Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 18 maja 2024, www.PRACA.BE)
Film „Putin”, w reżyserii Patryka Vegi [zobacz ZWIASTUN 2:30min]
Polska: Kiedy wakacje, ile jeszcze wolnego do końca roku szkolnego?
Szybki pociąg z Brukseli do Amsterdamu ma ruszyć pod koniec 2024 roku
Policjanci ścigali go przez kilkanaście kilometrów. Uciekał, bo miał ważne powody
Polska: Zasiłek pogrzebowy będzie wyższy. Znamy kwotę
Niemiecka policja dokonała nalotu na grupę propalestyńską w Duisburgu
Polska: Kobiety staną przy ołtarzu w czasie mszy. Mocna deklaracja arcybiskupa
Belgia: Samotni rodzice mają większe trudności ze znalezieniem zakwaterowania
Belgia: 30 kobiet z dziećmi eksmitowanych z byłego hotelu w Brukseli
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Linie lotnicze Air Belgium wstrzymują loty pasażerskie!

Linie lotnicze Air Belgium – działające dopiero kilku lat – planują zaprzestać wszystkich lotów pasażerskich na rzecz swojej działalności związanej z leasingiem samolotów i lotami cargo. Decyzję tę podjęto, gdy firma próbowała znaleźć rozwiązanie ratujące ją przed wierzycielami.

Linie lotnicze Air Belgium, istniejące od 2016 roku i oferujące loty pasażerskie z lotniska Charleroi od 2018 roku, całkowicie zakończą działalność pasażerską. Firma mocno ucierpiała – najpierw przez kryzys Covid-19, a następnie wysokie koszty paliwa i inflację po inwazji Rosji na Ukrainę.

„Przeniesienie wzrostu kosztów stałych na ceny biletów pasażerskich nie wchodziło w grę” – stwierdziła spółka w komunikacie prasowym. Dlatego linie Air Belgium podjęły w marcu decyzję o wstrzymaniu lotów do nierentownych i wysoce wrażliwych na ceny kierunków, takich jak Karaiby i Antyle Francuskie”.

Od wiosny 2023 roku loty pasażerskie skupiają się na Republice Południowej Afryki i Mauritiusie. Dzięki temu samoloty stały się dostępne do transportu ładunków i leasingu. Firma miała nadzieję, że zapewni jej to bezpieczeństwo finansowe umożliwiające dalsze przewozy pasażerów, jednak tak się nie stało i teraz loty pasażerskie zostaną całkowicie zlikwidowane.

„Po kilku analizach zarząd Air Belgium doszedł do wniosku, że aby działalność była opłacalna, potrzebne będą znaczne, dodatkowe inwestycje, oprócz tych poczynionych w ostatnich latach, co okazało się niemożliwe” - poinformowano.

19.09.2023 Niedziela.BE // fot. Benthemouse, UK / shutterstock.com

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgijscy badacze dokonali przełomowego odkrycia dotyczącego choroby Alzheimera!

W czwartek, 14 września, naukowcy z Centrum Badań nad Mózgiem i Chorób VIB-KU w Leuven ogłosili przełomowe odkrycie dotyczące choroby Alzheimera.

„Rozwiązaliśmy pytanie, które pojawiało się od dziesięcioleci – dlaczego tracimy komórki mózgowe, gdy zapadamy na chorobę Alzheimera” – powiedział Bart De Strooper, belgijski biolog molekularny i współautor badania opublikowanego w czasopiśmie Science.

Obecnie nie ma leku na tę chorobę, która stała się jedną z głównych przyczyn zgonów w Belgii. Badanie wykazało, że gdy w mózgu gromadzą się blaszki amyloidowe (zewnątrzkomórkowe złogi nieprawidłowo sfałdowanych białek), komórki reagują zanikiem, co jest czymś w rodzaju ich samobójstwa, zwanego także programowaną śmiercią komórki.

„To normalny, ale czasami nawet dobry proces – na przykład wtedy, gdy komórek jest zbyt wiele i niektóre decydują się na samousunięcie” – wyjaśnił De Strooper. „Ale tutaj mamy patologiczną sytuację, w której komórki usuwają się, gdy nie powinny. I znaleźliśmy taki mechanizm”.

Komórki amyloidowe wyzwalają regulację określonego genu (prościej mówiąc, wyższą produkcję aktywności). I odwrotnie, obniżenie poziomu tego genu chroni neurony przed śmiercią.

Na początku tego roku inne badanie wykazało, że usunięcie płytek amyloidowych z mózgu za pomocą przeciwciał pomogło pacjentom z chorobą Alzheimera, ale nadal nie udało się całkowicie wyleczyć choroby.

„Potrzebujemy terapii wykraczających poza usuwanie amyloidu” – podkreślił De Strooper. A teraz, gdy naukowcy lepiej poznali przyczynę śmierci komórek neuronowych u pacjentów z chorobą Alzheimera, świat jest o krok bliżej od znalezienia rozwiązania.

„Moglibyśmy potencjalnie wytwarzać leki blokujące śmierć komórek nerwowych” – kontynuował biolog molekularny. „Moglibyśmy wziąć różne leki z półki i stworzyć idealną kombinację do leczenia pacjenta” - dodał.

