Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Czekają nas olbrzymie podwyżki cen gazu. Chyba jeszcze nigdy takich nie było
Belgia: 17-latek ugodzony nożem podczas imprezy w Antwerpii
Polska: Trwa zamieszanie wokół cen za wodę. Zapłacimy więcej?
Belgia, praca: Belgia (niestety) liderem. Chodzi o podatki
Rodzina posiadająca Pałac Stoclet zobowiązana do umożliwienia publicznego dostępu
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 29 kwietnia 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: W tym regionie najwięcej nowych mieszkań
Belgia: Mniej podróżujemy? Spadek liczby rezerwacji hotelowych
Parlament Europejski opowiada się za zrównoważonymi opakowaniami
Belgia: Praca gorsza niż wykształcenie? To częste
Redakcja

Redakcja

Belgia, koronawirus: Już 45% dorosłych mieszkańców Belgii dostało dawkę przypominającą!

Do wtorku 28 grudnia dawkę przypominającą szczepionki na koronawirusa podano prawie 4,2 mln mieszkańcom Belgii – wynika z danych zamieszczonych na stronie internetowej belgijskiego Państwowego Instytutu Zdrowia Sciensano.

Oznacza to, że tzw. „boostera” dostało 45% dorosłych mieszkańców Belgii. Jeśli wziąć pod uwagę również osoby młodsze niż 18 lat, to okaże się, że dawkę przypominającą dostało jak na razie 36% belgijskiej populacji.

Na tle innych państw europejskich odsetek osób zaszczepionych jest w Belgii bardzo wysoki. Co najmniej dwie dawki szczepionki Pfizer, Moderna lub AstraZeneca (lub jedną dawkę preparatu Johnson & Johnson) przyjęło jak dotąd 8,8 mln ludzi mieszkających w kraju ze stolicą w Brukseli. To 88% dorosłych mieszkańców Belgii i 76% całości społeczeństwa.

Najwyższy odsetek ludzi zaszczepionych jest w kategorii wiekowej 75-84 lat. Aż 94% mieszkańców Belgii w tym wieku jest w pełni zaszczepionych (dwie dawki szczepionki Pfizer, Moderna lub AstraZeneca lub jedna dawka preparatu Johnson & Johnson), a 85% ludzi z tej kategorii wiekowej dostało już dawkę przypominającą.

30.12.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

 

  • Published in Belgia
  • 0

Wiemy, gdzie Polacy spędzą Sylwestra i ile pieniędzy przeznaczą na zabawę

Choć tegoroczne ograniczenia przewidziane na noc sylwestrową są o wiele mniej restrykcyjne niż przed rokiem, większość Polaków planuje wejść w nowy rok w zaciszu własnego domu. Z tej okazji wydamy również o wiele mniej pieniędzy niż w latach ubiegłych.

Jak Polacy planują spędzić noc sylwestrową?

Firma badawcza Quality Watch przeprowadziła na zlecenie rejestru dłużników BIG InfoMonitor sondaż, którego celem było wyłonienie planów Polaków w związku ze zbliżającą się nocą sylwestrową. Choć rząd zrobił wyjątek i pozwolił na zabawy taneczne z maksymalnym obłożeniem 30 proc. na lokal, wielu z nas zdecydowało się spędzić ten wyjątkowy wieczór we własnym domu, tylko z najbliższymi. Tak zadeklarowało 61 proc. uczestników ankiety. Kolejnych 10 proc. respondentów planuje zaprosić gości i urządzić imprezę do 5 osób.

6 proc. ankietowanych wybiera się na „domówkę” do 5 osób u znajomych, z kolei 5 proc. z nich zaprosi więcej niż 5 osób do własnego mieszkania. Po 3 proc. pytanych odpowiedziało, że w Sylwestra pracuje lub skorzysta z wypoczynku wyjazdowego na terenie Polski. Pozostali badani wybierają się za granicę; na imprezę organizowaną w lokalu lub pod gołym niebem, lub spędzą ten wieczór „inaczej”.

Mniej wydatków i kłopotów finansowych

„Średnio Polacy planują wydatki w wysokości 186 zł, czyli o 26 zł niższe niż przed rokiem i aż o 121 zł niższe niż w 2019r.” – opisuje BIG InfoMonitor.

Największa część respondentów (40 proc.) wskazała, że sylwestrowe wydatki będą w tym roku niższe niż 100 zł. Kolejnych 21 proc. badanych przeznaczy na ten cel od 101 do 200 zł. 17 proc. ankietowanych nie zamierza robić żadnych zakupów. 10-procentowa grupa badanych chce zmieścić swoje wydatki w przedziale 201-300 zł, zaś 8 proc. uczestników badania w pomiędzy 301 a 500 zł. Tylko 4 proc. uczestników badania wyda ponad 500 zł.

„Pandemia kolejny rok przełożyła się na to jak gospodarujemy pieniędzmi w ostatnich miesiącach roku. Ten trudny zwykle dla wielu osób czas, w którym kumulują się zakupy na wyprzedażach, organizacja świąt Bożego Narodzenia i sylwestrowa zabawa znów wygląda nieco inaczej. Choć nadal stanowi wyzwanie dla portfela, to ostatecznie, ze względu na mniej pokus i bardziej powściągliwe wydawanie, nie wpędza w tarapaty na taką skalę jak wcześniej” – wyjaśnia ekspert BIG InfoMonitor Halina Kochańska.

29.12.2021 Niedziela.BE // Bron: News4Media // fot. iStock

(eg)

 

Piszesz na drzwiach K+M+B? Robisz to źle! Wyjaśniamy, jaka jest poprawna forma

Po wizycie duszpasterskiej wielu z nas zapisuje poświęconą kredą na drzwiach wejściowych skrót K+M+B myśląc, że pochodzi on od imion trzech mędrców. Okazuje się, że nieświadomie popełniamy błąd. Wiemy, jak powinien wyglądać prawidłowy napis i co właściwie oznacza.

Podobne brzmienie zapoczątkowało błąd

Legenda głosi, że trzej królowie – Kacper, Melchior i Baltazar, którzy podążając za wschodnią gwiazdą, pokonali długą wędrówkę, aby pokłonić się nowonarodzonemu Jezusowi i podarować mu mirę, kadziło oraz złoto. To właśnie ta historia zapoczątkowała stosowanie błędnego skrótu K+M+B, który wielu z nas zapisuje na swoich drzwiach po wizycie duszpasterskiej.

Nie plusik, a krzyżyk

W rzeczywistości, według księgi liturgicznej „Obrzędy błogosławieństw” poprawną formą jest CMB, co oznacza tak naprawdę „Christus Mansionem Benedicat”. W tłumaczeniu na język polski to po prostu „Niech Chrystus błogosławi ten dom”. Ważnym jest również fakt, że znaki pomiędzy literkami to nie plusiki, jak się powszechnie przyjęło, a krzyżyki stawiane na znak błogosławieństwa. Prawidłowo, po ostatniej literze skrótu, również powinien pojawić się krzyżyk, a dopiero po nim rok, w którym kolęda została przyjęta.
W bieżącym roku zatem powinniśmy na naszych drzwiach napisaćC†M†B†2022”.

Księdza trzeba zaprosić

W związku z obostrzeniami pandemicznymi, w większości miast wizyta duszpasterska odbywać się będzie na zaproszenie. Parafie przyjmują zgłoszenia poprzez kontakt mailowy i telefoniczny lub bezpośrednio w zakrystiach po mszach świętych, jednak odbywa się to wedle indywidualnie ustalonych przez kościoły zasad. Aby dowiedzieć się, jakie zasady panują w miejscu naszego zamieszkania, warto skontaktować się z własną parafią lub śledzić ogłoszenia parafialne, np. na stronie internetowej.


29.12.2021 Niedziela.BE // Bron: News4Media // fot. iStock

(eg)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Ile za przekroczenie prędkości? Nowy taryfikator mandatów

Znane są już nowe stawki finansowe kar, za pomocą których państwo chce walczyć z piratami drogowymi. Zaczną obowiązywać już 1 stycznia 2022 roku.

Zmiany w taryfikatorze mandatów, jakim posługuje się m.in. policja, to pokłosie przyjętej przez parlament i podpisanej w posłowie grudnia przez prezydenta nowelizacji ustawy o ruchu drogowym. Nowe przepisy wprowadzają – już od 1 stycznia – wiele zmian, które powinien poznać każdy kierowca. Modyfikacje są bardzo znaczące, a najważniejsze z nich dotyczą m.in. punktów karnych.

Obecnie za jedno wykroczenie kierowca mógł otrzymać jednorazowo 10 punktów karnych, a po nowym roku limit wzrośnie do 15.

Teraz każdy z kierowców może udać się na 6-godziny kurs i w ten sposób „skasować” ze swojego konta 6 punktów. Nie będzie już to możliwe, a punkty zostaną „wymazane” dopiero po dwóch latach od opłacenia mandatu. Dobrą wiadomością jest fakt, że kierowcy mogą posiadane dziś punkty na koncie „kasować” na koncie (poprzez uczestniczenie w kursie) jeszcze w 2022 roku.

Sądy będą mogły zdecydować o zajęciu samochodu jeżeli kierowca będzie sprawcą poważnego wypadku drogowego. W sądzie będzie można także wywalczyć stałe świadczenie, jakie sprawca ma wypłacać poszkodowanym lub ich bliskim.

Maksymalna kara grzywny zostaje podniesiona do 30 tys. zł, a wysokość mandatu do 5 tys. zł, a jeżeli wykroczenie będzie poważniejsze to nawet 6 tys. zł.

Liczba punktów karnych będzie miała wpływ na wysokość składki OC, a decydować będzie o tym ubezpieczyciel.

Nieujawnienie, kto prowadził pojazd, kiedy dojdzie do przekroczenia prędkości - 8 tys. zł.

Kolizja, wskutek której ktoś ucierpiał – od 1,5 tys. zł.

Kolizja po spożyciu alkoholu – 2,5 tys. zł.

Wyprzedzanie na zakazie – 1 tys. zł.

Kierowanie pojazdem bez uprawnień - 1,5 tys. zł.

Rozmowa przez telefon podczas jazdy – 500 zł.

Szczegółowe stawki kar zostały ujęte w tzw. taryfikatorze mandatów. W tym dokumencie właśnie znajdują się szczegółowe rozwiązania, którymi będzie posługiwała się m.in. policja. Wyszczególniono konkretne kwoty za dane wykroczenia. Jeżeli ktoś przekroczy prędkość o ponad 30 km /h musi liczyć się z wydatkiem 800 zł. Gdy będzie to złamanie przepisów o ponad 40 km/h stawka wzrośnie do 1 tys. zł. Gdy na drodze obowiązuje ograniczenie do 30 km/h, to każde 10 km więcej na liczniku oznacza mandat w wysokości 50 zł. Następnie w taryfikatorze stawki zmieniają się co 5 km/h więcej na liczniku, a od wspomnianego przekroczenia o ponad 30 km/h kwoty są jeszcze wyższe.

o 11-15 km - 100 zł
o 16-20 km - 200 zł
o 21-25 km - 300 zł
o 26-30 km - 400 zł.
o ponad 30 km – 800 zł.
o ponad 40 km – 1 tys. zł
o ponad 50 km – 1,5 tys. zł
o ponad 60 km – 2 tys. zł
o ponad 70 km – 2,5 tys. zł.

W tym ostatnim przypadku policja będzie mogła skierować sprawę do sądu, a to oznacza, że kara może wzrosnąć do 30 tys. zł.

Nie 1, ale 2 stycznia w życie wejdą jeszcze jedne przepisy ważne dla kierowców. Za zaparkowanie samochodu spalinowego w wyznaczonym miejscu dla pojazdów elektrycznych będzie groził mandat w wysokości od 20 do nawet 5 tys. zł. Mandatem może zostać ukarany kierowca „elektryka” gdy zaparkuje przy stacji do ładowania, ale nie będzie tego robił.

29.12.2021 Niedziela.NL // Bron: News4Media // fot. policja

(eg)

 

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed