistrz taekwondo stwierdził, że to co się stało, to najgorsza z możliwych rzeczy i nie może uwierzyć, że dopuścił się tego jego własny brat.

- Prawdopodobnie nigdy nie dowiem się, dlaczego to się stało - powiedział Laachraoui i wyznał, że podobnie jak większość muzułmanów żyjących w Belgii, on również pragnie wyłącznie pokojowego islamu.

 

25.05.2016 MŚ Niedziela.BE

Francuskie służby wkroczyły do siedziby Google. Czy na pewno chodzi o podatki?

Od czerwca zeszłego roku francuskie służby prowadzą postępowanie, które ma wyjaśnić sprawę rzekomych zaległości w opłacaniu podatków przez Google. Dziś mamy do czynienia z kolejnym, dość radykalnym krokiem francuskiego rządu, który ma zmierzać do wyjaśnienia sytuacji.

Jak informuje Ars Technica, dziś do głównej siedziby francuskiego Google w Paryżu wkroczyły tamtejsze służby. Wszystko to w ramach trwającego od czerwca zeszłego roku dochodzenia, w toku którego wyjaśnione mają być rzekoma zaległości korporacji w opłacaniu podatków. Mowa nawet o 1,6 miliarda euro, a według francuskiego prawa, Google może nawet usłyszeć zarzut zorganizowanego prania brudnych pieniędzy.

Oczywiście nie doszło do żadnych dramatycznych scen, a zarówno przedstawiciele francuskiego działu Google, jak i globalne kierownictwo, zadeklarowało pełną chęć współpracy. Nie zabrakło jednak głosów, według których podatki mają być jedynie pretekstem, medialną przykrywką.

Według niektórych, w rzeczywistości może chodzić o zgrzyty, jakie ma wywoływać między przedstawicielami Google a francuskimi władzami popularyzacja przez te ostatnie koncepcji globalnego obowiązywania prawa do bycia zapomnianym. Nie od dziś wiadomo przecież, że prawo podatkowe może być alternatywną formą kary, a nawet narzędziem politycznym.

Czy jednak można traktować takie głosy poważnie? Bardziej rzuca się w oczy raczej paneuropejska kampania, w ramach której rządy prowadzą skrupulatne dochodzenia w sprawie rozliczeń podatkowych Google. Sytuacja jest bowiem znacznie bardziej złożona i wynika z tego, że główna europejska siedziba Google leży w Irlandii, gdzie prawo podatkowe jest, w stosunku do Francji, łagodne wobec korporacji.

To jednak nie może stanowić arguentu dla władz nad Loarą, które na fali dochodzenia antymonopolistycznego przeprowadzanego przez Komisję Europejską, widzą zapewne potencjalną okazję, by uszczknąć coś dla siebie. Nie ma zatem wątpliwości, że dla Google w Europie nadeszły ciężkie czasy, a stanowić one mogą jedynie zapowiedź poważniejszych problemów.


24.05.2016 Dobreprogramy.pl

 

Subscribe to this RSS feed