Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Pociągi już się nie spóźniają tak bardzo. Pomogła im w tym jedna rzecz
Polska: Policzyli, co by się stało, gdybyśmy ze wszystkim chodzili do lekarza
Belgia: Ilu z nas „streamuje” filmy i seriale?
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 20 kwietnia 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Młodzi i zdrowi. To zdecydowana większość
Belgia: Chwalił Hamas, atakował Belgię. Zostanie wydalony?
Polska: E-rejestracja zlikwiduje kolejki do lekarzy? Wyjaśniamy, o co chodzi
Belgia: Dobra wiadomość! Żywność już tak nie drożeje
Belgia: Maroko obiecuje zacieśnić współpracę w walce z nielegalną imigracją
Koniec z bezdomnością w Brukseli do 2029 roku?
Redakcja

Redakcja

Kiszonki – przepis na zdrowie i dobre samopoczucie w nowym roku

Nowy rok często witamy z pewnymi dolegliwościami zdrowotnymi, które na szczęście szybko mijają. Wiele osób uważa, że jednym z niezawodnych sposobów na wzmocnienie organizmu po całonocnej zabawie jest sok z kiszonych warzyw. To bardzo dobry trop. Dlaczego warto zacząć rok z kiszonkami i dlaczego powinny towarzyszyć nam codziennie?

Kiszonki to absolutnie pozycja obowiązkowa w naszych zimowych jadłospisach. Kiszone warzywa są nie tylko smaczne, ale również wzmacniają nasz system odpornościowy, wspomagają florę bakteryjną oraz trawienie, ponieważ produkty kiszone to naturalne probiotyki. Wg ostatnich badań Kantar 48% badanych Polaków kojarzy kiszonki, takie jak kapusta czy ogórki, z budowaniem odporności organizmu, a 36% badanych deklaruje, że przygotowuje je samodzielnie.

Są bogate w witaminy A, C, E i K. Kiszonki są niskokaloryczne, a zawarty w nich kwas mlekowy pomaga w utrzymywaniu równowagi kwasowo-zasadowej organizmu. Oczywiście, na polskich stołach królują ogórki i kapusta kiszona. Jednak w ostatnim czasie coraz popularniejsze stają się np. kiszone buraki, różyczki kalafiora, pieczarki, rzodkiewki, pomidory, marchew oraz brukselki. Kiszonki możemy robić w domu lub kupować gotowe, oczywiście wybierając te z najlepszych (czyli polskich) warzyw. Pamiętajmy również, aby zwrócić uwagę na naturalny skład kupowanego produktu.

„Wyniki badań postrzegania warzyw i owoców w kontekście budowania odporności są bardzo budujące. Ludzie zauważają rolę warzyw i owoców. Dotyczy to nie tylko warzyw surowych, ale także kiszonek, czyli przetworzonych. Ludzie nie tylko uważają je za dobre, ale kojarzą z odpornością. To ogromny sukces” – mówi Monika Stromkie-Złomaniec, dietetyk kliniczny, ekspert programów i projektów poprawiających nawyki żywieniowe Polaków, „Z kaloriami na pieńku”.

Wsparcie odporności w okresie infekcji i nie tylko

Kiszonki to prawdziwe bomby witaminowe. Dość powiedzieć, że łyżka kiszonej kapusty ma 2 razy więcej witaminy C niż pół cytryny. A to dopiero początek jej dobroczynnego wpływu na odporność. Warzywa poddane fermentacji zawierają bakterie probiotyczne, które osłabiają patogeny, wywołujące wiele schorzeń. Spożywanie kiszonek korzystnie wpływa na mikroflorę jelitową. Wzmacniając barierę ochronną pomagamy organizmowi walczyć z infekcjami.

„Jesienią i zimą bardziej dbamy o swoją odporność. Dobrze, że jest ona kojarzona nie z produktem syntetycznym typu suplement z witaminą C, ale z warzywem. Dynia, brokuł, kalafior, rzodkiewka – mamy je w zasięgu ręki. Mamy pomidory, ogórki, kapustę i paprykę. Jabłka, gruszki, śliwki, owoce jagodowe, ich przetwory i mrożonki. Jedząc je nie powinniśmy mieć poczucia, że tylko zaspokajamy głód, ale też, że dostarczamy wartości odżywczej” – podsumowuje dietetyk.

Pomoc w trawieniu i odchudzaniu

Kiszonki charakteryzują się niską kalorycznością, zawierają dużo błonnika, który daje nam poczucie sytości. Kiszonki wspomagają prace jelit i pomagają walczyć z zaparciami. Jednorazowa porcja kiszonek, którą przeciętnie zjadamy to maksymalnie kilkadziesiąt kcal. Spożywanie kiszonych warzyw zwiększa produkcję enzymów trawiennych i wspomaga wydzielanie soków żołądkowych, które ułatwiają trawienie. Przed posiłkiem, szczególnie obfitym, warto zjeść nieco kiszonych warzyw, lub wypić sok z ogórków lub kapusty.

Kiszonki to prawdziwe superfoods

Najlepsze w kiszonych warzywach jest to, że nie tylko są zdrowe, ale również świetnie smakują. Pasują do wszystkiego, a możliwości kulinarne z ich zastosowaniem są nieograniczone. Kiszone warzywa to doskonały sposób na włączenie większej ilości warzyw do diety. Zdaniem dietetyków warzywa powinny stanowić połowę każdego z naszych posiłków. W okresie zimowym, gdy wybór krajowych warzyw jest mniejszy, kiszone warzywa doskonale uzupełnią te braki. Zaletą kiszonek jest również niska cena i ogólna dostępność. Bardzo łatwo robić je samemu, a kto zacznie, zwykle kisi warzywa bez przerwy. Naprawdę warto spróbować.

Artykuł powstał w ramach kampanii „Moc Polskich Warzyw” powstałej z inicjatywy Zrzeszenia Producentów Papryki Rzeczypospolitej Polskiej. Obok ZPPRP, które koordynuje program, udział w projekcie biorą również: Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw, Stowarzyszenie Producentów Pomidorów i Ogórków pod Osłonami, Stowarzyszenie Malinowy Król, Stowarzyszenie Branży Grzybów Uprawnych oraz Stowarzyszenie Czosnek Galicyjski. Kampania jest finansowana ze środków Funduszu Promocji Owoców i Warzyw.


02.01.2022 Niedziela.BE // źródło informacji: Serwis Zdrowie // fot. Materiały prasowe Brandmates

(eg)

 

Dzieci coraz częściej chorują na Covid-19

W wielu krajach liczby zakażeń wśród najmłodszych rosną nawet o sto procent, niekiedy stanowiąc połowę zakażonych danej populacji. Najwyższy czas na szczepienia najmłodszych.

Dlaczego koronawirus z taką mocą atakuje dzieci?

Prof. Andrzej M. Fal, prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego oraz kierownik Kliniki Alergologii, Chorób Płuc i Chorób Wewnętrznych Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie wyjaśnia: „Na początku pandemii najsłabszą, czyli najbardziej narażoną na zakażenie wirusem SARS-CoV-2 była grupa najbardziej zaawansowana wiekowo, ponieważ układ immunologiczny z wiekiem jest coraz mniej sprawny i m.in. generuje mniejszą odporność. Poza tym często występowały w tej grupie choroby przewlekłe (np. cukrzyca, choroby serca, POChP), które dodatkowo układ immunologiczny osłabiały. Dlatego takie osoby jako pierwsze były szczepione, co istotnie wzmocniło ich odporność”.

Kolejno szczepienia rozszerzano na coraz młodsze grupy, aż wreszcie niezaszczepieni zostali młodzież i dzieci. W ten sposób szczepienia wzmocniły odporność większości społeczeństwa, ale wirus mutuje, tworzą się kolejne warianty, które szukają ścieżki dotarcia do organizmów najłatwiej infekowalnych.

„Tę prawidłowość widzimy chociażby w rozkładzie zachorowań, w przypadkach ciężkiego przebiegu i zgonów w Polsce w czwartej fali - i to niezależnie od wieku tych niezaszczepionych” - podkreśla prof. A.M. Fal.

Jak dodaje prof. Fal wirus zaczyna znajdować dojście do młodzieży i dzieci na całym świecie.

„To co było rzadkością w pierwszej fali, czyli choroba dziecka, ciężki jej przebieg czy nawet zgon pacjenta w wyniku COVID-19, teraz staje się coraz częstsze. W związku z powyższym czas najwyższy skupić się na tej grupie i również w niej wspomagać układ immunologiczny” – dodaje.

Objawy zakażenia SARS-Cov-2 u najmłodszych

Jak mówią lekarze, większość dzieci przechodzi infekcję łagodnie, ale niestety z miesiąca na miesiąc przybywa w szpitalach także pacjentów w ciężkim stanie. W Gdańsku leży pod respiratorem 10-latek po zarażeniu SARS-CoV-2. Przypomnijmy objawy, które mogą świadczyć o tym, że dziecko ma COVID-19: gorączka, kaszel, ból gardła, utrata węchu, smaku, nudności, wymioty, bóle brzucha, biegunka, bóle mięśni, głowy, zmęczenie, zmiany skórne, zapalenie krtani, zapalenie zatok. W razie wystąpienia objawów, należy skontaktować się telefonicznie z lekarzem rodzinnym, który po ocenie stanu zdrowia skieruje pacjenta na test. Najlepiej uchronić dziecko przed zakażeniem poprzez szczepienie.

Artykuł powstał w ramach kampanii edukacyjnej „Odporna Polska - Zaszczep się na zdrowie!”

02.01.2022 Niedziela.BE // źródło informacji: Serwis Zdrowie // fot. Materiały prasowe odpornapolska.pl

(eg)

Belgia: Być może pozwolimy na częściowe otwarcie sektora kultury, zapewnia rząd. „Jesteśmy rozczarowani”

- Przyznaję, że sektor kultury mocno ucierpiał w wyniku obostrzeń i wykonał wielką pracę, by móc działać w bezpieczny sposób – powiedział we wtorek minister zdrowia Frank Vandenbroucke.

- Otworzymy tę branżę jednak dopiero wtedy, gdy pozwoli nam na to sytuacja epidemiologiczna i nie będziemy przewidywać wielu nowych hospitalizacji – dodał minister Vandenbroucke, który we wtorek spotkał się z przedstawicielami sektora kultury.

Przypomnijmy, przed świętami belgijski rząd zdecydował, że od 26 grudnia do 28 stycznia w Belgii obowiązywać będzie szereg nowych obostrzeń. Dotyczą one przede wszystkim sektora kultury. Puby, restauracje, siłownie, sauny i salony fryzjerskie nadal będą mogły przyjmować klientów. Kina, teatry czy sale koncertowe muszą być jednak zamknięte.
Więcej na ten temat:
Belgia, koronawirus: Uwaga, od 26 grudnia nowe obostrzenia!

Sektor kultury z oburzeniem zareagował na nowe obostrzenia wprowadzone przez rząd.
Belgia: Sektor kultury oburzony nowymi obostrzeniami

Niektórzy właściciele kin, teatrów sal koncertowych zapowiedzieli, że nie dostosują się do nowych przepisów i nadal będą normalnie działać. W niedzielę na przykład w Brukseli faktycznie wiele kin było otwartych. W reakcji na to minister spraw wewnętrznych Annelies Verlinden zwróciła się do samorządów o to, by egzekwowały nowe przepisy.

Wtorkowe spotkanie ministra z przedstawicielami sektora kultury miało doprowadzić do zażegnania tego kryzysu. Obie strony umówiły się, że będą kontynuować rozmowy. Minister zapowiedział, że być może jeszcze przed 28 stycznia dojdzie do pewnego, „stopniowego” otwarcia tej branży. Ludzi kultury to jednak nie uspokoiło, a wielu mówiło o rozczarowaniu.

-Nasze kasy są puste. Cała branża jest bezsilna i pozbawiona nadziei. Jeśli faktycznie nie będziemy mogli się otworzyć, to rząd powinien przygotować poważny pakiet pomocowy dla tego sektora – powiedział Mike Naert, reprezentujący w rozmowach z ministrem branżę koncertową.


29.12.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Polacy powiedzieli, jakich zmian oczekują od państwa w 2022 roku

Nowy rok dla wielu z nas wiąże się z pewnymi planami, postanowieniami. Traktujemy to przejście w kolejny etap, jako pewnego rodzaju „czystą kartę”. Teraz Polacy powiedzieli, jakich zmian oczekiwaliby od rządzących w kolejnym roku.

Sondaż przeprowadziła firma United Surveys na zlecenie RMF FM i Dziennika Gazety Prawnej. Grupa tysiąca osób odpowiedziała, jakie oczekiwania na 2022 rok odnośnie sytuacji w Polsce.

Najwięcej odpowiedzi, bo aż 43,5 proc. dotyczyło zmniejszenia inflacji. Tegoroczna rosła bardzo dynamicznie, przez co dała się we znaki portfelom Polaków. 32,7 proc. ankietowanych chciałoby również polepszenia stosunków naszego kraju z Unią Europejską. Z wynikiem 31,1 proc. czołówkę zamyka życzenie, aby zostały obniżone podatki.

29,6 proc. respondentów chciałoby, aby poprawie uległa sytuacja w ochronie zdrowia; z kolei niemal 25 proc. pytanych twierdzi, że powinien zmienić się rząd. 19,6 proc. uczestników badania oczekuje również zmian w wymiarze sprawiedliwości. 15,9 proc. ankietowanych wskazuje, że w kolejnym roku państwo powinno lepiej zabezpieczyć granicę z Białorusią.

Kolejne zmiany, które zostały wskazane przez zdecydowaną mniejszość osób biorących udział w sondażu to:

- utrzymanie  wzrostu gospodarczego - 6,3 proc.,

- napływ nowych środków unijnych - 6,1 proc.,

- zniesienie ograniczeń wynikających z Covid-19 - 5,7 proc.,

- poluzowanie obostrzeń epidemicznych - 4,1 proc.,

- zaostrzenie obostrzeń epidemicznych - 4,0 proc.,

- zmniejszenie bezrobocia - 2,8 proc.

Badanie zostało przeprowadzone za pośrednictwem połączeń telefonicznych 17 grudnia 2021 roku.

28.12.2021 Niedziela.BE // News4Media // fot. iStock

(eg)

 

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed