Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
W ciągu 10 lat liczba przypadków świerzbu w Belgii wzrosła o 176%!
Niemcy: Rozbito siatkę zajmującą się przemytem obywateli Chin
Mieszkańcy Brukseli protestują przeciwko budowie w pobliżu Bois de la Cambre
Polska: Pociągi już się nie spóźniają tak bardzo. Pomogła im w tym jedna rzecz
Polska: Policzyli, co by się stało, gdybyśmy ze wszystkim chodzili do lekarza
Belgia: Ilu z nas „streamuje” filmy i seriale?
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 20 kwietnia 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Młodzi i zdrowi. To zdecydowana większość
Belgia: Chwalił Hamas, atakował Belgię. Zostanie wydalony?
Polska: E-rejestracja zlikwiduje kolejki do lekarzy? Wyjaśniamy, o co chodzi

Belg zatrzymany na lotnisku w Nowej Zelandii. Powód? Próba przemytu ... trzech kiełbas!

Belg zatrzymany na lotnisku w Nowej Zelandii. Powód? Próba przemytu ... trzech kiełbas! fot. ChameleonsEye / Shutterstock.com

W minioną niedzielę obywatel Belgii został zmuszony do opuszczenia terytorium Nowej Zelandii po tym, jak na porcie lotniczym Auckland próbował przemycić trzy kiełbasy. Personel Ministerstwa Przemysłu Podstawowego (MPI) przechwycił niedozwolony towar.

Podobnie jak w Australii, w Nowej Zelandii panują bardzo surowe reguły dotyczące importu artykułów spożywczych. Celem jest ochrona unikalnej różnorodności biologicznej kraju. Tuż po nieprzyjemnym incydencie, Craig Hughes z MPI, powiedział dziennikarzom: "Podczas prześwietlania bagażu jeden z naszych pracowników zobaczył ryzykowny artykuł. Okazało się, że to kiełbasa wieprzowa oraz salami, czyli produkty które potencjalnie mogą wywołać choroby i przynieść szkodę rolnictwu w Nowej Zelandii".

Nieposłusznemu pasażerowi odmówiono wstępu na terytorium kraju, po tym jak przyznał, że działał z premedytacją i celowo ukrył w plecaku kiełbasy przed urzędnikami celnymi. Tego dnia Belg powracał do pracy w Nowej Zelandii (posiadał wizę pracowniczą) i wyznał, że był świadom surowych reguł dotyczących importu towarów.

"Traktujemy bardzo poważnie międzynarodowych podróżnych, którzy celowo ignorują nasze zasady dotyczące biologicznego bezpieczeństwa. Mówimy głośno i wyraźnie o tym, że każda przybywająca do kraju osoba, musi zgłosić pewne artykuły bądź pozbyć się przedmiotów, które stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa biologicznego Nowej Zelandii" – dodawał Huges.

 

13.01.2018 KK Niedziela.BE

 

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież