Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Belgia: Pijany ksiądz pobił hotelowego gościa

Gandawa fot. Shutterstock Gandawa

Wikary André D. wdał się w bójkę z gościem hotelu w Gandawie, po tym jak został przez niego oskarżony o „niemoralne zachowanie”. Ksiądz spędził część nocy w hotelu z 20-letnim mężczyzną.

59-letni ksiądz André D. jest wikarym w miejscowości Geraardsbergen w prowincji Wschodnia Flandria. Wiosną tego roku wikary został wysłany na trzy miesiące do francuskiego klasztoru. Powodem były problemy z alkoholem i konflikt ze zwierzchnikami, opisuje „Het Nieuwsblad”.

Pobyt w klasztorze niewiele pomógł. Pod koniec czerwca ksiądz wrócił do Belgii, aby omówić swoją przyszłość z biskupem. Duchowny zatrzymał się w hotelu w Gandawie. 21 czerwca doszło tam do dość nietypowej sytuacji…

Ksiądz spotkał w hotelu 20-letniego mężczyznę. Zarówno duchowny jak i 20-latek byli pijani. Obaj mężczyźni udali się do pokoju wikarego, gdzie wspólnie spędzili część nocy, opisują belgijskie media.

Kiedy ksiądz pojawił się w recepcji, jeden z hotelowych gości, mężczyzna pochodzący z Holandii, zwrócił duchownemu uwagę na jego zachowanie. Holender widział, że pijany duchowny zaprosił do pokoju pijanego młodego mężczyznę. Dyskusja zakończyła się bójką, a Holender zawiadomił policję.

Informując policję Holender opowiedział nie tylko o bójce, ale i o tym, że ksiądz „miał stosunki seksualne z niepełnoletnimi”. Śledztwo wykazało jednak, że mężczyzna, z którym duchowny spędził część nocy był 20-letni.

Mimo to wikary spędził miesiąc w areszcie. Zeznania, które złożył, były chaotyczne, a zachowanie duchownego na tyle dziwne, że przez pewien czas przebywał w izolatce, opisuje „Het Nieuwsblad”. Jednocześnie 59-latek został zawieszony przez biskupa w wykonywaniu swych obowiązków.

W piątek 22 lipca  André D. opuścił areszt. Policja nadal sprawdza, czy duchowny miał w przeszłości kontakty seksualne z niepełnoletnimi, ale jak na razie nie znaleziono żadnych dowodów potwierdzających te oskarżenia, informują flamandzkie gazety. Przesłuchano m.in. byłych uczniów księdza.

- Śledztwo nie wykazało żadnych dowodów, nawet poszlak, mogących wskazywać na to, że mój klient dopuścił się przestępstw na tle seksualnym. Można pewne zachowania uważać za moralnie oburzające, ale z prawnego punktu widzenia ksiądz nie zrobił niczego niedopuszczalnego. Szukano czegoś, co nie miało miejsca – stwierdził adwokat księdza cytowany przez „Het Nieuwsblad”.

 

25.07.2016 ŁK Niedziela.BE

Niedziela.BE