Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Dopłaty do mieszkań? Niekoniecznie. Polacy czekają na inną pomoc. Sprawdź – jaką
Belgia: W ten weekend Hangar Festival powita 10 tys. gości!
Polska: Łowy na grubą zwierzynę pachną grubymi pieniędzmi. Zostawiają je zagraniczni myśliwi
Belgia, Bruksela: Kolejne przypadki agresji wobec pracowników zbierających śmieci
Polska: Pożyczamy coraz więcej. Bo po te pieniądze nie musimy iść do banku
Belgia: Kodeks Dobrostanu Zwierząt na razie nie zostanie przyjęty w Brukseli
Polska: Zamiast iść do szpitala, żeby zanieść rzeczy bliskiemu, wyślesz je przesyłką. Do paczkomatu
Belgia: Rząd Belgii otworzy więzienie w... Kosowie?
Belgia: Kibic Anderlechtu zmarł podczas meczu z Cercle Brugge
Niemcy: Policja zastrzeliła mężczyznę wymachującego maczetą na uniwersytecie
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Dopłaty do mieszkań? Niekoniecznie. Polacy czekają na inną pomoc. Sprawdź – jaką

Okazuje się, że dopłaty do kredytów mieszkaniowych nie są przez Polaków najbardziej oczekiwane. Woleliby, żeby państwo inaczej zadbało o ich potrzeby mieszkaniowe.

Jaką wybraliby formę pomocy? Zapytała ich o to – na zlecenie „Dziennika Gazety Prawnej” i RMF FM – sondażownia United Surveys by IBRiS. Co odpowiedzieli sondowani?

45 proc. wybrało inwestycje w rozwój mieszkań na tani wynajem.
35 proc. wskazało dopłaty do kredytów hipotecznych.
6 proc. uważa, że państwo w ogóle nie powinno wspierać swoich obywateli w zakupie mieszkania.

Co motywuje taki wybór?

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic, w gazeta.pl:

– Być może Polacy nauczyli się, że dopłaty do kredytów oznaczają wzrost cen mieszkań. Takie programy przyczyniają się do wzrostu zainteresowania zakupem mieszkania. Nie rozwiązują jednak podstawowego problemu – niskiej podaży mieszkań.

A każde zwiększenie popytu bez proporcjonalnego wzrostu podaży nieuchronnie prowadzi do wzrostu cen.


25.04.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sk)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Zakaz używania fajerwerków. Jego złamanie mocno uderzy po kieszeni

Gmina będzie mogła ograniczyć używanie petard i fajerwerków bez obawy, że ktoś uchyli jej taką uchwałę. Dotychczas z tego prawa chętnie korzystali wojewodowie.

Będzie to możliwe dzięki nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Właśnie pozytywnie zaopiniowała ją – jak podał Portal Samorządowy – Sejmowa Komisja Ustawodawcza.

Komisja przeanalizowała, czy nowy projekt jest zgodny z prawem Unii Europejskiej. Zrobiła to na wniosek marszałka Sejmu.

Jaką zmianę wprowadzi poprawiana ustawa?

Teraz często jest tak, że rady gmin – np. przy okazji sylwestra – zakazują na swoim terenie używania fajerwerków. Problem w tym, że wielu wojewodów w trybie decyzji nadzorczej uchyla ich uchwały. Twierdzą, że gminy nie mają ustawowych kompetencji do wprowadzania takich zakazów.

Jeśli proponowana poprawka zyska przychylność sejmowej większości, to gmina takie uprawnienia będzie już miała. Zgodnie z nowym przepisem złamanie zakazu będzie kosztowało 1000 zł.

Decyzja będzie należała do gmin

Poprawiona ustawa jednogłośnie została zaakceptowana przez Sejmową Komisję Ustawodawczą. I opowiedziała się za dalszym procedowaniem projektu.

– Projekt jest małym krokiem, jeśli chodzi o uregulowanie kwestii fajerwerków. Moim zdaniem znacznie lepszym rozwiązaniem byłby całkowity zakaz ich używania przez osoby fizyczne. Tutaj oddajemy– powiedziała PAP posłanka Katarzyna Piekarska z KO.


25.04.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sk)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Żony polityków ujawnią swój majątek? Zdecydują o tym... politycy

Trwa dyskusja nad przejrzystością majątków rodzin polityków. Ścierają się ze sobą projekty i głosy za i przeciw. Wkrótce jednak mogą one stać się bardziej transparentne.

Rząd i posłowie – jak podał Forsal.pl – rozważają wprowadzenie regulacji, które zobowiążą współmałżonków ważnych osób publicznych do ujawniania swoich finansów. Zarówno Koalicja Obywatelska, jak i PiS, przedłożyły własne projekty ustaw.

Propozycje zmian w ustawodawstwie

Rząd zarekomendował do dalszych prac projekt KO, co może sugerować, że to właśnie ta propozycja zostanie ostatecznie przyjęta. Przepisy powinny umożliwić lepsze monitorowanie stanu majątkowego nie tylko polityków, ale także ich najbliższych, co ma zapobiegać ukrywaniu majątków i potencjalnym nadużyciom.

Projekt KO zakłada, że majątki odrębne małżonków najważniejszych osób pełniących funkcje publiczne: prezydenta, premiera, marszałków Sejmu i Senatu oraz wicemarszałków, wiceprezesa Rady Ministrów, ministra, wójta, burmistrza, prezydenta miasta, członków zarządu powiatu i województwa, jak również posłów i senatorów, będą podlegać ujawnieniu w oświadczeniu majątkowym.

Nie wszyscy są zadowoleni

Sejmowe kuluary gorąco dyskutują o nowych przepisach. Choć nie wszyscy – donosi serwis – są zadowoleni z proponowanych zmian, to niektórzy, jak poseł Andrzej Gut-Mostowy (PiS), są gorącymi zwolennikami pełnej transparentności majątkowej.

Gut-Mostowy, którego majątek oszacowano na ponad 43 mln zł, uważa, że jawność powinna być standardem dla wszystkich osób publicznych i ich rodzin.

Po przeciwnej stronie znalazł się poseł Artur Łącki (Koalicja Obywatelska), z majątkiem szacowanym na ponad 46 mln zł. Do zaproponowanych zmian odnosi się sceptycznie. Zasugerował, że oświadczenia majątkowe powinny być dostępne tylko dla wybranych służb, a nie dla szerokiej opinii publicznej.

Niepewna przyszłość

Komisja parlamentarna, która ma zająć się tymi projektami, staje przed trudnym zadaniem wypracowania kompromisu, który zadowoli zarówno zwolenników, jak i przeciwników obecnych propozycji.

Ostateczna decyzja dotycząca tego, czy majątki współmałżonków zostaną ujawnione publicznie, czy też dostęp do nich będą miały wyłącznie służby, nadal nie jest jasna.

Niezależnie od wyniku – wprowadzenie nowych przepisów przyniesie zapewne duże zmiany w sposobie, w jaki politycy będą musieli zarządzać i informować innych o swoim majątku.


24.04.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sk)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Żabka zrobi konkurencję kwiaciarniom. Plan jest ambitny, ale nie bez szans

Sieć sklepów Żabka testuje projekt, który – jeśli zakończy się sukcesem – zapoczątkuje wprowadzenie kwiatów ciętych do stałej oferty dużej części placówek.

Dotychczas kwiaty były w Żabce jedynie sezonowo, np. z okazji Dnia Kobiet czy Dnia Matki. Nowy koncept ma zmienić postrzeganie Żabki. Sieć może stać się – donoszą Wiadomości Handlowe – jedną z największych sieci kwiaciarni w Polsce. O ile pilotaż okaże się sukcesem.

Kwiaty w Żabce na nowych warunkach

A ten trwa w około tysiącu placówek. W przyszłości Żabka planuje wyodrębnić kwiaty jako osobną kategorię produktów.

Dzięki temu kwiaty nie będą eksponowane razem z warzywami czy owocami, lecz zyskają własne, specjalnie przystosowane do ich przechowywania miejsce. Wprowadzenie nowych mebli do ekspozycji kwiatów ma ułatwić ich prezentację i zachęcić klientów do zakupów.

Na razie testują pomysły

Na niedawno zakończonym wydarzeniu Żabka Biznes Expo sieć zorganizowała konkurs dla franczyzobiorców, którzy mieli okazję zaprezentować swoje umiejętności florystyczne. Najlepszy bukiet – wybrany podczas konkursu – znajdzie się w ofercie sieci w trakcie trwającego pilotażu.

To z jednej strony sposób na integrację i motywację franczyzobiorców, a z drugiej – okazja do testowania nowych pomysłów i ofert.

Żabka próbuje podbić trudny rynek

I to pomimo silnej konkurencji ze względu na nasycenie rynku kwiaciarskiego, na którym większość z kilkudziesięciu tysięcy działających w Polsce kwiaciarni to małe, lokalne punkty.

Żabka ma szanse wykorzystać swoją ogólnopolską sieć do zbudowania dominującej pozycji. Żabka z tysiącami kwiaciarni w swoich sklepach może mocno wpłynąć na ten rynek.


24.04.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva i Wistula / Wikipedia

(sk)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed