Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Jeśli kupiłeś mieszkanie, to masz się czego bać. Bo prześwietli cię skarbówka
Belgia: W Brukseli może zostać otwarty specjalistyczny ośrodek dla dzieci chorych na nowotwory
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 29 marca 2024, www.PRACA.BE)
BELGIA! DZIEŃ DOBRY! - piątek 29 marca 2024
Kultowy brukselski klub jazzowy Sounds zostanie wkrótce zamknięty
Polacy już się na to cieszą. Sezon rowerowy już się rozkręca
We Flandrii i Walonii ponad 10 tys. bezdomnych nieletnich
Polska: Wybory samorządowe 2024. Kampania bez fajerwerków. Wszystko na jedno kopyto
Belgia: Bank centralny na minusie. I to dużym
Polska: Sweter i jeansy do kosza. Czekają nas poważne zmiany w segregacji śmieci
Redakcja

Redakcja

Co Polacy myślą o powrocie Tuska do polskiej polityki? Wyniki sondażu

Były premier nie zdecydował, czy wraca do Polski, ale już wiemy, jak do tej sprawy podchodzą Polacy. Nie wszyscy wierzą, że Donald Tusk zmieni krajową scenę polityczną.

O tym, że były szef rządu i były lider Platformy Obywatelskiej rozważa mocne zaangażowanie się w sprawy krajowe słychać od dawna. Plotki na ten temat podsyca sam Donald Tusk, który w niedawnym wywiadzie dla TVN24 mówił, że jest "gotowy zrobić wszystko, aby Platforma nie przeszła do historii". W poniedziałek polityk spotkał się obecnym przewodniczącym PO Borysem Budką i jeszcze przed tą rozmową przyznał, że chce podyskutować o wzmocnieniu Platformy i opozycji sejmowej w Polsce.

Kto czeka na Tuska?

O ewentualny powrót Donalda Tuska pracownia IBRiS, 11 czerwca, zapytała 1000 osób. Radio Zet opublikowało wyniki tych badań. Okazuje się, że 34,9 procent respondentów ocenia, że powrót byłego premiera sprawi, iż notowania Koalicji Obywatelskiej wzrosną. Aż 42,5 procent odpowiadających uznaje, że nie będzie miało to znaczenia, a 22.7 proc. nie ma w tej sprawie opinii.

W PiS sceptyczni

Oczywiście bardziej na powrót Tuska do polityki czekają zwolennicy opozycji. 53 procent z nich uważa, że były lider PO wesprze KO i poprawi to jej notowania. Innego zdania jest 36 proc. ankietowanych, a 12 proc. zapytanych nie ma zdania.

Jeśli chodzi o wyborców Zjednoczonej Prawicy, nastroje są mniej optymistyczne, bo tylko 19 proc. osób ocenia, że Tusk pomoże KO. Aż 71 proc. zwolenników PiS i jego koalicjantów stwierdziło, że nie przyniesie to efektu, a 10 proc. nie ma zdania na ten temat.

Co ciekawe, najwięcej osób które wierzą, że obecność Tuska na scenie krajowej oznacza wsparcie dla KO, jest na lewicy. Wśród tych, którzy zagłosowali na lewicową koalicję w 2019 roku, 66 proc. widzi zbawienny wpływ byłego premiera. Takich wyborców KO jest nieznacznie mniej, bo 65 procent.

17.06.2021 Niedziela.NL // Bron: News4Media // fot. 360b / Shutterstock.com

(ec)

 

  • Published in Polska
  • 0

Belgia: Co trzeci mieszkaniec Belgii jest „niebelgijskiego pochodzenia”

Na początku tego roku Belgowie, których rodzice również byli Belgami, stanowili 67% mieszkańców kraju ze stolicą w Brukseli – poinformował tutejszy Urząd Statystyczny Statbel.

Około 20% mieszkańców stanowili Belgowie (częściowo) niebelgijskiego pochodzenia, a więc ludzie, których przynajmniej jeden z rodziców był nie-Belgiem. Pozostała część populacji (około 13%) to obcokrajowcy, nieposiadający belgijskiego obywatelstwa.

„Belgia to bardzo zróżnicowany kraj i ta różnorodność się zwiększa”, czytamy w tekście na temat pochodzenia mieszkańców Belgii, zamieszczonym na stronie internetowej Statbel.

W liczbach bezwzględnych wygląda to następująco: 7.753.000 mieszkańców to Belgowie, których rodzice również byli Belgami, 2.320.000 to Belgowie (częściowo) niebelgijskiego pochodzenia, a 1.448.000 to obcokrajowcy.

Pomiędzy poszczególnymi regionami występują wielkie różnice na tym polu. Najbardziej zróżnicowany i wielokulturowy jest Region Stołeczny Brukseli. Belgowie, których rodzice również byli Belgami, stanowią tutaj zdecydowaną mniejszość (około jedną czwartą populacji).

Z kolei we Flandrii, czyli północnej, niderlandzkojęzycznej części kraju, Belgowie, których rodzice również byli Belgami, stanowią aż trzy czwarte społeczeństwa. W Walonii, czyli południowej, francuskojęzycznej części kraju, ich odsetek jest zbliżony do średniej dla całego kraju i wynosi 67%.

17.06.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Latem rekonstrukcja rządu. Kaczyński odejdzie?

Na kongresie PiS mają zostać ogłoszone zmiany w rządzie. Ze stanowiska wicepremiera ma zrezygnować prezes partii.

Kongres jest zaplanowany na 3 lipca i według informacji „Rzeczpospolitej” będzie o nim głośno. Ma tam zostać przedstawiony plan rekonstrukcji rządu.

Wszystkie zmiany nie są jeszcze znane, ale z nieoficjalnych informacji wynika, że odejdzie Jarosław Kaczyński. Prezes PiS jest obecnie wicepremierem wykonującym zadania Przewodniczącego Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych. Stanowisko objął jesienią ubiegłego roku.

Scenariusz mówiący o rezygnacji Kaczyńskiego ze stanowiska jest prawdopodobny, bo gdy szef partii wchodził do rządu sugerował, że jego obecność w nim ma „charakter przejściowy”. Na razie jednak Kaczyński nie odchodzi i zamierza mocno zaangażować się w promocję „Polskiego Ładu” czyli pakietu społeczno – gospodarczych reform Zjednoczonej Prawicy. Od najbliższej niedzieli prezes PiS ma się spotykać z politykami tej partii i rozmawiać o dalszych planach.

Nie jest to jedyna zmiana rozważana przez PiS. W gabinecie Mateusza Morawieckiego ma być także więcej kobiet. Obecnie jest tylko jedna na czele resortu. To Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej. Według nieoficjalnych informacji do rządu ma wrócić Jadwiga Emilewicz. To była minister rozwoju, wicepremier w okresie gdy należała do Porozumienia Jarosława Gowina. Obecnie jest posłem bezpartyjnym należącym do klubu PiS.

Od czasu odejścia z partii nie szczędzi Gowinowi krytyki, tak jak w najnowszym wywiadzie dla tygodnika „Wprost”: „Opór Jarosława Gowina ws. kandydatki na Rzecznika Praw Obywatelskich jest niezrozumiały. Nie wykluczam, że pozostali posłowie Porozumienia zagłosują inaczej niż lider”.

17.06.2021 Niedziela.BE // Bron: News4Media // fot.:

(ec)

 

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Prawie 300 zł podwyżki minimalnego wynagrodzenia? Analizujemy rządowe plany

Na wtorkowym posiedzeniu Sejmu głosowaniu poddano podwyżkę płacy minimalnej. Od nowego roku na konta Polaków zarabiających „najniższą krajową” ma wpływać o 200 zł brutto więcej. Wyjaśniamy, jaka kwota obecnie obowiązuje i ile można będzie otrzymać pieniędzy „na rękę” po zmianach.

Czym jest pensja minimalna?

Polskie prawo stanowi o kwocie, którą pracodawcy są zobowiązani wypłacać pracownikowi w przeciętnym, obowiązującym wymiarze czasowym. Inaczej mówiąc, jest to najniższa możliwa pensja dla osób zatrudnionych na pełen etat. Wartości tej nie mogą warunkować żadne czynniki. Dla umowy - zlecenia przewidziana jest też stawka godzinowa. Przedsiębiorcy, bez względu na rodzaj prowadzonej działalności oraz kompetencje pracowników, muszą zapewnić im uposażenie nie mniejsze, niż wynika to z ustawy.

Pensja minimalna w 2021 r.

W bieżącym roku, jako „najniższą krajową” państwo wskazało kwotę 2 800 zł brutto. Stawka godzinowa zaś nie może być niższa, niż 18,30 zł. W praktyce, po odprowadzeniu wszystkich niezbędnych składek, na konto powinna wpływać kwota 2061,67 zł dla pracowników etatowych i 13,37 zł za każdą przepracowaną godzinę, dla osób wykonujących zlecenie. Te pomniejszone wartości nazywamy kwotami netto. Wyjątkiem są osoby poniżej 26 roku życia, które zwolnione są z odprowadzania fiskusowi podatku dochodowego, dlatego ich minimalne wynagrodzenie powinno wynosić 2199 zł. Przepisy dotyczące dolnej granicy pensji nie dotyczą umowy o dzieło.

Planowane zmiany

Ministerstwo Rozwoju, Pracy Technologii ogłosiło we wtorek, że Rada Ministrów przyjęła propozycję płacy minimalnej, która miałaby obowiązywać w 2022 r. Dla umów o pracę wartość tzw. „najniższej krajowej” ma wzrosnąć o 200 zł brutto w porównaniu do obecnie obowiązującej. Nowa stawka godzinowa dla umów cywilno – prawnych to 19,60 zł. Prawda jest taka, że pracowników interesują jednak kwoty pomniejszone o koszty i składki, czyli realne wynagrodzenie, jakie wpływa na konto. Jeśli zaproponowane zmiany zostaną utrzymane, Polacy zarobią „na rękę” 2202 zł, czyli 3000 zł brutto.

Jest drugi scenariusz

Zapowiadane od dawna zmiany związane z Polskim Ładem, czyli programem rządu, który ma zrewolucjonizować całą gospodarkę, mogą spowodować, że pensja będzie jeszcze wyższa. PiS ogłosił bowiem, że planuje podnieść kwotę wolną od podatku dochodowego do 30 tys. zł. Co to oznacza? Jeżeli zapowiadana przez MRPiT najniższa pensja minimalna zostanie przyjęta w drodze rozporządzenia, a obóz rządzący dotrzyma swoich obietnic, po odjęciu wszystkich składek społecznych i zdrowotnych oraz zwolnieniu z PIT, zarobimy minimum 2355,72 zł, co potwierdza wyliczenie rządowego kalkulatora wynagrodzeń (z uwzględnieniem założeń Polskiego Ładu), który na początku czerwca udostępniono na stronie podatki.gov.pl.

17.06.2021 Niedziela.BE // Bron: News4Media // fot. Shutterstock, Inc. / zdjęcie ilustracyjne

(ec)

 

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed