Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Niewielki wzrost bezrobocia w Brukseli
Polska. Nowy zawód: celebrant ślubny. Zastąpiły kiero
Belgijski gigant chemiczny Solvay odnotowuje spadek przychodów o 11,9%
Polska: Butelkę alkoholu przyniesie kurier. Allegro chce sprzedawać piwo, wódkę i wino
Polska. Premier Donald Tusk: Potrzebujemy dziś pełnej mobilizacji i przemyślanego patriotyzmu
Obraz belgijskiego surrealisty sprzedany za 18,14 mln dolarów!
Belgia: Atrakcje turystyczne w Antwerpii lepiej dostosowane do osób z wadami wzroku
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 19 maja 2024, www.PRACA.BE)
Zanieczyszczenie powietrza w Brukseli skraca życie mieszkańców o nawet 5 lat!
Polska: 10 tysięcy nauczycieli straci pracę? To realny scenariusz
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Prawo jazdy kat. B także na cięższe samochody? Jest taki przepis

Nie każdy wie, że mając prawo jazdy z kategorią B można prowadzić dostawczaki. Ale pod pewnymi warunkami.

Kategoria B, którą posiada większość polskich kierowców, uprawnia do prowadzenia samochodu osobowego, którego masa całkowita nie przekracza 3,5 tony. To wie każdy. Wiele osób zapewne zdaje sobie sprawę z tego, że taki kierowca ma więcej uprawnień. Może prowadzić także:

samochód z przyczepą lekką,
Motocykl z silnikiem do 125 cm³,
ciągnik rolniczy,
motorower,
czterokołowiec lekki,
czterokołowiec – pojazdy wykorzystywane do przewozu osób i ładunków; w pierwszym przypadku dopuszczalna masa całkowita to 400 kg, a w drugim – 550 kg,
pojazdy wolnobieżne, np. kombajn rolniczy czy walec.

Dostawczak na B

Wróćmy do samochodów osobowych. Sprawa wydaje się jasna: kierowca nie może prowadzić cięższego auta niż 3,5 tony. Na pewno?

Otóż w 2023 roku weszły w życie przepisy, które pozwalają usiąść za kierownicą większego samochodu – mającego do 4,25 tony. I nie każdy o tym wie.

Zanim jednak ktoś z radością wskoczy na fotel kierowcy, musi wiedzieć, że nie dla każdego jest ta przyjemność. Większe dostawczaki muszą być napędzane paliwem alternatywnym. Co należy przez to rozumieć? To po prostu samochody elektryczne.

Chodzi o to, że w takich autach baterie swoje ważą. Są one cięższe niż dostawczak spalinowy.

Jest jeszcze jedno zastrzeżenie. Zgodnie z przepisami kierowca, który będzie prowadził cięższe auto, musi posiadać prawo jazdy kategorii B przynajmniej od 2 lat.


15.05.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Polska: Butelkę alkoholu przyniesie kurier. Allegro chce sprzedawać piwo, wódkę i wino

Znana platforma sprzedażowa chce przeprowadzić w Polsce rewolucję. Zamierza sprzedawać alkohol przez internet.

Sprawa prawnie jest skomplikowana. Bo żeby w Polsce sprzedawać alkohol, trzeba mieć stosowną koncesję. Zasadą jest, że trunkami handluje się w sklepach stacjonarnych. Choćby dlatego, żeby zweryfikować wiek klienta.

Co nie jest zabronione, jest dozwolone

Latem 2023 r. prezydent Gdańska cofnął zezwolenie jednej z firm, która alkohol sprzedawała przez internet. Dostarczała butelki „pod drzwi”. Lokalne władze uznały, że tak nie można.

Firma się z tym nie zgodziła i zaskarżyła tę decyzję. Argumentowała, że „ustawa alkoholowa jest zupełnie niedostosowana do obecnych realiów rynkowych, co powinno być postulatem de lege ferenda do jej zmian w tym zakresie”.

Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał rację sprzedawcy i uchylił decyzję prezydenta Gdańska. Ocenił, że faktyczna sprzedaż odbywa się w miejscu wskazanym w zezwoleniu, a internet nie jest jeszcze jednym dodatkowym miejscem sprzedaży.

Zdanie Naczelnego Sądu Administracyjnego było podobne. Uznał on, że obecne przepisy nie zakazują zawierania umów sprzedaży przez internet. A co nie jest zabronione, jest dozwolone.

Allegro i kurier z butelką

Mimo takich orzeczeń powszechną praktyką w Polsce jest to, że trunków w sieci się nie sprzedaje. To jednak może się zaraz zmienić, bo wielka firma zamierza wejść w tę niszą. A jeżeli jej się uda, to zaczną to robić inni sprzedawcy.

Mowa o Allegro – popularnej platformie sprzedażowej. Jak donosi „Dziennik Gazeta Prawna”, firma chce klientom dostarczać butelki.

– Pracujemy nad wprowadzeniem możliwości zakupu alkoholu online. Z naszych badań wynika, że klienci są tym zainteresowani – przyznaje Marcin Gruszka, rzecznik Allegro.

A Paulina Godlewska z zespołu prasowego dodaje w „Fakcie”: – Zawsze dokładamy wszelkich starań, żeby przy wprowadzaniu projektów wszelkie rozwiązania technologiczne oraz kwestie dotyczące bezpieczeństwa kupującego, sprzedającego i dostawcy były dopracowane.

Chodzi o weryfikację wieku klienta. Musi być pełnoletni. Dlatego bardzo możliwe, że zamówiony alkohol nie będzie dostarczany do paczkomatów, ale dostarczą go kurierzy. Żeby mogli się spotkać z klientem twarzą w twarz.

Papierosy z automatów w Biedronce

Zmiany czekają też palaczy. Teraz w sklepach papierosy są sprzedawane przy kasie i podawane przez ekspedienta. Jednak sieć Biedronka stawia już w swoich sklepach specjalne automaty przy kasach samoobsługowych.

– Dotychczas klienci mieli możliwość dokonania zakupów wyłącznie w tradycyjnych kasach. Ekspozytory są zabezpieczone przed dostępem osób niepełnoletnich – zapewnia wiadomoscihandlowe.pl Marta Osial z Biedronki.

I podkreśla, że wiek klienta za każdym razem będzie weryfikowany.


19.05.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Polska: Szok na poligonie. Żołnierz WOT zgubił karabin

Żołnierz Wojsk Obrony Terytorialnej zgubił pokaźnej wielkości karabin. – Badane są także wątki o charakterze kryminalno-przestępczym – komentuje armia.

– 12 maja 2024 rowku w Tczewie po intensywnych ćwiczeniach dzienno-nocnych stwierdzono zagubienie broni – karabinu BOR. Od momentu stwierdzenia zaginięcia żołnierze 7 Pomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej wzięli czynny udział w poszukiwaniach zagubionej broni w obszarze swoich działań z ostatnich godzin – ppłk Robert Pękala, rzecznik prasowy DWOT, potwierdza, że doszło do takiego zdarzenia.

Karabin BOR to długa broń wyborowa, która ma ponad metr długości. Służy do strzelania na odległość 800 metrów. Na co dzień jest używana przez snajperów.

Pechowa niedziela

Ćwiczenia w Tczewie były regularnymi, comiesięcznymi szkoleniami żołnierzy 7 Brygady WOT. Rozpoczęły się w sobotę 11 maja i trwały do niedzielnego (12 maja) południa. 

Kiedy żołnierze wrócili do jednostki okazało się, że brakuje karabinu. Wtedy terytorialsi zostali ponownie wysłani na poligon, żeby szukać broni. Nie udało się jej jednak odnaleźć. 

Od razu została zaalarmowana służba kontrwywiadu wojskowego i żandarmeria wojskowa.

Link: TUTAJ

Kradzież nie jest wykluczona

– Badane są także wątki o charakterze kryminalno-przestępczym, w których nie wyklucza się celowego zaboru mienia – dodaje ppłk Pękała.

I dodaje, że dowódca WOT jest w stałym kontakcie ze służbami. 

– Zapowiedział także rozliczenie winnych niedopełnienia obowiązku właściwego nadzoru nad sprzętem i pociągnięcie ich do odpowiedzialności – podkreśla rzecznik.

Chłopak przyniósł karabin na komendę

We wtorek (14 maja) po południu ppłk Pękała poinformował, że karabin został odnaleziony. Jak podało RMF FM karabin miał przynieść na komendę policji młody chłopak. Przyszedł tam z mamą. 

– Policjanci zabezpieczyli broń. Obecnie prowadzone są czynności, żeby ustalić okoliczności, w jakich została ona utracona i odnaleziona – powiedziała RMF FM Karina Kamińska, rzeczniczka pomorskich policjantów.


15.05.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. WOT

(sm)

Polska: Robot zdał maturę. Jego pracę oceniało trzech nauczycieli. Znamy wynik

Prymus – tak jak tysiące innych maturzystów – zdawał maturę z języka polskiego! Zajęło mu to około pół godziny. Są już wyniki. Jak mu poszło?

Prymus, czyli specjalnie przygotowany model językowy AI (sztuczna inteligencja), wziął w ten sposób udział w eksperymencie Fundacji Zwolnieni z Teorii.

Miał taką samą wiedzę

Przed tygodniem – 7 maja –  263 tysięcy maturzystów zdawało maturę z języka polskiego. Jeden z nich był wyjątkowy: Prymus, model AI.

Prymus przygotowywał się do matury na podstawie tej samej wiedzy co pozostali uczniowie. Przystąpił do matury z polskiego i ją zdał. Egzamin zajął mu około 30 minut.

Potem jego pracę oceniało – niezależnie od siebie – 3 nauczycieli, z których 2 to egzaminatorzy maturalni. Chociaż opinie na jej temat różniły się w detalach, to końcowy wniosek był spójny – praca została oceniona pozytywnie.

Przebieg eksperymentu rejestrowały kamery, a ich zapis wykorzystany został w spocie promującym kampanię „Otwarci na zmianę” Fundacji Zwolnieni z Teorii.

Czas na zmiany w polskiej szkole

– Dzisiaj model nauki w szkole polega na zapamiętywaniu treści. My widzimy potrzebę, żeby polska szkoła zmierzała do zrównoważenia wiedzy teoretycznej i praktycznej – mówi Paula Bruszewska, prezeska Fundacji Zwolnieni z Teorii na zdjęciu.



I podkreśla: – Osiągnięcie tego celu wymaga znalezienia w niej czasu na rozwijanie kompetencji przyszłości, takich jak współpraca, sprawczość, empatia. W umiejętnościach miękkich technologia jeszcze długo nie zastąpi człowieka.

List Otwarty czeka na podpisy

Fundacja Zwolnieni z Teorii zaprasza do tych poparcia zmian w systemie polskiej oświaty wszystkich zainteresowanych. Wystarczy podpisa List Otwarty, w którym Fundacja podkreśla konieczność pilnego zrównoważenia proporcji między wiedzą a umiejętnościami.

„Mniej teorii, więcej praktyki. Apelujemy o realny czas w szkole na aktywności, które umożliwią uczniom rozwijanie kompetencji przyszłości. (...) proponujemy, aby aktywności uczniów kształtujące kompetencje przyszłości zostały uwzględnione na maturze i w kryteriach rekrutacji na studia – piszą inicjatorzy listu. 

Podpisało go już 40 przedstawicieli edukacji, biznesu, mediów i organizacji pozarządowych.

Potwierdzają to badania

To, że polska szkoła wymaga zmian potwierdzają m.in. badania CBOS.

38 proc. uczestników badania uważa, że największym problemem polskiego szkolnictwa jest nadmiar nauki pamięciowej, a za mało nauczania przydatnych umiejętności.

28 proc. uważa, że polska szkoła jest nastawiona na rozwiązywanie testów i nie przygotowuje uczniów do samodzielnego, dorosłego życia.

Potwierdza to ostatnia edycja międzynarodowego badania PISA: 23 proc. polskich uczniów i uczennic znajduje się na poziomie 2 lub poniżej, co oznacza, że nie mają oni wystarczających kompetencji do radzenia sobie z wyzwaniami przyszłości.

O Fundacji Zwolnieni z Teorii

Fundacja Zwolnieni z Teorii działa od 10 lat. Wprowadza kompetencje przyszłości do szkół.

Zaprasza młodzież licealną do robienia własnych projektów społecznych. Pracując w zespole, nastolatki wychodzą poza szkołę, rozwiązują istotne problemy ich otoczenia: organizują zbiórki, biegi i gry terenowe, tłumaczą neuroróżnorodność, sztuczną inteligencję i działania proekologiczne.

Taki projekt zrobiło już 33,5 tys. nastolatków, chociaż – jak podkreślają przedstawiciele Fundacji Zwolnieni z Teorii – chociaż nikt im nie kazał i nie ma z tego matury. Wspierają ich nauczyciele z ponad 50 proc. szkół w Polsce.


15.05.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Fundacja Zwolnieni z Teorii

(sm)

Subscribe to this RSS feed