Koncerny farmaceutyczne są zainteresowane wspomnianymi badaniami. De Strooper twierdzi, że skontaktowała się z nimi amerykańska firma biotechnologiczna zainteresowana potencjałem rozwojowym leku, jaki może wyniknąć z badań. Firma planuje wysłać część swoich receptur do testów w badaniach belgijskiego zespołu.

„Tak to działa. Musimy patrzeć na badania naukowe nie jak na cud, a jak na serię małych kroków prowadzących nas do celu. Następnie, kiedy połączymy te kroki, może się okazać, że zrobiliśmy ogromny progres. To ekscytujące. Nasz artykuł jest jednym z wielu interesujących odkryć i nieco przybliża nas do zrozumienia większej układanki” - dodał badacz.

24.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgia: Aparaty słuchowe coraz droższe!

Utrata słuchu może być dla wielu osób głęboko izolującym doświadczeniem, a koszt i złożoność zakupu aparatów słuchowych w Belgii tylko pogłębia ten problem.

Ostatnie badania pokazują, że zaledwie 1/3 osób potrzebujących aparatów słuchowych faktycznie je otrzymuje, co ujawnia istotny problem zdrowia publicznego związany z izolacją społeczną wynikającą z problemów ze słuchem. Istnieją jednak rozwiązania, które mogą zapewnić ulgę osobom zmagającym się z ubytkiem słuchu.

Droga do zakupu aparatu słuchowego rozpoczyna się od podstawowego kroku: badania słuchu, czyli „audiogramu”. Proces jest prosty i polega na użyciu słuchawek, przez które poszczególne osoby sygnalizują wykrycie dźwięków o różnych częstotliwościach. Badania wskazują, że profesjonaliści polecają wówczas najdroższe aparaty słuchowe na rynku. Marki takie jak Bernafon, Oticon i Resound oferują urządzenia w oszałamiających cenach od 5300 do 5550 euro za parę.

Na szczęście system refundacji za pośrednictwem RIZIV (Krajowy Instytut Ubezpieczenia Zdrowotnego i Inwalidztwa) może pomóc w złagodzeniu części obciążeń finansowych, pod warunkiem, że wybrane urządzenie znajduje się na liście zatwierdzonych modeli. Wysokość pomocy finansowej różni się w zależności od wieku pacjenta, a dla osób powyżej 65. roku życia stawka jest obniżona, podobnie jak dla studentów. Na przykład 21-letni student może otrzymać zwrot kosztów w wysokości 1500 euro, co pociąga za sobą wydatki osobiste w wysokości od 3800 do 4050 euro.

Niemniej jednak, wiele osób faworyzuje te wysokiej klasy urządzenia i podkreśla ich zalety: często zawierają one takie funkcje, jak wbudowana sztuczna inteligencja i mnóstwo regulowanych kanałów. Niektórzy klienci uważają, że podczas wstępnej konsultacji audiologa nie uwzględniono odpowiednio ich stylu życia i sytuacji osobistej. Panuje przekonanie, że główne marki skupiają się przede wszystkim na zwiększaniu swoich przychodów, a audiolodzy, choć wykwalifikowani w swoim zawodzie, nie zawsze czują się komfortowo w aspekcie sprzedaży, który stał się integralną częścią ich roli.

Aparaty słuchowe mają wysoką cenę także dlatego, że dodatkowo oferowane są kompleksowe usługi przez okres 5 lat. W tym czasie klienci mają możliwość zwrotu urządzenia w celu konserwacji, regulacji, napraw, wymian i nowych akumulatorów (w przypadku modeli wyposażonych w ładowarkę).

Jednak od audiologów wymaga się także przedstawienia urządzenia o wysokiej wydajności, które jest w pełni lub prawie całkowicie refundowane, a tego wymogu często nie spełniają najwięksi sprzedawcy detaliczni. Kiedy klienci zgłaszają tę obawę, często spotykają się z oporem i sceptycyzmem audiologów co do jakości i standardu tak zwanych urządzeń „refundowanych”, których koszt wynosi około 750 euro za sztukę. Aparaty słuchowe klasy podstawowej rzadko są prezentowane w sklepach.

23.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgia: „Niedziela bez samochodu” ogromnym sukcesem

Brukselska minister ds. mobilności, Elke Van den Brandt, poinformowała, że 23. edycja tzw. „niedzieli bez samochodu” była ogromnym sukcesem.

„Dzień przebiegł bez żadnych większych incydentów” - w oświadczeniu prasowym poinformowała Van den Brandt. Przedsiębiorstwo transportu publicznego STIB tego dnia miało przepełnione pojazdy – mieszkańcy i turyści zostali zaproszeni do darmowych przejazdów.

Minister podzieliła się także marzeniem, aby „niedzielę bez samochodu” organizowano każdego dnia. „Już zaproponowałam to burmistrzom, ale niestety nie zdołałam ich jeszcze przekonać. Spróbuję za rok” - dodała Van den Brandt.

19.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Subscribe to this RSS feed