Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Belgia odrzuciła CETA. Decyzja jest ostateczna

Belgia odrzuciła CETA. Decyzja jest ostateczna fot. Michel Piccaya / Shutterstock.com

Premier Belgii Charles Michel poinformował przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska, że Belgia nie zatwierdzi CETA - umowy o wolnym handlu z Kanadą. Stanowisko rządu stało się jasne po tym, jak Walonia zdecydowanie odmówiła poparcia aktualnej oferty. Kanada, Komisja Europejska i Rada Europejska będą musiały postanowić, jak potoczą się teraz losy CETA. Szczyt Unii Europejskiej z udziałem premiera Kanady Justinem Trudeau planowany jest na czwartek.

Charles Michel odbył rozmowy z przywódcami belgijskich rządów, by określić wspólną pozycję kraju wobec CETA. Rezultatem obrad była decyzja o odrzuceniu umowy.

- Mamy zgodę od rządu federalnego, zgodę z Flandrii oraz wspólnoty niemieckojęzycznej. Mimo to Premier będzie musiał powiedzieć UE - NIE. Myślę, że to bardzo smutne. Ośmieszyliśmy się przed całym światem. To złe dla Walonii, Flandrii, Belgii, Europy, Kanady i całego świata – skomentował odrzucenie umowy premier Flandrii Geert Bourgeois.

- Za każdym razem, gdy ktoś stara się postawić ultimatum, sprawia, że spokojna dyskusja przestaje być możliwa. Sprawia, że demokratyczna debata nie jest możliwa. Nie powinno być żadnego ultimatum, nigdy nie podejmiemy decyzji pod wpływem ultimatum lub presji – wyjaśnił premier Walonii Paul Magnette i dodał, że nie jest przeciwnikiem umowy z Kanadą, ale odrzuca prywatny arbitraż i nie pozwoli, by normy społeczne i ekologiczne były zagrożone.

 

26.10.2016 MŚ Niedziela.BE

 

 

Niedziela.BE