Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Po co za grube miliony powstawały te posterunki? Bo tak chciała partia PiS
Polska: Czekasz na 800 plus? Zostało już niewiele dni na złożenie wniosku
Policjanci i imprezowicze ranni podczas nalotu na imprezę rave w Laeken
Belgia: Potrzebnych 75 nowych pracowników ochrony na lotnisku w Brukseli!
Belgia: Pogoda na 24 kwietnia
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa 24 kwietnia 2024, www.PRACA.BE)
Belgia, biznes: Belgia eksportuje więcej towarów niż Polska!
Polska: Płaca minimalna w 2025 roku. Na co może liczyć grubo ponad 3 miliony Polaków?
Belgia: W trakcie śledztwo skonfiskowano luksusowe samochody i zajęto willę
Polska: Unia gra twardo. Podatek od aut spalinowych raczej jest nieunikniony

Belgia: Ksiądz nie pomógł samobójcy. „Obowiązywała tajemnica spowiedzi”

Belgia: Ksiądz nie pomógł samobójcy. „Obowiązywała tajemnica spowiedzi” fot. Shutterstock

Duchowny z Brugii będzie musiał stanąć przed sądem ze względu na samobójstwo znajomego. Według żony samobójcy ksiądz wiedział, gdzie i kiedy ten zamierza odebrać sobie życie, ale nic nie zrobił, by temu zapobiec.

- Byłem związany tajemnicą spowiedzi – tłumaczy Alexander Stroobandt, cytowany przez dziennik De Standaard. – Było dla mnie jasne, że chodzi tu o poważną sytuację.

Zrobiłem wszystko, by go przekonać, aby nie podejmował pochopnych decyzji. Czy to moja wina, że mimo to on zdecydował się na odebranie sobie życia? – mówi 57-letni ksiądz.

Śledztwo w tej sprawie rozpoczęło się po tym jak wdowa po 54-letnim Tonym Vantomme, 55-letnia Marleen Cordenier, odkryła, że w okresie przed samobójstwem jej mąż wielokrotnie kontaktował się z księdzem, dzwoniąc i wysyłając smsy. Po raz ostatni jej mąż rozmawiał telefonicznie z księdzem na dwie godziny przed odebraniem sobie życia, informuje dziennik Het Laatste Nieuws.

- Tony powiedział mu, że on popełni samobójstwo w naszym domu. Wysłał mu jeszcze wiadomość tuż przed tym, jak to zrobił. Ksiądz znał nasz adres, ale nic nie zrobił – tłumaczy kobieta.

- Takie podważanie mojej tajemnicy spowiedzi to coś niewiarygodnego. Od chwili, gdy Tony odwołał się do mojej tajemnicy spowiedzi, miałem związane ręce – uważa ksiądz. – Przez to [sprawę w sądzie] bliscy ofiary znów na nowo będą przeżywać ten dramat – dodał.

Prokuratura zarzuca księdzu nieudzielenie pomocy osobie znajdującej się w dużym niebezpieczeństwie. Maksymalna kara za to przestępstwo to w Belgii rok pozbawienia wolności i grzywna w wysokości 3000 euro.



18.11.2017 ŁK Niedziela.NL

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież