Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 17 maja 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: W Tervuren zauważono 20 młodych dzików
Polska: Leczyli boreliozę zakazaną w Polsce metodą. Wkroczył rzecznik praw pacjenta
Belgia: Podejrzany o podwójne morderstwo w Molenbeek oddał się w ręce policji
Film „Putin”, w reżyserii Patryka Vegi [zobacz ZWIASTUN 2:30min]
Polska: W jakim stanie jest Poczta Polska? To niemal trup
Basen w Mechelen ewakuowany po tym, jak dzieci poczuły się źle
Polska: „Czytajcie! Czytanie daje wolność!” Wystartowała kampania #TataTeżCzyta2024
Polska: Kto głoduje w Sejmie? Nie rolnicy, ale kierowca tira i elektryk
Niemieckie schronisko przyjmie niedźwiedzicę, która zabiła 26-latka
Redakcja

Redakcja

Koronawirus w Belgii: Gwałtowny spadek wyznaczników epidemii

Wszystkie główne wyznaczniki pandemii w dalszym ciągu gwałtownie spadają, włączywszy w to średnią, dzienną liczbę zgonów, hospitalizacji oraz nowych zakażeń – wynika z najnowszych, opublikowanych we wtorek (15.06.2021) danych instytutu zdrowia Sciensano.

W okresie od 5 do 11 czerwca Covid-19 diagnozowano u średnio 801 pacjentów dziennie, co oznacza spadek o 42% w porównaniu z poprzednim tygodniem. Od początku wybuchu epidemii, koronawirusa zdiagnozowano łącznie u 1 076 579 mieszkańców Belgii. W grupie tej znajdują się osoby aktualnie zakażone, wyleczone, a także te, które przegrały walkę z chorobą. Co więcej, na przestrzeni ostatnich 2 tygodni zarejestrowano średnio 132,9 przypadki zakażeń na 100 tys. mieszkańców. W niedzielę liczba zakażeń po raz pierwszy od września 2020 spadła poniżej 1000.

W tym samym okresie odnotowywano średnio 8,4 śmiertelnych przypadków koronawirusa dziennie, co również oznacza spadek o 41% porównaniu z poprzednim tygodniem. Od początku pandemii z powodu Covid-19 zmarło łącznie 25 093 obywateli Belgii.

W okresie od 7 do 14 czerwca do belgijskich szpitali przyjmowano średnio 49 pacjentów z Covid-19, co oznacza spadek o 29% w porównaniu z poprzednim tygodniem. Łącznie w poniedziałek (14.06.2021) w belgijskich szpitalach przebywało 717 pacjentów zakażonych koronawirusem (co oznacza niewielki wzrost o 15 osób w porównaniu z niedzielą), z czego na oddziałach intensywnej terapii leczono jedynie 273 pacjentów. Z respiratorów korzystało 155 osób. Eksperci przypisują tak znaczne postępy w walce z pandemią krajowemu programowi szczepień.

W zeszłym tygodniu przeprowadzono dziennie średnio 40 156,3 testów na obecność koronawirusa (spadek o 10%), z czego 2,5% miało wynik pozytywny. Łącznie do dnia 12 czerwca 5 616 337 obywateli Belgii otrzymało co najmniej pierwszą dawkę szczepionki przeciwko Covid-19, co oznacza 60,9% populacji w wieku powyżej 18 roku życia oraz 48,7% całkowitej populacji Belgii. Ponadto 3 055 188 osób otrzymało już drugą dawkę preparatu, co oznacza, że osoby te są w pełni chronione przed wirusem.

Współczynnik reprodukcji wirusa nieznacznie wzrósł do wartości 0,79, choć wciąż utrzymuje się na niskim poziomie. Współczynnik jest stosowany przez epidemiologów do śledzenia zdolności danego wirusa do rozprzestrzeniania się wśród ludzi. Jeśli wzrasta powyżej 1,0, oznacza to, że jedna osoba zakażona Covid-19 zaraża więcej niż jedną osobę, a zatem epidemia dalej będzie się rozwijać. Jeśli spada poniżej 1,0, oznacza to, że epidemia zaczyna hamować.

15.06.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgia, biznes: Jest coraz lepiej! „Gospodarka przyspieszyła bardziej niż się spodziewaliśmy”

W tym roku belgijski PKB zwiększy się o 5,5% - wynika z najnowszych szacunków belgijskiego banku centralnego. W ubiegłym, pandemicznym roku PKB skurczył się aż o 6,3%.

W pierwszym kwartale tego roku belgijski produkt krajowy brutto wzrósł o 1%. W kolejnych kwartałach należy się spodziewać większego wzrostu, prognozują eksperci Narodowego Banku Belgii.

Sytuacja pandemiczna się poprawia, znoszone są kolejne obostrzenia, a konsumenci znów więcej wydają, np. w otwartych po lockdownie restauracjach i sklepach. Zwiększyły się też inwestycje i poprawiły nastroje przedsiębiorców.

Latem wzrost powinien być jeszcze większy, bo zniesione zostaną kolejne obostrzenia i więcej ludzi będzie zaszczepionych, co powinno poprawić nastroje konsumenckie. Jeśli prognozy banku centralnego się sprawdzą, to być może już pod koniec tego roku belgijski PKB zbliży się do poziomu sprzed pandemii.

W przyszłym roku PKB ma nadal rosnąć, ale już w wolniejszym, „normalniejszym” tempie, prognozują analitycy.
Dobre prognozy nie oznaczają jednak, że można już całkowicie zapomnieć o kryzysie. W niektórych branżach ubiegły rok był tak trudny, że skutki pandemii długo będą odczuwalne.

- To był niezwykle mocny cios – powiedział Pierre Wunsch, dyrektor Narodowego Banku Belgii, cytowany przez portal vrt.be. – Był to też asymetryczny kryzys, w którym jedne branże ucierpiały bardziej niż inne. Ogólne dane dotyczące naszej gospodarki znów jednak wyglądają dobrze – dodał Wunsch.

15.06.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Powiększa się liczba miast, w których nie kupimy alkoholu nocą

W ciągu ostatnich miesięcy do listy miast, które ograniczyły możliwość sprzedaży wyrobów alkoholowych, dołączyły m.in. Władysławowo i Piekary Śląskie. Ostatnimi czasy zakaz handlu trunkami w godzinach nocnych wprowadziła też Ruda Śląska. Czy możemy spodziewać się takiego posunięcia również w naszym mieście?

Grono się powiększa

Dotychczas zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych obowiązywał w kilku, miastach. Ta lista jednak sukcesywnie się wydłuża. „Nie” dla napojów procentowych powiedziały m.in.: Piotrków Trybunalski, Sosnowiec, Piekary Śląskie i Władysławo. W ostatnim czasie dołączyła do nich też Ruda Śląska, która chce walczyć z zakłócaniem porządku publicznego. Zakaz dotyczy głównie sklepów i stacji benzynowych, jednak alkohol w dalszym ciągu można spożywać na terenie większości restauracji, barów, klubów i punktów gastronomicznych.

Problemy z alkoholem

Rozwiązanie, choć może wydawać się kontrowersyjne, to przede wszystkim troska o dobro mieszkańców. Oprócz aktów wandalizmu i zakłócania ciszy nocnej, samorządy wskazują jako powód również problemy z nadużywaniem alkoholu przez mieszkańców.

„My (Mieszkańcy) Gminy Władysławowo, mamy coraz większy problem z nadużywaniem alkoholu! To temat, o którym wstydzimy się mówić. To problem, którego często nie chcemy widzieć i nie chcemy się do niego przyznać. Problem nadużywania spożycia alkoholu często się pogłębia i wpływa nie tylko na nasze samopoczucie, lecz na naszą rodzinę pracę i codzienne funkcjonowanie.” – tak sprawę komentował burmistrz Władysławowa Roman Kużel na łamach puck.naszemiasto.pl. Gmina po 12 miesiącach chce ocenić efekty wprowadzonej zmiany.

Jakim prawem?

Możliwość wprowadzenia takiego zakazu umożliwia ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Maksymalnie granice, w jakich może obowiązywać, to godziny pomiędzy 22 a 6 rano. Niektóre miasta określają dokładnie taki przedział czasowy, inne zakazują sprzedaży dopiero po północy. O uchwaleniu ograniczeń w sprzedaży trunków decydują samorządy.

W Elblągu na tę chwilę taki zakaz nie obowiązuje.

- Na chwilę obecną nie posiadam informacji, jakoby w Elblągu miał zostać wprowadzony zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych. Być może toczyły się rozmowy Rady Miasta na ten temat, jednak nie weszła w życie żadna uchwała, która mogłaby to regulować – tłumaczy nam Łukasz Mierzejewski z zespołu prasowego Urzędu Miasta w Elblągu. Tę informację potwierdza też radny Robert Turlej, który wyjaśnia nam, że „kiedyś padały takie propozycje, jednak nigdy nie doszło do szerszej dyskusji na ten temat”.

Rzecznik elbląskiego urzędu, Łukasz Mierzejewski uczula też, aby nie mylić stosowanych obecnie ograniczeń z pojęciem „prohibicji”, która panowała w latach dwudziestych na terenie Stanów Zjednoczonych, choć również polegała na ograniczeniu dostępu do napojów alkoholowych.  

15.06.2021 Niedziela.BE // Bron: News4Media // fot.IStock

(ec)

 

  • Published in Polska
  • 0

Belgia: Dwa belgijskie bary na dachu na liście najlepszych w Europie!

Dwa belgijskie bary na dachu znalazły się na liście 50 najlepszych lokali tego typu w Europie. Co ciekawe, w rankingu znajdują się także dwa polskie lokale.

Belgijskie bary to „Play label rooftop” w Brukseli oraz „Gaston” w Gandawie. Obydwa znalazły się na liście 50. najlepszych barów na dachu w Europie. Pierwszy zajął miejsce 35, a drugi – 47. Co ciekawe, w rankingu, tuż obok belgijskich lokali, znalazły się też dwa polskie bary: warszawski Level 27 (38. miejsce) oraz krakowski VIDOK (46).

Jeśli chodzi o pierwszą piątkę, przedstawia się ona następująco:

1. The Culpeper – Londyn, Wielka Brytania
2. Patchwork at Sa Punta – Ibiza, Hiszpania
3. Terrazza Borromini – Rzym, Włochy
4. Nebotičnik – Ljubljana, Słowenia
5. PK Cocktail Bar – Santorini, Grecja

Pełną listę można znaleźć TUTAJ


16.06.2021 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed