Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Niemcy: Przywódca skrajnej prawicy oskarżony o użycie nazistowskiego hasła
Belgia: Starzejmy się. Szybko przybywa 80-latków
Belgia: Burmistrz proponuje zakaz używania w nocy e-hulajnóg
Polska: Lepiej zwolnij. Kierowcy wpadają w tych miejscach jeden za drugim
Belgia, Flandria: Aż tylu ludzi chce „ograniczenia imigracji”
Belgia: Pogoda na weekend (19, 20, 21 kwietnia)
Belgia: Pogoda na 19 kwietnia
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 19 kwietnia 2024, www.PRACA.BE)
Belgia, Flandria: Oni najczęściej z pracą
Polska: Szykuje się unijna ekorewolucja. Czekają nas duże zmiany w budownictwie

Belgia: „Zamachy kosztowały gospodarkę 2.400.000.000 euro”

Belgia: „Zamachy kosztowały gospodarkę 2.400.000.000 euro” fot. Shutterstock

Ataki terrorystyczne, do których doszło pod koniec ubiegłego roku w Paryżu oraz w marcu 2016 r. w Brukseli, pochłonęły wiele ofiar śmiertelnych. Jednak również szkody, jakie terroryści wyrządzili gospodarce, są wielkie.

Według organizacji pracodawców VBO finansowe straty związane z zamachami wyniosły w Belgii około 2,4 miliarda euro. Oprócz tego zamachy doprowadziły do dodatkowych wydatków budżetowych (np. na wojsko, odbudowę zniszczeń na lotnisku Brussels Airport, itp.) wynoszących w okresie listopad 2015-listopad 2016 r. aż 2,3 mld euro, opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Z finansowego punktu widzenia na zamachach najbardziej traci branża turystyczna i hotelarska. Już po zamachach na Bataclan i inne obiekty w Paryżu liczba turystów przyjeżdżających do Belgii spadła o 10%. Do zamachów doszło wtedy co prawda we Francji, ale wielu zamachowców pochodziło z Belgii, głównie z brukselskiej dzielnicy Molenbeek.

Kiedy kilka miesięcy później również Belgia padła ofiarą terrorystów (zamachy na lotnisko i metro w Brukseli) liczba noclegów rezerwowanych przez obcokrajowców w Belgii spadła o kolejnych 15-20%. Belgia zaczęła się kojarzyć za granicą z terroryzmem i mocno straciła na atrakcyjności.

Mniej zagranicznych gości oznacza kłopoty nie tylko dla hotelarzy, ale także dla branży gastronomicznej. Według organizacji Unizo i Horeca Vlaanderen w kwietniu tego roku obroty restauracji, pubów i kawiarni były we Flandrii i Brukseli o jedną trzecią mniejsze niż przed zamachami.

 

06.12.2016 ŁK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież